~wiśniowo-bananowo-kokosowe lniane placki~
Znalazłam ostatnio w szafce mielony len o smaku wiśniowym. Nawet nie wiem kiedy ja ten wynalazek kupiłam, ale jego data ważności zbliża się ku końcowi więc trzeba było coś z niego wykombinować. Powiem Wam, że ciekawie te placki smakowały :)
Cały weekend na praktykach? Żyć nie umierać...
PRZEPIS /1 porcja/
~2 jajka
~duży, dojrzały banan - rozgnieciony widelcem / zblendowany
~2 czubate łyżki wiórków kokosowych
~30g mielonego lnu (u mnie o smaku wiśniowym)
~1/2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia lub 1/3 łyżeczki sody i łyzka soku z cytryny
Jajka ubijamy przez 30s. Dodajemy pozostałe składniki i miksujemy do połączenia. Odstawiamy ciasto na ok. 10 minut aby zgęstniało. Następnie na lekko natłuszczonej patelni smazymy placki na małym ogniu, pierwszą stronę pod przykryciem. Smacznego! :)
Smacznie ;))
OdpowiedzUsuńja też widziałam w sklepach smakowy len, ale jakoś nigdy się na niego nie skusiłam, bo nie byłam do końca przekonana, może Ty mi powiesz, co tak naprawdę daje w nim smak tej wiśni? pewnie jakaś chemia?
OdpowiedzUsuńblagam zdradz gdzie dostac len o smaku wisniowym D:
OdpowiedzUsuńhm, a ja bym czasem chciala sobie miec takie praktyki- przynajmniej masz co robica przeciez kucharzenie jest fajne (:
Pierwszy raz spotykam się ze smakowym mielonym lnem! Świetny wynalazek :D
OdpowiedzUsuńWiśniowy len? Nigdy się z takim nie spotkałam! Warto kupować? :)
OdpowiedzUsuńwiśniowy len mielony? istnieją takie cuda? będę szukała!
OdpowiedzUsuńMniam te malinki do mnie przemawiają ZJEDZ MNIE *.* !
OdpowiedzUsuńWiśniowy len? Nie dziwię się, że smakowały ciekawie ;) A jak pysznie wyglądają ♥
OdpowiedzUsuńTakie połączenie placuszków- to musi być obłędne <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńA nie pamiętasz, gdzie kupiłąś ten len? Zaintrygowałaś mnie nim :)
Rozumiem, że było sprzątanie w szafce :D Wtedy zawsze się znajdzie coś ciekawego :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się z takim lnem, zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńRumiane, złociste, tropikalne placki - moja wyobraźnia pracuje
Na pewno były pyszne! ;)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione smaki :) mielony len o smaku wiśniowym? gdzie dostałaś takie cudo? :)
OdpowiedzUsuńmniam wygladają bardzo apetycznie :) pozdr :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa smaku tych placków :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia na praktykach :)
pierwszy raz słyszę o smakowym lnie :D ale placki bombowe!
OdpowiedzUsuńbrzmią i wyglądają przepysznie :D
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy ten len jest do końca naturalny.
OdpowiedzUsuńAle zawsze można osiągnąć ten smak w inny sposób, a przepis pozostaje ten sam z małą modyfikacją.
A warto chyba bo wyglądają pysznie, :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Trzy smaki? Brzmi świetnie! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają booooskoo!!
OdpowiedzUsuń