~drożdżowe cynamonowe kluski kładzione z karobowym jogurtem~
Rano szukałam pomysłu na śniadanie i znalazłam go w lodówce ;) A ściślej mówiąc - znalazłam tam napoczęte drożdże i przypomniałam sobie o tych kluseczkach :) Robię je już drugi raz, ale tym razem w wersji nie-wegańskiej jak za pierwszym razem, więc podam przepis :)
PRZEPIS /1 porcja/
~30g mąki pszennej
~30g mąki razowej
~łyżeczka cukru (do zaczynu) + ew. jeszcze do ciasta
~30-40ml mleka (do zaczynu) u mnie roślinne
~50ml mleka (u mnie roślinne)
~jajko
~łyżeczka cynamonu
Drożdże kruszymy, mieszamy z łyżeczką mąki i cukrem, zalewamy mlekiem (30-40ml) w temp. "leniej" i mieszamy do rozpuszczenia. Odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 15 minut. Następnie dodajemy pozostałe składniki i mieszamy. Odstawiamy na kolejne 15-25 minut. Po tym czasie w garnku z szerokim dnem zagotowujemy mleko lub wodę i kładziemy kluski, gotujemy na małym ogniu ok. 3 minuty, wyławiamy je* i podajemy z ulubionymi dodatkami. U mnie to karobowy jogurt, który zrobiłam mieszając 150g jogurtu naturalnego z łyżką syropu klonowego i łyżką karobu. Smacznego! :)
Wczoraj trzy-godzinny maraton zumba & salsation - idealne zakończenie trudnego tygodnia :) Salsation tańczyłam po raz pierwszy i bardzo mi się podobało, jeśli będziecie mieć okazję wziąć udział w warsztatach z Angeliką (jedyną w Polsce licencjonowaną instruktorką) to polecam, bo warto :) Dzisiaj dzień na odpoczynek, a od jutra kolejny tydzień praktyk...Tym razem nie będę się wysypiać, bo codziennie na 8.00 :(