środa, 31 grudnia 2014

.848. seromak




Mnie dzisiaj czeka najgorszy Sylwester w moim życiu, jednak Wam życzę abyście spędzili wieczór miło i w szampańskim nastroju :) Oraz oczywiście - wszystkiego dobrego na nowy, 2015 rok!


Wczoraj chili&sugar obchodziło swoje drugie urodziny (jak ten czas leci!)
więc zapraszam wszystkich na urodzinowy wpis oraz przepis na ciasto marchewkowe! :)
Klik TUTAJ lub na zdjęcie

wtorek, 30 grudnia 2014

niedziela, 28 grudnia 2014

.845. tofu-kluchy

~kluseczki z tofu z domowym dżemem śliwkowo-dyniowym i cynamonem~



PRZEPIS /1 porcja/
~300g tofu
~30g mąki z tapioki Fresano
~40g mąki pszennej razowej
~2 łyżki soku z cytryny
~cukier/stevia do smaku

Tofu zmiksować na gładką masę i wymieszać z pozostałymi składniki. Lekko zwilżonymi dłońmi formować kulki z masy i wrzucać na lekko osoloną gotującą się wodę. Gotować ok. 3 minuty od momentu wypłynięcia. Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :)

sobota, 27 grudnia 2014

.844. wypiekania nigdy dość

~sernik z ricotty z karobem i borówkami~



Mimo że w Święta dużo się napiekłam i nagotowałam nic nie odciągnęło mnie dzisiaj od piekarnika :D Uwielbiam śniadaniowe serniczki :) Ten był bardzo delikatny za sprawą ricotty i oczywiście zawierał w sobie mój ulubiony do niej dodatek - karob <3

PRZEPIS /1 porcja/
~250g ricotty
~jajko
~łyżka budyniu czekoladowego lub mąki pszennej/ziemniaczanej
~czubata łyżka karobu Fresano
~cukier/stevia do smaku
~borówki (ok. 100g) lub inne owoce/dodatki

Mieszamy wszystkie składniki oprócz owoców i przelewamy masę serową do foremki. Na wierzchu układamy owoce lub inne wybrane dodatki. Pieczemy ok. 40 minut w 180*C. Zostawiamy w uchylonym piekarniku na ok. 10 minut. Można upiec sernik poprzedniego dnia wieczorem i zostawić go na noc w piekarniku (będzie lepszy :)). Wtedy pieczemy ok. 30 minut, wyłączamy piekarnik i nie otwieramy drzwiczek. Smacznego! :)

piątek, 26 grudnia 2014

.843. (po)świąteczne zachcianki

~barszcz z uszkami~

Uszka zrobione przeze mnie, barszcz autorstwa mamy. Jak to tato stwierdził - idealny duet :) Może Was dziwić to śniadanie, ale na prawdę rano miałam ochotę na coś takiego... To chyba od wszystkich tych słodkości...
Cieszę się, że podoba się Wam nowy wygląd bloga :) Pozostało do dopracowania jeszcze kilka rzeczy, ale zrobię to na dniach. Powiem jeszcze, że to dopiero początek zmian jakie tu nastąpią, ale reszta - po nowym roku :)

czwartek, 25 grudnia 2014

świąteczne migawki

Wczoraj nie było mnie tutaj ze śniadaniem, ponieważ w świątecznym amoku nie miałam czasu na zrobienie zdjęcia ani nawet specjalne celebrowanie posiłku... Dzisiaj jestem, ale również bez śniadania...Chciałam zrobić TE GOFRY z przepisu slyvvii, ale to co wyszło było jedną wielką masakrą...Nie dałam rady otworzyć gofrownicy...Przez co trzeba było po prostu poczekać aż ostygnie i zrobić to siłą...niestety urządzenie tego nie przeżyło i obudowa po prostu się oderwała...Poranek więc miałam "świetny". Zła i głodna posmarowałam wafle ryżowe dżemem i zagryzłam sernikiem. Szkoda, że to wszystko wydarzyło się dzisiaj, tak poprosiłabym Mikołaja o nową gofrownicę...
Okej, koniec już tych negatywnych myśli, przecież wczoraj była Wigilia! :) Mam nadzieję, że wieczór minął Wam bardzo miło, w rodzinnym gronie, przy rozmowach, śmiechu i oczywiście, że kolacja była smaczna :) I zapomniałam! Że odwiedził Was Mikołaj :) U mnie był i to bardziej hojny niż bym przypuszczała...W ramach zadośćuczynienia za brak dwóch śniadań mam dla Was migawki z wczorajszego dnia, i te kulinarne i kilka bardziej prywatnych :) Dzisiaj tradycyjnie - jedziemy odwiedzić rodzinę w kilku innych miejscowościach. A Wy leniuchujecie w domu, czy też gdzieś wyjeżdżacie? :)
P.S. Korzystając z wolnego czasu wieczorami przez kilka poprzednich dni pracowałam nad wyglądem bloga, najdłużej zajęło mi stworzenie nagłówka, mam nadzieję, że blog Wam się podoba? Pod postem dodałam również możliwość ocenienia notki możecie to robić klikając łapkę w górę lub w dół :)

Po wstaniu i szybkim śniadaniu pomogłam przygotowywać ostatnie potrawy. M.in. sama ulepiłam 45 pierogów z kapustą  grzybami, w końcu udało mi się zrobić falbankę! 



Choinkę kupiliśmy dopiero wczoraj (oczywiście żywą w doniczce, którą później wysadzimy u babci :)), a ubraliśmy przed samą Wigilią. Nawet trochę poczułam świąteczny klimat o co trudno jakoś było w tym roku...



 Simba po raz pierwszy widział choinką i był nią bardzo zainteresowany...A może bardziej ozdobami na niej... ;>


 Prezenty kusiły...po kolacji od razu zabraliśmy się za rozpakowywanie! Mój Mikołaj (a raczej Mikołajowe, jak zawsze trafili w moje zainteresowania :D)







Ja byłam zadowolona z prezentu, a dla Simby bardzo spodobało się pudełko :D




Jutro wracam ze śniadaniami :) Spędźcie miło wolne dni!

wtorek, 23 grudnia 2014

.842. jaglanka w ricottcie

~jaglany sernik z ricotty z malinami (również w środku) ; herbata pomarańcza-czekolada~



Zapiekam ponownie...Ale aż żal nie skorzystać z piekarnika, kiedy ma się wolne poranki, prawda? :) Wieczorem piekarnik też zostanie włączony - a to żeby upiec sernik cynamonowy z powidłami, który już chyba stał się świąteczną tradycją zaraz obok piernika staropolskiego. Jeśli jeszcze nie wiecie co przygotować na Święta zapraszam TUTAJ (klik) :). Dodałam również przepis na domową masę makową, która w środę wyląduje w makowcu (piekę go w dzień Wigilii bo uwielbiam świeże ciasto drożdżowe :)), po kliknięciu na poniższe zdjęcie przejdziecie do przepisu:


Jeszcze przepis na dzisiejsze śniadanie. Było przepyszne :) Robiłam kiedyś coś podobnego, ale zamiast kaszy jaglanej były płatki owsiane, a zamiast ricotty twaróg. Jadłam wypiek od razy po wyjęciu z piekarnika, ale polecam upiec serniczek wieczorem i zostawić na noc w piekarniku - będzie jeszcze lepszy, bardziej zwarty, smaki się "przegryzą" :) Jeśli jednak zdecydujecie się jeść na ciepło to dobrze jest ugotować kaszę poprzedniego wieczoru, zaoszczędzicie dużo czasu :)

PRZEPIS /1 porcja/
~40g kaszy jaglanej
~3/4 szklanki mleka/wody
~125g ricotty (pół opakowania)
~1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
~cukier/stevia do smaku
~jajko
~100g malin

Kaszę gotujemy na mleku/wodzie. Studzimy i mieszamy z pozostałymi składnikami, zostawiając trochę malin na wierzch (jeśli używacie mrożonych nie należy ich rozmrażać). Przekładamy całość do naczynia do zapiekania i pieczemy ok. 35-40 minut w 190*C. Zostawiamy na noc w piekarniku* (będzie smakować lepiej :)), lub jemy na ciepło. Smacznego! :)
*wtedy pieczemy 30 minut

poniedziałek, 22 grudnia 2014

.841. pod bezową pierzynką

~pieczona piernikowa owsianka* pod bezą**~
*płatki owsiane + płatki jęczmienne BIO
**na bazie erytrolu 



W końcu udało mi się zrealizować tę owsiankę, która chodziła za mną już od długiego długiego czasu. Dzielę się z Wami przepisem, jednak mam co do niego dwie uwagi:
1. Jeśli decydujecie się na użycie ksylitolu lub erytrolu najlepiej będzie, jeśli użyjecie go pół na pół ze zwykłym cukrem. Ja użyłam samego erytrolu i jego smak trochę przebijał.
2. Lepiej robić cienką warstwę bezy, ponieważ moja, mimo, że piekłam ją 25 minut nie do konca "doszła" w środku.


PRZEPIS /1 porcja/
~3 łyżki płatków owsianych
~3 łyżki płatków jęczmiennych BIO Fresano
~żółtko (białko zostawiamy do bezy)
~80g jogurtu naturalnego
~1/2 łyżeczki domowej przyprawy do piernika (lub 1-2 sklepowej)
~1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
BEZA:
~białko
~50g cukru/ksylitolu/erytrolu

Mieszamy wszystkie składniki na owsiankę, przelewamy masę do naczynia żaroodpornego i pieczemy ok. 25 minut w 180*C. Białko ubijamy na sztywną pianę, na koniec dodajemy wybraną substancję słodzącą i ubijamy jeszcze chwilkę. Wyjmujemy owsiankę z piekarnika i na wierzch układamy niezbyt grubą warstwą bezę. Wkładamy z powrotem do piekarnika i pieczemy jeszcze ok. 20-25 minut (z termoobiegiem). Smacznego!

niedziela, 21 grudnia 2014

.840. budyniowa bez budyniu...?

~kasza manna zagęszczona mąką z tapioki podana z truskawkami i deserową czekoladą z cząstkami jagód i karmelizowanych migdałów~



Tego mi było trzeba...Trochę lata też się znalazło w miseczce :) Żadne wymyślne śniadania nie pobiją tej pysznej prostoty. Przyznam, że kaszka miała być jeszcze "budyniowa", ale budyniu...zbrakło. Sytuację uratowała mąka z tapioki Fresano, której 10g rozmieszałam w małej ilości wody i pod koniec gotowania dodałam do kaszki - tak samo jak robię "budyniową". Smakowała równie dobrze i była taaaka gęsta ♥


Wczoraj proponowałam pierniczki, a dziś zapraszam na piernik w wersji pełnowymiarowej :)
Szybki i pyszny. Nie wymaga leżakowania, możecie upiec go w dzień Wigilii i od razu
delektować się pysznym smakiem tego ciasta :) KLIK TUTAJ lub na zdjęcie.

sobota, 20 grudnia 2014

.839. domowe = najlepsze

~omlet z białek z domową masą makową ; herbata pomarańcza-czekolada~



Przygotowania do Świąt pełną parą! Wczoraj piekłam drożdżową gwiazdę makową (wygląda cudnie! :), to właśnie z niej zostały mi białka dzięki którym jem dziś tego omleta) z domową masą makową, którą zrobiłam po raz pierwszy. Zgodnie z mamą stwierdziłyśmy, że jest o niebo lepsza od sklepowej! Pełnaaaa bakalii! Aż trudno ją było rozsmarować na omlecie :D Przepis też dodam, spokojnie :) A dzisiaj będę jeszcze lepić uszka i piec placki na piernik staropolski, który już dojrzał :) Chyba nie wyrobię się z opublikowaniem wszystkich przepisów do Świąt...na razie zapraszam na kolejny przepis na pierniczki! :) KLIK TUTAJ lub na zdjęcie poniżej:

piątek, 19 grudnia 2014

.838. murzynki z patelni

~owsiane kakaowe placki z domowym masłem z nerkowców ; herbata pomarańcza-czekolada~


PRZEPIS /1 porcja/
~60g mąki owsianej Fresano
~łyżka naturalnego kakao
~jajko
~1/2 szklanki mleka (u mnie sojowe)
~1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
~cukier/ksylitol/stevia do posłodzenia wg. smaku

Mieszamy mąkę, kakao, sodę i substancję słodzącą. Następnie dodajemy jajko i mleko i ponownie mieszamy (krótko, tylko do połączenia składników). Rozgrzewamy patelnie, lekko ją natłuszczamy i smażymy placki na małym ogniu z obu stron. Smacznego!