niedziela, 20 października 2013

.450. co zrobić z czerstwym chlebem?

~kakaowy pudding z domowego chleba żytniego na zakwasie z bananem~ 




Muszę panować nad emocjami. Wczoraj nie wytrzymałam. Ale dobrze, że nie byłam wtedy sama. Dziękuję.

20 komentarzy:

  1. Nad emocjami czasami po prostu nie da się zapanować, za dużo rzeczy kumuluje się na raz.
    Pudding chlebowy pojawia się u mnie baaardzo często :) Twój wyglada przepysznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie zjadłam ostatnią bułeczkę, która zaczynała się już starzeć. Moż enastępnym razem specjalnie zostawię ją jeszcze dłużej? ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, że nie byłaś sama, dobrze że masz kogoś do wsparcia :)
    nie ma to jak tak pysznie wykorzystać czerstwy chleb :3
    miłego dnia ! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę w końcu wziąć się za pudding chlebowy!
    spokojnie, mi też czasem zdarza się dać ponieść emocjom pomimo, że na ogół jestem ostoją spokoju ;) no i również w samotności, coby inni nie widzieli

    OdpowiedzUsuń
  5. każdemu zdarza się gorszy dzień. dobrze mieć kogoś przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nad emocjami nie zawsze się da zapanować. Ba! Nie zawsze nawet trzeba próbować:))

    Czerstwy chleb z bananem, tego jeszcze nie grali:p

    OdpowiedzUsuń
  7. Głowa do góry, dziś nowy dzień :)
    To chyba najładniejszy chlebowy pudding, jaki widziałam!

    OdpowiedzUsuń
  8. hej nie od razu Kraków zbudowano , nie ?:)
    Puddingi , genialne !

    OdpowiedzUsuń
  9. Też zawsze sobie powtarzam, że muszę panować nad emocjami, ale to tylko pogłębia frustrację kiedy ponownie mi się nie uda ;P
    Z bloggowymi przepisami nadmiar suchego chleba to akurat najmniejszy problem :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda pysznie, chętnie zabrałabym Ci jedną kokilę ;))
    Emocje czasami biorą górę, dobrze mieć wtedy kogoś obok siebie :) :*

    OdpowiedzUsuń
  11. nie lubię marnotrastwa, więc jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
  12. po przeczytaniu tytułu posta pomyślałam od razu o tostach francuskich. miłe zaskoczenie bo kompletnie zapomniałam o istnieniu tego wynalazku! a już dawno miałam w planach go wypróbować. musze to niedługo zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja rozumiem że ta druga porcja dla mnie? już się pakuję podgrzewaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. z tymi emocjami mam tak samo. zdecydowanie częściej nad nimi nie panuję niz trzymam je na wodzy...
    Rany, jak ja chcę ten pudding! Co za wyborne połączenie <3

    OdpowiedzUsuń
  15. też miałam taki moment w życiu, że nie panowałam nad emocjami. Teraz czasem się też zdarza, ale jakoś mniej. Wierzę, ze Tobie też z czasem minie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. skąd ja to znam ( chodzi o emocje.. )
    hmm, chyba jutro zrobię sobie pudding na śniadanie :>

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo przydatne, a tym bardziej dla mnie.. zazwyczaj mam kilka suchych bułek w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pudding jest najlepszy, żeby stary chleb się nie marnował :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mogłabyś proszę wrzucić przepis? ; x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 130g chleba
      jajko
      80-100g jog. naturalnego
      dwie łyżeczki kakao
      coś do posłodzenia
      banan

      Banana pokroić w plasterkiJogurt wymieszać z jajkiem, kakao i subs. słodzącą. Chleb pokroić w kostkę, ułożyć jedną warstwę w naczyniu, zalać odrobiną mieszanki jogurtowej, ułożyć plasterki banana, następnie ułożyć drugą warstwę chleba, zalać mieszanką jogurtową, ułożyć banana i postępować tak do wykonczenia składników. Piec 30 minut w 180*C. Smacznego :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)