czwartek, 1 stycznia 2015

.849. makowy początek

~wegańskie owsiane kluski kładzione z domowej masy makowej na mleku sojowym~



Makowym akcentem wchodzę w 2015 rok. Widziałam te kluski na kilku blogach, na każdym inny przepis więc trudno mi podać źródło inspiracji zwłaszcza, że moja wersja jest wegańska :D

Nie lubię pisać podsumowań więc takowego (jak zwykle) nie będzie, zresztą nie ma co podsumowywać...Rok 2014 minął mi niezwykle szybko, mam wrażenie że jeszcze nie tak dawno oglądałam ubiegłoroczne fajerwerki i piłam szampana...
Nowy rok - nowe perspektywy. Zobaczymy co przyniesie. Ze swojej strony mam tylko jedno postanowienie, ale o tym...przeczytacie później. Jednak jeszcze dzisiaj!

PRZEPIS /1 porcja/
~50g mąki owsianej BIO Fresano
~10g mąki sojowej
~60g masy makowej
~1/4 - 1/3 szklanki mleka roślinnego (u mnie sojowe)
~cukier/stevia do smaku
~300ml mleka roślinnego do gotowania (u mnie sojowe)

Mleko zagotowujemy w garnku. Mieszamy mąki oraz substancję słodzącą, dodajemy masę makową oraz mleko i ponownie mieszamy (masa powinna być gęsta, więc najlepiej na początek dać 1/4 szklanki mleka). Gdy mleko będzie się gotować zmniejszamy ogień i łyżką kładziemy do mleka kluski. Gotujemy na małym ogniu ok. 2-3 minuty nie mieszając. Przekładamy do miseczki. Smacznego! :)


Na koniec jeszcze kilka amatorskich ujęć fajerwerków :) 
(lepiej chyba jednak wychodzi mi fotografowanie jedzenia :D)






20 komentarzy:

  1. I jedzenke, i fajorwerki świetnie fotografujesz! :)
    Życzę Ci spelnienia tajemniczego postanowienia, zdrowia, usmiechu i wielu pozytywnych niespodzianek. To bedzie dobry rok, zobaczysz ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że dobrze sfotografować fajerwerki to nie lada sztuka, więc podjęcie się tego wyzwania to już coś :)
    Że te kluski się nie rozpadają,to też jestem pełna podziwu :P Znów ktoś mi przypomina jak dawno ich nie jadłam:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby ten rok byl lepszy od poprzedniego :) cudne fajerwerki. Jaka lustrzanka robilas zdjecia? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to mnie zaciekawiłaś z tym postanowieniem! :D
    Czekam niecierpliwie i piona za wczorajszą noc haha :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiczne te zdjęcia fajerwerków. Nigdy nie potrafiłam ich uchwycić na zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
  6. czym mozna zastapic make sojowa by wciaz uniknac jajka a kluski pozostaly 'kluskami'? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozgniecionym bananem (ok. 60g czyli połowa), ale wtedy też będą smakować bananowo :D

      Usuń
  7. Pięknie sfotografowałaś fajerwerki! ;-) te kluski również, sama przekonałam się, że makowe są przepyszne, chyba jedne z moich ulubionych! Jestem ciekawa jakie jest to twoje postanowienie!

    OdpowiedzUsuń
  8. te kluseczki wyglądają cudownie.. a na domowej masie makowej musiały dodatkowo zyskać na smaku! :)
    więc czekam do później, kiedy to podzielisz się tym tajemniczym postanowieniem.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. mniam mniam mniam, zjadłabym takie kluseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te próbowałam uchwycić fajerwerki, ale w porównaniu do Twoich zdjęc.. moje magą się schować! :P

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba najładniejsze kluski lane jakie kiedykolwiek widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. mi się zdjęcia bardzo podobają! :)
    a co do klusek, to jadłam je jakieś rok temu i już nie umiem się doczekać aż znowu wypróbuję - są przepyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwieeeeeelbiam mak : ) mimo poświątecznego przejedzenia nim ciągle nie mam dość ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeurocza miseczka a i pomysł na kluchy super ;) !

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale u Ciebie pysznie :) No i śliczna miseczka!

    OdpowiedzUsuń
  16. barszo ładne te zdjęcia, czego ty chcesz ;D kluski też mega, jezuu, uwielbiam twoje przepisy!

    OdpowiedzUsuń
  17. I ja muszę zrobić te makowe ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)