~tofucznica podana z papryką i domowym chlebem gryczano-ryżywo-kukurydzianym~
Niedawno przyszła do mnie książka którą ostatnio zamówiłam w internecie...a mianowicie - Jadłonomia :) Nie byłam przekonana do jej kupna ze względu na dużą cenę, ale mama znalazła ją na jakieś stronie w bardzo fajnej promocji i się skusiłyśmy :) Już mamy kilka przepisów na liście "to do". Dzisiaj wypróbowuję przepis na tofucznicę wg. Marty. To była najlepsza jaką jadłam! Już zawsze będę robić ją tym sposobem :) A chleb, o którym wczoraj pisałam wyszedł równie dobry! Cieszę się, bo to mój pierwszy bezglutenowy :D Bałam się go ukroić bo obawiałam się zakalca lub czegoś podobnego, ale jego struktura jest jak najbardziej OK :) Miłego poniedziałku! :)
Super ci chleb wyszedł! ;) nie mogę sie doczekać przepisu!
OdpowiedzUsuńA tofucznica podobna do jajecznicy.i smacznie podana! ;)
Jak się okazało, że chleb wyszedł, to ja poproszę przepis! :)
OdpowiedzUsuńjej, pragnę przepisu na oba te cuda!:)
OdpowiedzUsuńJaka żółciutka :) Coś czuję, że kupię tofu pewnie dopiero po czterdziestce, ale wtedy na pewno taka przygotuję :D
OdpowiedzUsuńChlebuś wygląda fantastycznie, nie ma to jak domowe pieczywo - wiesz co jesz, a jak smakuje !
dostałam tą książkę na święta i chyba muszę zrobić wszystko co w niej jest :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie, że razem z mamą lubicie gotować :< Jak ja coś chcę zrobić/upiec to od razu strzela białkami, i ''co ja znowu wymyślam''... Najchętniej na oleju i smalcu by żyła ;-;
OdpowiedzUsuńHehe skad ja to znam. U mnie tez s
UsuńZawsze sie dziwnie patrza i wypytuja ale na szczescie niekotre "wynalazki" im smakuja :)
czekam na przepis ;)
OdpowiedzUsuńa książkę Marty uwielbiam, jest świetna! tak jak cały jej blog i każdy przepis :)
Smacznie ;))
OdpowiedzUsuńTofucznica według mnie zdecydowanie wygrywa z klasyczną jajecznicą! :D
OdpowiedzUsuńkolor ma prawie jak prawdziwa jajecznica :D tofu tak i to nawet chętnie, ale nie jestem pewna czy akurat w takiej wersji ;) chlebek ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o czymś takim jak tofucznica - muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnasza mnie tearz ochota na taką tofucznicę, szkoda, że nie mam tofu w domu:<
OdpowiedzUsuńTeż mam w planach kupić tą książkę :)
OdpowiedzUsuńO, też mam tą książkę i chyba wypróbuję tą tofucznicę!:D
OdpowiedzUsuńMnie też właśnie cena odstrasza, ale wiem, że warto, bo przepisy Marty są niezawodne!
OdpowiedzUsuńa podasz przepis na chleb?
OdpowiedzUsuńno i mam pytanie a propos tofucznicy. Czy nie jest ona za sucha jakoś?