~placek owsiany (płatki owsiane i mąka owsiana) z tartym burakiem, podany z twarogiem i mieszanką ziaren Migdałowy Przylądek~
Myślałam, że będzie taaaaaaki różowy, i w sumie na patelni był, dopóki nie obróciłam go na drugą stronę. Pod wpływem temperatury buraki straciły piękny kolor i placek nawet nie wygląda jakby zawierał to warzywo. Jednak smak buraka pozostał - co było plusem :) Coraz bardziej smakuje mi na słodko! Muszę spróbować innych kombinacji :) A mieszanka ziarenek Migdałowy Przylądek równie smacznie mnie zaskoczyła! Wiecie co, chyba nawet pobiła smakiem Cynamonowy Raj! Polecam, polecam, polecam. Możecie kupić Migdałowy Przylądek TUTAJ
PRZEPIS /1 porcja/
~50g płatków owsianych
~czubata łyżka mąki owsianej BIO
~100g surowego startego na dużych oczkach buraka
~jajko
~30-50ml mleka sojowego
Wieczorem płatki zalewamy wrzącą wodą ok. 1-2cm ponad ich powierzchnię, przykrywamy i odstawiamy na noc. Rano dodajemy mąkę i żółtko (ew. odlewamy wodę jeśli całej nie wchłoną) i mieszamy. Następnie dodajemy startego buraka i mleko (na początku lepiej dać mniej, potem można jeszcze dolać gdyby masa była za gęsta). Białko ubijamy na sztywną pianę i delikatnie łączymy z masą. Rozgrzewamy patelnie, lekko ją natłuszczamy i przekładamy masę na placek. Smażymy na małym ogniu pod przykryciem z obu stron. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Smacznego! :)
Wygląda smacznie! ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślałam, że jest marchewkowy :P Nabrałam ochoty na placek owsiany, a zaraz chyba nastawię buraka dziś na obiad :]
OdpowiedzUsuńKiedy się raz buraka spróbuje na słodko, to później głowa jest pełna pomysłów na wykorzystanie go :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co z burakiem : )
OdpowiedzUsuńJa buraka polecam z cynamonem i serem seta oraz kiełkami. Choć na słodko też uwielbiam; generalnie buraki lubię w każdym niem al wydaniu ;p
OdpowiedzUsuńmój burak w wczorajszych placuszkach też lekko zmienił kolor, ale genialny smak pozostał :) owsiane placki uwielbiam!
OdpowiedzUsuńtakie omlety zawsze są pyszne, sycące i smakują trochę jak kawałek dobrego ciacha :)
OdpowiedzUsuńWcale tak niepozornie nie wygląda :D
OdpowiedzUsuńNie szkodzi, że nie jest różowy i tak wygląda idealnie, porwałabym go z chęcią ♥
OdpowiedzUsuńAle kremową konsystencję ma twaróg <3
OdpowiedzUsuńMusze czesciej dodawac buraka do śniadania!
OdpowiedzUsuńMmm PLACEK *.* Wpadam Do Ciebie ;*
OdpowiedzUsuńzdjęcia tylko wzbudziły mój apetyt ;)
OdpowiedzUsuńKolor może i stracił, ale smaku na pewno nie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to on wygląda jak płaskie ciasto marchewkowe! :D
OdpowiedzUsuńPrzepis jest świetny, koniecznie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Migdałowy przylądek wygrywa z Cynamonowym Rajem i to z dużą przewagą ;D
OdpowiedzUsuńTen twarożek wygląda jak jakiś krem! <3
Moja przygoda z burakiem w innym wydaniu niż tradycyjne poprzednio nie skończyła się aż tak smacznie, ale jestem skłonna zaryzykować kolejne podejście do tak prostego dania :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie - metabolizm pod lupą :)
OdpowiedzUsuńa ja dalej nie spróbowałam buraka na słodko i żałuję!
OdpowiedzUsuńpyszne dodatki! :)
muszę się w końcu przekonać do buraka ! :D
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz chciała otrzymać kolor różowy, to nie dodawaj sody oczyszczonej (wiem, że tutaj nie ma) - w środowisku zasadowym burak brunatnieje, tak samo jak przy bardzo długim ogrzewaniu.
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie placek na śniadanie a u mnie buraczkowe placuszki na kolację :)
OdpowiedzUsuń