~pudding z lnu mielonego z bananem i orzechami laskowymi~
Dzisiaj do szkoły nie idę, bo będę "pracować" jako fotograf :3 Mianowicie mam za zadanie udokumentować występ grupy tanecznej z mojego miasta na konkursie w Warszawie. Dlatego też tak wcześnie dzisiaj się z łóżka zerwałam, zjadłam gotowe śniadanie i idę na busa. Cały dzień poza domem, wróce pewnie koło 22.00 :(
P.S. I w sumie to się trochę denerwuje... :x
oo, lubię len, bardzo chętnie wypróbuję taki pudding :)
OdpowiedzUsuńheeej, głowa do góry! nie ma co się stresować, jak człowiek wyluzuje to mu lepiej wychodzi :)
podasz przepis na ten pudding? len mielony jest zdrowy, chetnie wypróbuje.
OdpowiedzUsuńBez nerwow! Spokojnie dasz sobie rade:) gratuluje "nowej posady" :D a pudding swietny:)
OdpowiedzUsuńteż upraszam o przepis! konsystencję ma cudowną, a lnu nigdy nie za wiele!
OdpowiedzUsuńa tam, Ty nie dasz rady? ;)
Ale że z samego lnu? Ciekawa jestem jego smaku. :)
OdpowiedzUsuńNerwów bez, będzie dobrze! Wykorzystaj szansę!
Trzymam kciuki! Na pewno wszystko pójdzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńale cudnie wypchana miseczka :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia w takim razie! nie stresuj się, bo fotografem świetnym jesteś i dobrze będzie :*
OdpowiedzUsuńpudding z lnu zapisuję do spróbowania :) podzielisz się przepisem potem? ;)
Widziałam już chyba wszystko, ale lnianka? wow!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :)
http://fitdevangel.blogspot.com/
genialnie wygląda! też proszę o przepis :)
OdpowiedzUsuńten banan wygląda jak chipsy bananowe ;P mniam! świetny pudding :D
OdpowiedzUsuńjaki gęsty! samo zdrowie u Ciebie w miseczce :)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze, na pewno sobie poradzisz. i czekam na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńa puddingu koniecznie muszę spróbować!
powodzenia życzę, wierzę że ci się uda :) masz talent do fotografowania !!
OdpowiedzUsuńa puddingu z rana mogę tylko pozazdrościć :>
cudowna konsystencja ! :D no i piękna miseczka <3
OdpowiedzUsuńŁał, poproszę przepis! Mam trochę lnu mielonego i nie mam pomysłu co z nim zrobić, a pudding wygląda wspaniale! :) Powodzenia, dasz sobie radę! :)
OdpowiedzUsuńspokojnie, bez nerwów ;)
OdpowiedzUsuńpyszny pudding! też czekam na przepis ;D
Wow! Gratulacje ;) I bez nerwów, jesteś świetna i dasz sobie rade :)
OdpowiedzUsuńOoo, pierwszy raz widzę taki pudding. Jak wrócisz i znajdziesz chwilę to proszę o przepis! :D
OdpowiedzUsuńPudding jest świetny, tylko że ja go robiłem z własnoręcznie zmielonego siemienia - wtedy jest sporo zdrowszy ;P
OdpowiedzUsuńGratuluję posady, Pani Fotograf :D
Pochwal się zdjęciami fotografie potem :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że poszło dobrze. :) I jeszcze trochę prywaty, pewnie nie będę jedyna, ale proszę o przepis, bo pudding, który na zdjęciach wygląda jak kremowy mus to zasługa dobrego kucharza albo doskonałego fotografia/ lub obie te rzeczy :)
OdpowiedzUsuńWOW :) Czegoś takiego nie widziałam :) Dobre? Podasz przepis?
OdpowiedzUsuńwygląda nieziemsko! :>
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze!!
OdpowiedzUsuńa pudding bardzo ciekawie wygląda, jestem zaintrygowana :)
Poprosimy o przepis :)
OdpowiedzUsuńPROSZĘ O PRZEPISIK. wygląda obłędnie !
OdpowiedzUsuńA super udanego dnia <3 Chęteni ten pudding wyprobuję <3 Czekam na przepis <3
OdpowiedzUsuńCzekamy na przepis ;)
OdpowiedzUsuńJest w komentarzach w zakładce inne przepisy
Usuńszukałam i nie moge znalesc tego przepisu w tej zakladce...pod jakim numerem sie kryje ? wybacz ... ale na prawde nie widze.
UsuńNapisałam że jest w komentarzach
Usuńooo faktycznie, jest, znalazłam, przepraszam, gapa ze mnie ;/
Usuń