Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z piekarnika. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z piekarnika. Pokaż wszystkie posty

sobota, 25 czerwca 2016

.1248. orzechowo-bananowe

~bananowo-orzechowe ciastka z ciecierzycy~



Ciastka z fasoli już byly więc teraz czas na ciecierzyce, która w tej roli sprawdza się równie dobrze, o ile nawet nie lepiej! Ciastka były z tych miękkich, słodziutkie dzięki bananowi i cukrowi kokosowemu (który przy okazji nadaje lekko karmelowy posmak) i cudownie orzechowe <3

PRZEPIS /2 porcje, ok. 8-10 ciastek/
~200g ugotowanej ciecierzycy (użyłam tej z BioIndygo.pl)
~średni, bardzo dojrzały banan
~2 łyżki cukru kokosowego
~2 łyżki (lekko czubate) masła orzechowego (moje było również z BioIndygo.pl)
~2 łyżki mąki owsianej lub innej dowolnej
~1/3 łyżeczki sody
~1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Blendujemy ciecierzycę, banana i masło orzechowe. Nastepnie do masy dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, smarujemy go lekko olejem i wykładamy porcje ciasta zachowując odstępy. Pieczemy ciastka ok. 30-35 minut w 180*C, następnie wyjmujemy z piekarnika i min. przez 10 minut pozostawiamy na blaszce, aby nieco się "zestaliły". Smacznego! :)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No to mamy oficjalnie koniec roku szkolnego! W zasadzie już od poniedziałku nie chodziłam do szkoły, ale ciii :)) Jestem nawet zadowolona ze swoich wyników - po pierwsze tytuł laureatki w ogólnopolskiej olimpiadzie, po drugie drugi rok z rzędu mam świadectwo z czerwonym paskiem (średnia 4,88) i zostałam też nagrodzona przez prezydenta miasta Złotym Piórem.
No ale, wakacje wakacjami, pracę też trzeba znaleźć... ;) Także trzymajcie za mnie kciuki!

poniedziałek, 20 czerwca 2016

.1245. nutella w tofurniczku

~karobowy tofurnik z masłem z orzechów laskowych~


Stałam się uzależniona od połączenia karobu/kakao i masla z orzechów laskowych :D Smakuje jak Nutella, kooocham! ♥

PRZEPIS /1 porcja/
~150g naturalnego tofu
~150g jogurtu sojowego, lub innego roślinnego (ja użyłam domowy sojowy)
~łyżka (20-30g) stalej części mleka kokosowego vel śmietanki kokosowej
~łyżka karobu
~2-3 łyżki erytrolu lub innej substancji słodzącej
~czubata łyżka proszku budyniowego kakaowego
~sok z 1/2 cytryny

Tofu kruszymy w miseczce widelcem, dodajemy jogurt, sok z cytryny i mleko kokosowe i blendujemy na gładką masę. Dodajemy pozostałe składniki (oprócz masła) i mieszamy dokładnie łyżką. Przekładamy masę "serową" do foremki i na wierzchu robimy "esy-floresy" z masła. Pieczemy ok. 30-40 minut w 170*C, następnie wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim tofurnik do całkowitego ostudzenia, najlepiej na noc. Najsmaczniejszy jest lekko schłodzony. Smacznego! :)

czwartek, 26 maja 2016

.1235. ciastka jak Nutella

~karobowo-orzechowe* ciastka z fasoli~



Jakie to było dooooobre! :o ♥ Serio smakowało jak Nutella, mimo, że nie jadłam jej chyba ponad rok, ale w podświadomości właśnie z tym smakiem mi się te ciacha skojarzyły. Na pewno zrobie je jeszcze nie raz! Fasoli nie czuć nic a nic :) Od razu zapisuję przepis, aby go nie zapomniec, a także żebyście i Wy mogli skorzystać :)

PRZEPIS /1 porcja/
~200g fasoli (użyłam białej, gotowanej w domu)
~ok. 50ml mleka roślinnego (+/- 20ml)
~2 łyzki karobu
~25-30g masła z orzechów laskowych >>KLIK<<
~2-3 łyżki erytrolu lub innej substancji słodzącej
~łyżeczka octu jabłkowego
~3/4 łyżeczki BG proszku do pieczenia
~olej do natłuszczenia papieru

Fasolę wraz z mlekiem miksujemy na gładką masę. Następnie dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, który natłuszczamy delikatnie olejem (nie pomijajcie tego punktu, ciastka bez oleju strasznie się przyklejają!) i z zachowaniem odstępów wykładamy ciastka (ok. 1 - 1 1/2 łyżki na 1 ciasto, wychodzi ok. 6 ciastek). Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180*C i pieczemy ok. 35-40 minut. Odstawiamy do ostudzenia (nieco stwardnieją). Smacznego! :)

poniedziałek, 23 maja 2016

.1234. podobny zestaw smaków + what i eat in a day

~ciasto z mąki kokosowej i gryczanej nadziane naturalną pastą słonecznikową, podane z pastą z czarnej jagody~



Znów połączenie pasty słonecznikowej z jagodową...ale jest na prawdę dobre! Polecam Wam ♥
Kilka dni temu na YouTube >>KLIK<< dodałam nowy filmik z serii What I Eat in a Day więc jeśli jeszcze nie widzieliście, zapraszam do obejrzenia! (oglądajcie w HD :)) 


PRZEPIS /1 PORCJA/
~30g mąki kokosowej (użyłam takiej >>KLIK<<)
~30g mąki gryczanej
~łyżeczka nasion chia + 40ml mleka roślinnego
~50-80ml mleka roślinnego
~łyżeczka octu jabłkowego
~3/4 łyżeczki BG proszku do pieczenia

Nasiona chia łączymy z mlekiem i odstawiamy na ok. 15 minut (co jakiś czas mieszając aby nie zrobiły się grudki). W oddzielnym naczyniu łączymy mąki i proszek, dodajemy namoczone chia i ocet i mieszamy, następnie stopniowo, do odpowiedniej konsystencji dodajemy mleko. Połowę masy przekładamy do foremki, na wierzch nakładamy pastę słonecznikową i przykrywamy pozostałą masą. Pieczemy ok. 35 minut w 180*C. Podajemy z pastą z czarnej jagody. Smacznego! :)

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

.1225. ola!

~brownie z fasoli nadziane czekoladą z masłem orzechowym~



No i jestem :) Pierwsza moja tak długa podróż samolotem - na szczęście udana :) Warto było spędzić (łącznie) 15 godzin w powietrzu aby znaleźć się w Hiszpanii, poznać tam wspaniałych ludzi i spędzić cudowny czas! Zawsze miło będę wspominać ten wyjazd - Hiszpania jest piękna, ludzie tam są cudowni, ludzie z pozostałych 9 krajów które również brały udział w projekcie również byli cudowni! Dzięki temu wszystkiemu udało mi się nieco wyjść z dołka psychicznego i czuję się w końcu szczęśliwa - a to wspaniałe uczucie! Mam nadzieję, że będzie trwać jak najdłużej ♥ Jednak dzisiaj wracam do szkoły i przez to czuję się już nieco gorzej i czuję że cały ten czar pryska...mimo to wspomnienia pozostają na zawsze i...what happens in Las Palmas, stays in Las Palmas :D ♥ Kilka moich zdjęć poniżej :
(szykuje także filmik :))







czwartek, 31 marca 2016

.1224. jogurt z piekarnika

~pieczony jogurt sojowy* z bananem (puree w środku), domową granolą i tahini~
*domowy :)



Przepraszam, że ostatnio znów długo mnie tu nie było, ale jest tylko gorzej...Czas dorosnąć i zrozumieć, że w autodestrukcji nie ma jednak nic dobrego...Ostatnie wydarzenia tym bardziej powinny mnie w tym utwierdzić...Omdlenia dwa dni z rzędu, ewidentne przetrenowanie i wycieńczenie codziennymi min. godzinnymi ćwiczeniami, brak siły na cokolwiek, przepłakane noce...Nie, nie pisze tego żeby się żalić. Chcę Was przestrzec. Jak raz się wdepnie w takie gówno, to śmierdzi bardzo długo, że tak to ujmę. Powinnam w końcu wydorośleć i wziąć się za siebie, przecież nie chcę, żeby całe moje życie tak wyglądało...

poniedziałek, 21 marca 2016

.1221. bo wiosna

~jednoporcjowe ciasto szpiankowo-bananowo-kokosowe nadziane gorzką czekoladą~


Nooo Kochani, w końcu mamy wiosnę! Na razie, z tego co widać, jedynie kalendarzową, ale mam nadzieję, że z dnia na dzień bedzie coraz cieplnej i słoneczniej :) Aby godnie powitać nową porę roku upiekłam dziś na śniadanie zielone ciacho :) Bo na dworze też niedługo będzie bardziej zielono :) Przy okazji zielony to kolor nadziei, a ja mam dziś sprawdzian z biologii i mam nadzieję, że pojdzie mi dobrze :D Ogólnie całe to ciasto bylo wielką improwizacją, a wyszło obłednie pyszne! ♥

Chciałam jeszcze tylko napisać, że 18 marca minęło poł roku od kiedy przeszłam na dietę wegańską! ♥
To była wspaniała decyzja i wiecie, że bardzo zachęcam Was, abyście również spróbowali przejść na zieloną stronę mocy :D Gdyby ktoś z Was wciąż myślał, że trudno zblinasować dietę roślinną i można nabawić się na niej sporo niedoborów zachecam do obejrzenia poniższego filmiku w którym przedstawiam Wam moje wyniki badań krwi po 6 miesiącach jedzenia tylko i wyłącznie roślinnie :D



PRZEPIS /1 PORCJA/:
~40g mąki ryżowej (lub innej dowolnej)
~20g mąki kokosowej
~średni, dojrzały banan
~50g świeżego szpinaku
~2-3 kostki gorzkiej czekolady (ok. 15-20g)
~łyżeczka BG proszku do pieczenia
~opcjonalnie 2-3 łyżki mleka roślinnego, gdyby masa była bardzo gęsta

Łączymy mąki z proszkiem. Miksujemy banana i szpinak, następnie do tej mieszanki dodajemy mąki i dokładnie mieszamy. Połowę masy przekładamy do foremki, na wierzch kładziemy czekoladę (zostawiając ok. 1 cm odstępu od brzegów) i przykrywamy pozostałą masą. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180*C i pieczemy ok. 40-45 minut. Smacznego! :)

piątek, 19 lutego 2016

.1214. jagielnik po raz pierwszy

~waniliowy jagielnik nadziany gorzką czekoladą~


W kooooooooooońcu spróbowałam jagielnika! ♥ Był pyszny, ale musze jeszcze popracować nad przepisem, bo na górze jak widać powstała bardzo twarda skorupka, chyba za długo jednak go piekłam :D Jak opracuje jakiś dobry przepis na pewno się nim z Wami podzielę :) A tymczasem mam dla Was przepis na pyszną pastę kanapkową z czerwonej soczewicy! Zapraszam do obejrzenia filmiku! (oglądaj w HD!)

piątek, 29 stycznia 2016

.1205. mango w amarantusie

~mango w amarantusowym ciescie z domową tahini~


  
                                                                                            ask // instagram // youtube

czwartek, 7 stycznia 2016

.1185. avobrownie

~brownie na bazie awokado i banana z borówkami~


Wczoraj sobie trochę odpoczęłam :) Uważam że w każdym tygodniu powinien być jeszcze jakiś dzień wolny, oprócz weekendu :D O wiele lepiej by się funkcjonowało, haha :)

Jakiś czas temu, jeszcze przed świętami otrzymałam niespodziewaną przesyłkę od Teekanne :) W paczce znalazłam nowe herbaty - LOVE, MAGIC WINTER oraz GREEN & JASMINE



Herbaty jak zwykle smakowały nieziemsko - najlepsza jakość naturalnych składników, piękny zapach i cudowny smak...Herbata LOVE oraz MAGIC WINTER to herbaty owocowe (bez sztucznych aromatów i dodatku czarnej herbaty), a GREEN & JASMINE jak można się domyślec - to herbata zielona. Już niedługo przekażę Wam moje opinie o produktach :)

niedziela, 6 grudnia 2015

.1160. MIKOŁAJKI!

~pieczona piernikowa owsianka z gorzką czekoladą Terravita 70% kakao~


Dzisiaj mamy...6 grudnia...Mikołajki!!! :) No dobra, co z tego, że mam 18 lat? Uwielbiam wszystkie okazje na które można zarówno dostać prezent jak i komuś innemu go ofiarować :) I tak też wraz z innymi bloggerami obchodzimy dzisiejszy dzień :) Te Mikołajki mają dla nas charakter już bardziej przyjacielski, niż blogowy, bo zdążyliśmy się ze sobą zżyć i już nieco znamy siebie nawzajem :) Cudownie było wziąć udział w tej akcji i nie mogę doczekać się następnych Mikołajek! Moja paczka powędrowała na drugi koniec Polski...a przyszła...też z daleka! Mój Mikołaj się nie podpisał więc miałam nie lada zagadkę ;) W dodatku musiałam cierpliwie czekać 3 dni aby otworzyć paczkę, co było dla mnie straszną męczarnią :D Ale gdy ją otworzyłam i zobaczyłam zawartość... ♥♥♥



Cudowne, ręcznie malowane kubeczki (że niby nie jesteś "mistrzem w malowaniu po porcelanie" Aga? Żartujesz sobie!), które idealnie do mnie pasują :3 Jedyna ich wada to to, że chyba będą służyć jako kubeczek na długopisy, bo boję się, że zmyje rysunki, ponieważ gdy przez przypadek zadrapałam tusz - zszedł :( Ale są piękne! ♥♥♥
A w słoju domowa granola - specjalnie dla mnie wegańska! Pachnie przecudnie i chyba wiem co będzie dzisiaj na kolacje :)
Uwielbiam prezenty hand-made więc ten idealnie wpasowuje się w moje gusta - możesz być z siebie dumny Mikołaju :*





poniedziałek, 30 listopada 2015

.1154. waniliowo na poniedziałek

~waniliowy* tofurnik z domowym kremem czekoladowym z awokado~
*budyń waniliowy + deserek sojowy o smaku waniliowym



PRZEPIS /1 porcja/
~180g tofu naturalnego
~100g waniliowego deserka sojowego
~20g budyniu waniliowego (proszku)
~cukier/stevia do smaku
~sok z 1/2 cytryny (ok. 15ml)

Tofu rozgniatamy widelcem, łączymy z deserkiem, sokiem z cytryny i bledujemy na gładką masę. Dodajemy pozostałe składniki. Przekładamy masę do naczynia do zapiekania i pieczemy ok. 40 minut w 150*C. Wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim tofurnik do ostudzenia (najlepiej np. na całą noc). Podajemy z ulubionymi dodatkami - u mnie krem czekoladowy z awokado - PRZEPIS. Smacznego :)

piątek, 20 listopada 2015

.1144. jak tort

~proteinowe ciasto ryżowe przełożone bananowym kremem z tofu~


Piątek świętuje mini-torcikiem :) Ciasto upieczone wczoraj, krem przygotowany wczoraj, rano tylko wykończyć i można jeść :)
Wczorajsza pogoda była bardzo zaskakująca...Właśnie wychodziłam ze szkolnej szatni, już chciałam otworzyć drzwi na zewnątrz, a tu nagle niebo zabarwiło się na różowo i rozległ się okropnie głośny grzmot! Wait, what? Burza w połowie listopada? Tak, i to jaka! Siedziałam w szkole przez 20 minut, aż najgorsze minęło a potem z sercem na ramieniu wracałam do domu, bo dalej pogrzmiewało miejscami, a ja bardzo boję się burzy :( Was też wczoraj spotkała podobna niespodzianka? :)
P.S. Uzupełniłam wczorajszy post o przepis >>KLIK<<, jeśli chcecie mogę podać przepis również i na dzisiejszy mini-torcik :)

PRZEPIS /1 porcja/
~45g mąki ryżowej
~miarka (22g) wegańskiej odżywki białkowej z grochu Shape It + saszetka smakowa o smaku wanilii
~łyżeczka mielonego lnu
~100-120ml mleka sojowego
~1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
~cukier/stevia do smaku

Mieszamy wszystkie składniki oprócz mleka. Następnie partiami dolewamy mleko do odpowiedniej konsystencji - powinna być gęsta. Przekładamy masę do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 30-40 minut (do suchego patyczka) w 180*C. Studzimy lub zostawiamy na noc w piekarniku.

~100g tofu naturalnego
~100g banana, dojrzałego
~opcjonalnie cukier/stevia
~2 łyżki soku z cytryny

Tofu i banana rozgniatamy widelcem a następnie blendujemy na gładko. Dodajemy sok z cytryny, można też dosłodzić do smaku. Ciasto przekrajamy wzdłuż na pół, na jedną połówkę nakładamy połowę kremu bananowego, przykrywamy drugą i smarujemy resztą kremu. Smacznego! :)


Robiąc zakupy w sklepie shapeit.pl podaj kod rabatowy SROSLINA15, a otrzymasz 15% rabatu!
Oferta specjalnie dla czytelników bloga! :) 
Promocja dotyczy wszystkich produktów na stronie, w tym również wegańskiego białka z grochu
którego użyłam w dzisiejszym przepisie i które polecam! :) Więcej przeczytacie o nim TUTAJ.