sobota, 22 marca 2014

.600. jaglanka na wypasie i szósta setka

~kasza jaglana na mleku sojowym z cynamonem, jabłkiem (również w środku), ricottą, rodzynkami i miodem gryczanym~



Szósty jubileusz, no nie wierzę :) Ażeby go smacznie uczcić zjadłam jedną z najlepszych jaglanek! Wszystkie dodatki połączyły się ze sobą idealnie. I to nic, że wiosna pełną parą, a w miseczce nieco jesiennie ;)
Teraz czas upiec jakieś ciasto, dawno tego nie robiłam! Planuję dziś też pojechać na wieś do babci, być może nawet uda mi się jej zawieść trochę ciasta ;)
Zapomniałabym! Może mało to interesujące, ale...na wczorajszej wizycie u ortodonty górne pierścienie wymieniliśmy na jakieśtam inne zamki i ortodontka powiedziała, że być może na następnej wizycie, za ok.2 miesiące zdejmiemy górny łuk! ♥ Jak najszybciej chcę się pozbyć już tego żelastwa... :D

25 komentarzy:

  1. dodatki połączyłaś idealnie, wszystko do siebie pasuje smakowo. gratuluję tylu śniadań! 600 to pokaźna suma ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie śniadania lubię najbardziej!
    kolejnych tak pysznych setek Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie na wypasie ;)
    jak zrobisz ciasto to liczę na jakąś fotorelację + zaaawieź babci, ucieszy się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a na cóż przypasowywać zawartość miski do pory roku..? ;) ja tam i w środku lata mogę jeść pierniczki, a przecież to takie zimowe!
    hm, czasem żałuję, że ja nie mogę tak ,,zrobić ciasta i zawieźć babci"

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet te rodzynki pięknie wyglądają! i liczba imponująca

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie w miseczce też dziś rodzynki! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. aparaty są fajne, ale ja nosiłam tylko niecały rok, także nie wiem, jak to dłużej jest...co prawda czasami przeszkadzał, ale i tak podobało mi się to :)
    na wypasie na pewno! uwielbiam to kiedy smaki ze sobą współgrają, najlepsze śniadania wychodzą :)
    kolejnej 600 oczywiście życzę :* i miłego dnia , pochwal się potem wypiekiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. pyszne połączenie! najlepsze <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, gratuluje, masz sie czym pochwalić :D 600 wpisów to nie byle co!

    OdpowiedzUsuń
  10. To jakaś telepatia chyba bo dzisiaj jadłam dokładnie to samo o ósmej, tylko bez ricotty (a szkoda!) i jabłkiem prażonym :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam i gratuluję, bo ja jestem nazbyt leniwa na taką regularnośc :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejna bloggowa weteranka, 600 to niezła sumka!:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdy przeczytałam opis śniadania pierwsze co pomyślałam, to właśnie dodatki dobrane idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję ! :D Taką jaglanką bym nie pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No to już niedługo 2 lata będą! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratulacje ilości postów ! :) Śniadaniem idealnie ozdobiłaś ten jubileusz , składniki dla siebie stworzone ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. sama męczyłam się z aparatem kilka dobrych lat więc wiem jak to jest :D
    gratuluję, imponująca liczba! smaki w śniadaniu faktycznie rewelacyjnie się zgrywają ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. smaki genialne, marzy mi się taka pyszna miseczka w tej chwili <3
    gratuluję aż tylu śniadań i życzę jeszcze mnósssstwaaa rocznic! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Już 600?! Wow ale ten czas leci ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja na szczęście noszę już tylko aparat stabilizujący :)
    Gratuluję 600 i tak pysznego śniadanka! *.*

    OdpowiedzUsuń
  21. czekam na 666 ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. 600? wow! ale ten czas szybko leci! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Po prostu podziwiać tę liczbę i iście jesienną jaglankę :]

    OdpowiedzUsuń
  24. Gartulacje idealnie wypelniona miseczka moje smaki <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepyszne uczczenie tak dużej ilości śniadań! Życzę więcej takich rocznic:)
    A smaki dobrane idealnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)