Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasza bulgur. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasza bulgur. Pokaż wszystkie posty

sobota, 29 marca 2014

.607. śniadaniowy recykling

~kasza bulgur na mleku sojowym z tartym jabłkiem (dodane podczas gotowania) i orzechową philadelphią milka w słoiku po maśle orzechowym~



Sobota wbrew pozorom pracowita...co widać zresztą po godzinie dodania posta...

piątek, 7 lutego 2014

.557. bul...bul...bulgur

~kasza bulgur na mleku z grejpfrutem (także w środku), twarożkiem i miodem lawendowym~



TGIF!!! ♥♥♥ Szybko minął ten tydzień c:

sobota, 16 listopada 2013

.477. bo "liczy się wnętrze"

~pieczone kaki z kakaową kaszą bulgur i dulce de leche chimbote



PRZEPIS /1 porcja/
~bardzo duży owoc kaki, mój miał ok.350g
~40g kaszy bulgur
~czubata łyżeczka kakao
~szczypta soli
~cukier/stevia
~1/2 - 3/4 szklanki wody
~40g dulce de leche chimbote

Kaszę ugotować na wodzie, dodać kakao, sól i posłodzić. Odciąć wierzch kaki i wydrążyć środek, zostawiając jeszcze trochę miejsca przy brzegach i dnie. Na dno owocu wyłożyć kaszę, "wylepić" nią także brzegi, w środek wyłożyć dulce de leche i przykryć pozostałą kaszą. Piec ok. 30 minut w 180*C. Smacznego!

wtorek, 12 listopada 2013

.473. bulgur po raz pierwszy

~kasza bulgur na mleku z bananem i dulce de leche chimbote


Po raz pierwszy jadłam tę kaszę. Wrażenia? Jak najbardziej pozytywne! W smaku i strukturze przypomniała mi nieco pęczak :D W połączeniu z tymi dodatkami - pychaaa ♥