~omlet jajeczny z cukinią, zieloną fasolką szparagową płaskostrąkową, czerwoną papryką i wędliną sojową o smaku szynkowym~
Nie mam dużego doświadczenia w takich omletach, wiec idealny nie jest, ale co tam wygląd. Smakowity był i to bardzo! :) Świetna opcja na lekkie, wiosenne śniadanie :)
PRZEPIS /1 porcja/
~3 jajka
~1-2 łyżki mleka (u mnie sojowe)
~sól, pieprz, zioła
~kawałek cukinii, papryki i ok.100g zielonej fasolki szparagowej płaskostrąkowej (można użyć zwykłej)
~2 plastry wędliny sojowej o smaku szynkowym
odrobina oleju do smażenia
Fasolkę ugotować, cukinię i paprykę lekko poddusić na patelni do miękkości. Wędlinę pokroić w paski. Jajka roztrzepać widelcem z przyprawami. Patelnię spryskać olejem i wylać na nią masę jajeczną, ułożyć dodatki i smażyć na małym ogniu dopóki masa się lekko nie zetnie. Następnie złożyć omlet na pół, obrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze chwilę. Smacznego! :)
wygląda obłędnie, takie mixy smakowe są najlepsze - dodasz trochę tego, trochę tamtego, połączysz jajem i cud, miód, malina :D
OdpowiedzUsuńoh, podobny wczoraj na II śniadnie sobie sprawiłam, ale.. ,,o smaku szynkowym" brzmi... no, nie nazbyt apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńe tam, wędlina sojowa o smaku szynkowym rządzi! :P
UsuńWygląda bardzo fajnie i wiosennie . Nic tylko się zajadać ♥
OdpowiedzUsuńdziś również zaczynam dzień omletem, ale w słodkiej wersji choć patrząc na twoją zjadłabym i taką! :) aż zatęskniłam za fasolką! :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!
mam trochę mindfuck jak jem te "mięsne" produkty, ale czasem to duże ułatwienie, jadłam jajecznicę i pizzę z pseudosalami i może nawet trochę (podkreślam, trochę) tęskniłam za tym smakiem? a bynajmniej go sobie przypomniałam i źle nie było.
OdpowiedzUsuńmoja awaryjna kolacja w liceum, frittata ;)
OdpowiedzUsuńczęsto takiego jajecznego na kolację jadam, lubię bardzo, jeszcze ser dodaję :D
OdpowiedzUsuńA tam "nieidealny", wygląda pysznie ;) Ja własnie częściej robię na śniadanie wytrawne omlety aniżeli słodkie pancakesy więc propozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie idealny!
OdpowiedzUsuńja takiego nie potrafię zrobić :<
Idealny, słoneczny iście wiosenny :D Na dzisiejszą deszczową pogodę w sam raz :)
OdpowiedzUsuńpycha omlet! jeszcze keczupixu troszke do tego i mniaam :)
OdpowiedzUsuńtakie omlty u mnie królują na kolację :)
OdpowiedzUsuńOo tak omlet to idealny pomysł na lekkie śniadanie ;) Ty go tak jeszcze miło udoskonaliłaś tymi dodatkami ! Widać , że wiosna już przyszła :)
OdpowiedzUsuńprzybij piątkę za omleta! pyszne, syte śniadanko. też dzisiaj jadłam, lecz na słodko. tylko, że do publikacji na blogu musi narazie poczekać.
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja ♥
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje smaki ;)
Bardzo fajna alternatywa na wytrawne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Muszę taki zrobić ale boję się ,że wyjdzie mi jajecznica ,a nie omlet ;)
OdpowiedzUsuńu mnie częściej pojawia sie na kolację niż na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńnooo, omlet na bogato! :)
OdpowiedzUsuńwędlina o smaku szynkowym- śmiesznie to brzmi, hehe (;
pysznie wygląda! a ja uwielbiam omlety!
OdpowiedzUsuń