~pancakes na jogurcie naturalnym z granatem (także w środku) i syropem klonowym~
Wybaczcie, że tyle zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować... :p Na dokładkę macie moje zdjęcie z wczorajszego 'wf-u' którego zresztą nie było i siedziałyśmy z dziewczynami w salce grając w 20 pytań. Niech ci, którzy nie wierzą, że w mojej szkole trzeba chodzić w klapach przyjrzą się na moje stopy :DD Śliczne mam klapeczki, wiem <3
A dzisiaj idziemy na koncert - Raggafaya. W sumie to nie jestem wielką fanka reggae bo gustuję w nieco cięższej muzyce :D Ale reggae ma to do siebie, że daje "kopa" :D Będzie fajnie!
I czekam z utęsknieniem na 15 listopada kiedy to będzie Comaaa! <33
Pancakes na jogurcie z granatem /1 porcja
60g mąki (użyłam 40g pszennej zwykłej i 20g pszennej razowej)
jajko (białko i żółtko oddzielnie)
łyżeczka proszku do pieczenia
szczytpa sody
100g w miarę gęstego jogurtu naturalnego
łyżeczka fruktozy
ok. 75g ziaren granata
duuużo dużooo syropu klonowego
Mąkę, sodę i proszek dp. przesiewamy do miseczki, robimy wgłębienie i dodajemy żółtko, jogurt i fruktozę, mieszamy. W oddzielnej miseczce ubijamy białko (ja zawsze dodaje szczyptę soli) i łączymy z pierwszą masą, dodajemy większą cześć granatu i mieszamy dokładnie, ale delikatnie. Odstawiamy na ok. 15min żeby ciasto odpoczęło. Rozgrzewamy patelnie i smażymy placki na małym ogniu. Przekładamy na talerz, posypujemy pozostałymi ziarnami i polewamy syropem klonowym <33