Zostałam poproszona o dodanie jakieś recenzji, a że w ferie mam trochę wolnego czasu (no, powinnam się uczyć, ale przemilczę ten fakt...) to postanowiłam że coś naskrobię :)
Na początek
Milka Daim Co mówi producent : Czekolada mleczna z mleka alpejskiego z kawałkami chrupiącego karmelu maślano-migdałowego (20%).
Skład : cukier, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, miazga kakaowa, serwatka w proszku, tłuszcz roślinny, tłuszcz mleczny, masło (2%), migdały (1%), pasta z orzechów laskowych, odtłuszczone mleko zagęszczone słodzone, emulgatory (lecytyna sojowa, lecytyna słonecznikowa), sól, częściowo demineralizowana serwatka w proszku, aromaty.
Wartości odżywcze w 100g : BIAŁKO - 5,5g ,
WĘGLOWODANY - 59,5g ,
CUKRY - 58,5g ,
TŁUSZCZ - 30g ,
KWASY TŁ. NASYCONE - 17,5g ,
BŁONNIK - 1,6g ,
SÓD - 0,24g
Moja opinia : Gdy tylko zobaczyłam tę czekoladę w sklepie porzuciłam moją dawną listę zakupów i ją kupiłam :D Dołączyła do niej też Milka Oreo, a niedawno w sklepie zobaczyłam również tę czekoladę z cukrowo-czekoladowymi drażetkami typu Lentilki, tej jeszcze nie próbowałam, ale przy najbliższej okazji ją kupię. Wracając do Milki Daim - czekolada, jak to w przypadku tego producenta jest przepyszna! Delikatna, rozpływa się u ustach. W połączeniu z karmelowym batonikiem tworzy duet idealny! Słodka czekolada świetnie uzupełnia się z lekko słonym nadzieniem. Kawałeczków Daim'a jest na prawdę sporo, jedyne co jest denerwujące to to, że przylepiają się one do zębów, no ale taki urok tego batonika :) Jeśli jeszcze nie próbowaliście tej wersji Milki to zachęcam do kupna!
Ocena : 5/6
Kaloryczność 100g : 535 kcal
Kaloryczność sugerowanej przez producenta porcji (25g) : 133 kcal
Zakupione w : Sklep osiedlowy
Cena : 3,80 zł
Milka Oreo
Co mówi producent : Czekolada mleczna z mleka alpejskiego z kremem waniliowym (38%) i pokruszonymi kawałkami ciastek Oreo (12%)
Skład : cukier, olej roślinny, tłuszcz kakaowy, serwatka w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, mąka pszenna, miazga kakaowa, tłuszcz mleczny, śmietanka w proszku (2%), kakao w proszku (1%), pasta z orzechów laskowych, emulgatory (lecytyna sojowa, lecytyna słonecznikowa), syrop glukozowo-fruktozowy, substancje spulchaniające (węglany amonu, węglany sodu), sól, aromaty.
Wartości odżywcze w 100g : BIAŁKO - 5,5g , WĘGLOWODANY - 54g , CUKRY - 49g , TŁUSZCZ - 35g , KWASY TŁ. NASYCONE - 19,5g , BŁONNIK - 1,4g , SÓD - 0,24g
Moja opinia : Milka Oreo ma ok. 10g cukru mniej niż Milka Daim, ale szczerze mówiąc wcale tego nie czuć. Za to ma o wiele gorszy skład co jest też pewnie w dużej mierze zasługą ciastek. Pomijając te dwa defekty, czekolada jest całkiem dobra. Krem nie jest przesłodzony, a kawałki ciastek, których w tym przypadku również nie pożałowali fajnie chrupią między zębami :3 Całość, czyli mleczna czekolada, krem waniliowy i ciasteczka razem tworzą całkiem przyjemne połączenie smakowe.
Ocena : 4/6
Kaloryczność 100g : 555 kcal
Kaloryczność sugerowanej przez producenta porcji (25g) : 139 kcal
Zakupione w : Sklep osiedlowy
Cena : 3,80 zł
Podsumowując ; bardziej smakuje mi owa czekolada w połączeniu z batonikiem Daim. Chętnie spróbuję też trzeciej wersji :) A jakie są Wasze opinie na temat czekolad z tej serii? Która jest według Was najlepsza? :)
P.S. O czym chcecie następną recenzję? (jeśli wgl. chcecie :D)