~kakaowy krem jaglany z ubitym białkiem, z kiwi i masłem orzechowym z syropem klonowym i pecanami~
To masło kupiłam ostatnio w Marks&Spencer i z tego co mi się wydaje jest tam nowością, oprócz niego z nowej oferty maseł jest jeszcze masło z nerkowców, jednak ja skusiłam się na tradycyjne masło orzechowe z dodatkiem syropu klonowego i orzechów pecan i to był doskonały wybór! Jest przepyszne! Ma dużo sporych kawałków orzechów a syrop klonowy jest w formie takich chrupiących drobinek. Polecam! :)
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMasło z nerkowców ! Dziś tam jadę ! Serce mi szybciej bić zaczęło o tej ósmej rano na tę wiadomośc ! Dzięki Martyna !
OdpowiedzUsuńDziękuję za info! Muszę jechać do M&S bo brzmi cudownie!
OdpowiedzUsuńŁoo, ale śniadanie. Pyszności! :)
OdpowiedzUsuńJak tylko ogarnę się trochę z całym rozgardiaszem w domu/ domach to od razu jadę do M&S, w takich chwilach cieszę się jeszcze bardziej, że akurat w moim cudownym mieście otworzyli ten sklep :P
taki szczyt mogłabym zdobywać co rano :)
OdpowiedzUsuńJeszcze od nich masła orzechowego nie jadłam, a tyle osób chwali!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam masła orzechowego z M&S. A tak bardzo wszyscy je chwalą :<
OdpowiedzUsuńwidziałam te masełka jeszcze przed świętami i zastanawiałam się, czy ich nie kupić.. nie pamiętam co mnie odgoniło od tej myśli, chyba coś w składzie nie do końca mi odpowiadało.. ale skoro Ty tak je zachwalasz.. to chyba popełniłam błąd:)
OdpowiedzUsuńkasza cudowna - nic dodać, nic ująć!
O mamuniu! Zaraz po powrocie do szkoły chyba po niego polecę! *.*
OdpowiedzUsuńA można wiedzieć ile za nie dałaś? :P
Do tej pory moje ulubione masła to właśnie były te z M&S! Strasznie chciałabym go spróbować, ale u mnie nie ma tego sklepu :(
OdpowiedzUsuńNiestety o M&S mogę pomarzyć, więc chociaż popatrzę na to pysznie rozpływające się masło :D
OdpowiedzUsuńTo masło musi być pyszne, muszę się kiedyś koniecznie wybrać do M&S!
OdpowiedzUsuńaaa, genialne! tego jeszcze nie widziałam, ale cóż się dziwić, skoro do Mark&Spencer mam z kilkaset km... chyba kogoś poproszę o słoiczek :D
OdpowiedzUsuńa jak z ceną?
OdpowiedzUsuńNie wiem nawet, nie pamietam :D Wiem że za 3 zwykłe masła + to zapłaciłam ok 50zł
UsuńJa dziś zapłaciłam za "nerkowcowe" jakieś 11 złotych z groszami. Tylko słoiczek jest mniejszy od tego w którym sprzedają standardowe masło.
UsuńNo niestety jest mniejszy :( A szkoda, bo szybko to masło znika :D I jak Ci smakuje to z nerkowców?
UsuńBardzo dobre ! Ale też myślę, że jest dość podobne do tradycyjnego "ziemnego". Dla mnie to dobrze, bo najbardziej lubię tradycyjne, ale nie mogę go jeść zbyt dużo. Po ziemnych mam wysypkę, a w maśle z nerkowców jest jedynie malutki dodatek ziemnych - 4% :-)
UsuńOo to muszę sobie zapamiętać to masełko, bo jednak nie chce aż tak często katować mojego blendera :D
OdpowiedzUsuńten krem obłędnie wygląda! musze spróbowax z ubitym białkiem :)
OdpowiedzUsuńa te masło *.*
Cudowny ten krem! A jeżeli kakaowy i do tego z masłem orzechowym to biorę bez zastanowienia :D
OdpowiedzUsuńNo proszę jaglana i u Ciebie :D Wydanie iście królewskie :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńOho, już wiem jakiego masła będę poszukiwać, jak skończy mi się to z Lidla :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńLedwo wróciłam z Poznania a już musze się wracac po masła!
OdpowiedzUsuńCo?! Ja muszę mieć te masła! I to i to z nerkowców! Dziękuję za informację, jesteś kochana :)
OdpowiedzUsuń