czwartek, 25 grudnia 2014

świąteczne migawki

Wczoraj nie było mnie tutaj ze śniadaniem, ponieważ w świątecznym amoku nie miałam czasu na zrobienie zdjęcia ani nawet specjalne celebrowanie posiłku... Dzisiaj jestem, ale również bez śniadania...Chciałam zrobić TE GOFRY z przepisu slyvvii, ale to co wyszło było jedną wielką masakrą...Nie dałam rady otworzyć gofrownicy...Przez co trzeba było po prostu poczekać aż ostygnie i zrobić to siłą...niestety urządzenie tego nie przeżyło i obudowa po prostu się oderwała...Poranek więc miałam "świetny". Zła i głodna posmarowałam wafle ryżowe dżemem i zagryzłam sernikiem. Szkoda, że to wszystko wydarzyło się dzisiaj, tak poprosiłabym Mikołaja o nową gofrownicę...
Okej, koniec już tych negatywnych myśli, przecież wczoraj była Wigilia! :) Mam nadzieję, że wieczór minął Wam bardzo miło, w rodzinnym gronie, przy rozmowach, śmiechu i oczywiście, że kolacja była smaczna :) I zapomniałam! Że odwiedził Was Mikołaj :) U mnie był i to bardziej hojny niż bym przypuszczała...W ramach zadośćuczynienia za brak dwóch śniadań mam dla Was migawki z wczorajszego dnia, i te kulinarne i kilka bardziej prywatnych :) Dzisiaj tradycyjnie - jedziemy odwiedzić rodzinę w kilku innych miejscowościach. A Wy leniuchujecie w domu, czy też gdzieś wyjeżdżacie? :)
P.S. Korzystając z wolnego czasu wieczorami przez kilka poprzednich dni pracowałam nad wyglądem bloga, najdłużej zajęło mi stworzenie nagłówka, mam nadzieję, że blog Wam się podoba? Pod postem dodałam również możliwość ocenienia notki możecie to robić klikając łapkę w górę lub w dół :)

Po wstaniu i szybkim śniadaniu pomogłam przygotowywać ostatnie potrawy. M.in. sama ulepiłam 45 pierogów z kapustą  grzybami, w końcu udało mi się zrobić falbankę! 



Choinkę kupiliśmy dopiero wczoraj (oczywiście żywą w doniczce, którą później wysadzimy u babci :)), a ubraliśmy przed samą Wigilią. Nawet trochę poczułam świąteczny klimat o co trudno jakoś było w tym roku...



 Simba po raz pierwszy widział choinką i był nią bardzo zainteresowany...A może bardziej ozdobami na niej... ;>


 Prezenty kusiły...po kolacji od razu zabraliśmy się za rozpakowywanie! Mój Mikołaj (a raczej Mikołajowe, jak zawsze trafili w moje zainteresowania :D)







Ja byłam zadowolona z prezentu, a dla Simby bardzo spodobało się pudełko :D




Jutro wracam ze śniadaniami :) Spędźcie miło wolne dni!

22 komentarze:

  1. To samo zrobiło mi sie z gofrownicą jak robiłam te gofry... i zepsułam nową gofrownicę :(

    A prezentów zazdorszcze

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygladasz na szczesliwa :) mam nadzieje ze w pozostale dni swiateczne i caly nastepny rok bedziesz szczesliwa;) szkoda ze u mni juz sie nie praktykuje prezentow :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam blender od philipsa i wymiata!

    Zdrowych Spokojnych ;) !

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne zdjęcia jak i prezenty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak bylam mała to najbardziej cieszyłam się z pudełek, tak jak Simba ;) świetne zdjęcia Wigilijne i piękne na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten sam blender dostałam na urodziny :) Jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne pierogi :) Dostałam (od siebie) taki sam blender na święta;) Ale jakiś dziwny jest, chyba byłam mocno przyzwycznajoma do Brauna :p

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie też mn mnóstwo prezentów było :) :D
    a ja też dziś w odwiedziny jadę jak to w Święta :)
    P.S makowiec bomba! i piernik również z Twojego przepisu zrobiłam i również wyszedł przepyszny! dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suuuper, cieszę się! :* A który piernik robiłaś? Ten "szybki" czy dojrzewający? :)

      Usuń
  9. OSTATNIE ZDJĘCIE ZDECYDOWANIE NAJPIĘKNIEJSZE! uwielbiam!! :D
    prezenty dostałaś faktycznie bardzo trafione, a pierogi pierwsza klasa, falbanka cudna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zdjęcia. Wyglądacie na taką szczęśliwą rodzinę. :)
    Bardzo dziękuję za przepis na pierniczki z drożdżami. Musiałam je piec aż 3 razy - tak zasmakowały rodzinie i znajomym. Życzę Ci wspaniałego nowego roku. :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie że jesteś zadowolona ze świąt i prezentów :) Tak na marginesie masz przecudowne włosy !!!! <3 Pielęgnujesz je jakoś specjalnie ??

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie piękne falbanki w pierożkach <3 I nowy wygląd bloga świetny, bardzo mi się podoba. Simba rośnie jak na drożdżach!

    OdpowiedzUsuń
  13. Skąd masz sweterek, piękny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Urocze zdjęcia, też zawsze robię ich mnóstwo - miła pamiątka. I Boże, uwielbiam Twoje włosy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne zdjęcia, genialne prezenty i uroczy kociak! :3

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiem kto miał większą radochę, Ty ze świetnych prezentów, czy kotuś z pudełek :P Na choinkę się nie wdrapał? A gofrownica najwyraźniej też chciała mieć święta, a nie pracować od rana no i się zbuntowała...
    A tak z innej beczki, to zgadzam się z Anonimem, bardzo ładny sweter, ale nie na Twoją figurę! Taką sylwetkę to należy ją ładnie podkreślić, a nie zatopić (chociaż znam ten mechanizm dobrze ;P )

    OdpowiedzUsuń
  17. prześlicznie wyglądasz! a kociak widzę, że już sporo urósł :)
    bardzo fajne migawki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak rodzinnie i radośnie, bardzo lubię takie zdjęcia oglądać, więcej proszę ;)
    Piękna falbanka, ja niestety nie umiemi ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)