~omlet ryżowy z gorzką czekoladą i mandarynką~
To już 900 śniadanie na blogu! Za każdym razem, kiedy obchodzę tutaj kolejny jubileusz dziwię się jak ten czas szybko mija...Jeszcze trochę i stuknie mi 1000! :D Szczerze mówiąc, nie wiem co napisać...Dziękuję, że tutaj jesteście i mogę się z Wami (wirtualnie) dzielić śniadaniami :)
Gratki ;) Wygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńWygląd wspaniale :D Gratuluję 900 śniadanka ;) Ja dopiero zaczynam moją przygodę z blogowaniem, ale mam nadzieję, że kiedyś może dobiję chociaż do 150 śniadanka ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
900 śniadań i każde w Twoim przypadku wyjątkowe... jakoś nigdy nie wiało tu żadną monotonią - z tym będę Cię zawsze kojarzyła :)
OdpowiedzUsuńGdzie 9 swieczek w omlecie? ;)
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję za tyle wspaniałych inspiracji. Twój blog jest jednym z pierwszych, do których zaczęłam zaglądać. Pierwszy raz u Ciebie widziałam zdrowe pralinki i gotowany sernik - <3
OdpowiedzUsuńŁoo matko już tak długo tu zaglądam? Niebywałe xD
OdpowiedzUsuńWyczuwam fazę na omlety :P
Zostań z nami jak najdłużej :D No i gratuluje numerka :P
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda ta czekolada na tym omlecie ;)
Ale szybko minęła ta setka od 800! Fajnie, że cały czas jesteś z nami <3
OdpowiedzUsuńto zaszczyt móc zaglądać tu codziennie w poszukiwaniu inspiracji, z chęcią pooglądania klimatycznych zdjęć:* ale tysiąc śniadań to już naprawdę będzie wielkie coś;)
OdpowiedzUsuńNo, 900 śniadań to już pokaźna liczba więc życzę kolejnych 900! :*
OdpowiedzUsuńojej, już 900! Gratuluję i oby jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńA ten omlet wygląda jak chmurka!
Ale pulchny!:)
OdpowiedzUsuńWow, gratuluję takiej pięknej liczby! Oby do tysiąca i jeszcze dalej!:D
Jeej, piękny wynik! :D Kolejnych postów zatem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ! Naprawdę chylę czoła i podziwiam ! :D
OdpowiedzUsuńA omlet wyszedł Ci taki delikatny, jak chmurka ! :)
to ja dziękuję, że codziennie tak pysznie inspirujesz i po prostu, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, ja za niedługo 1000 będę miała... ;D
Wyczuwam wiosnę na talerzu :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje śniadania!
OdpowiedzUsuńi gratuluję tak długiego stażu blogowego. ;)
Sto lat, sto lat!
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać twoje śniadania, nie raz mnie zainspirowały :)
Zapraszam do mnie :)
Gratuluję! Jesteś moją największą inspiracją ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że jesteś z nami :) Ja dopiero jestem na półmetku :D;p może doczekam się 900setki, kto wie :) Moje wielkie gratulacje :)
OdpowiedzUsuńOmlet w pysznym wydaniu :)
Świetnie, że nadal jesteś tutaj, bo Twoje śniadania są jednymi z bardziej inspirujących :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wyniku, a omlet pierwsza klasa! :)
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję Ci, że tu jesteś, jesteś ogromnym źródłem inspiracji :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :*
Gratulacje, a poza tym, to Ty świetne zdjęcia robisz ;D
OdpowiedzUsuńJa dziękuje że ty tutaj jesteś, tyle inspiracji w jednym miejscu! Gratuluję, piekna liczba, a za 100 dni bedzie jeszcze piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje! Oby tak dalej, jesteś wielką inspiracją :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego pięknego numerka! Śniadanie idealne do świętowania ;))
OdpowiedzUsuń