wczoraj robiłam gotowany serniczek - jest CUDOWNY! uwielbiam wszystkie serniki, a taki gotowany, na śniadanie.. no bajka! :D już nie mogę się doczekać tego przepisu!
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
To ja czekam z niecierpliwością na ten przepis, bo gotowanego serniczka jeszcze nie robiłam ;-)
OdpowiedzUsuńw takim razie czekam na przepis, bo apetycznie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńI ja dołączam się do grona czekających na przepis, bo serniczek wygląda przecudownie :)
OdpowiedzUsuńkiedyś go wypróbować muszę! czekam, aż mnie najdzie ochota na takie ilości twarogu, wtedy taki sernik pierwszy będzie w kolejce :)
OdpowiedzUsuńCzekam na przepis, bo moja maka sezamowa prosi i skonsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńPoprzedni mnie zachwycił, więc czekam na nową odsłonę :D
OdpowiedzUsuńwczoraj robiłam gotowany serniczek - jest CUDOWNY! uwielbiam wszystkie serniki, a taki gotowany, na śniadanie.. no bajka! :D już nie mogę się doczekać tego przepisu!
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie potrwa to długo! :)) Brzmi obłędnie! Sezam i banan w serniku *.*
OdpowiedzUsuńwyczuwam taki po powrocie do domu =D
OdpowiedzUsuńWygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńO, u ciebie też dziś sezamowo! ;)
OdpowiedzUsuńTylko dorwę takie mąki! :D
OdpowiedzUsuńJaka ładna miseczka ! :> Oj sernik pewnie też pyszny :3
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością! :))
OdpowiedzUsuńDopracuj, dopracuj, bo jestem bardzo zaciekawiona... :>
OdpowiedzUsuńczekam na przepis! <3
OdpowiedzUsuńPrzeciez to jest genialne nie moge sie doczekac przepisu *.*
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością, bo brzmi rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuń