Nad emocjami czasami po prostu nie da się zapanować, za dużo rzeczy kumuluje się na raz. Pudding chlebowy pojawia się u mnie baaardzo często :) Twój wyglada przepysznie
muszę w końcu wziąć się za pudding chlebowy! spokojnie, mi też czasem zdarza się dać ponieść emocjom pomimo, że na ogół jestem ostoją spokoju ;) no i również w samotności, coby inni nie widzieli
Też zawsze sobie powtarzam, że muszę panować nad emocjami, ale to tylko pogłębia frustrację kiedy ponownie mi się nie uda ;P Z bloggowymi przepisami nadmiar suchego chleba to akurat najmniejszy problem :P
po przeczytaniu tytułu posta pomyślałam od razu o tostach francuskich. miłe zaskoczenie bo kompletnie zapomniałam o istnieniu tego wynalazku! a już dawno miałam w planach go wypróbować. musze to niedługo zrobić :)
z tymi emocjami mam tak samo. zdecydowanie częściej nad nimi nie panuję niz trzymam je na wodzy... Rany, jak ja chcę ten pudding! Co za wyborne połączenie <3
130g chleba jajko 80-100g jog. naturalnego dwie łyżeczki kakao coś do posłodzenia banan
Banana pokroić w plasterkiJogurt wymieszać z jajkiem, kakao i subs. słodzącą. Chleb pokroić w kostkę, ułożyć jedną warstwę w naczyniu, zalać odrobiną mieszanki jogurtowej, ułożyć plasterki banana, następnie ułożyć drugą warstwę chleba, zalać mieszanką jogurtową, ułożyć banana i postępować tak do wykonczenia składników. Piec 30 minut w 180*C. Smacznego :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Nad emocjami czasami po prostu nie da się zapanować, za dużo rzeczy kumuluje się na raz.
OdpowiedzUsuńPudding chlebowy pojawia się u mnie baaardzo często :) Twój wyglada przepysznie
Właśnie zjadłam ostatnią bułeczkę, która zaczynała się już starzeć. Moż enastępnym razem specjalnie zostawię ją jeszcze dłużej? ;d
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie byłaś sama, dobrze że masz kogoś do wsparcia :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak tak pysznie wykorzystać czerstwy chleb :3
miłego dnia ! :D
muszę w końcu wziąć się za pudding chlebowy!
OdpowiedzUsuńspokojnie, mi też czasem zdarza się dać ponieść emocjom pomimo, że na ogół jestem ostoją spokoju ;) no i również w samotności, coby inni nie widzieli
każdemu zdarza się gorszy dzień. dobrze mieć kogoś przy sobie :)
OdpowiedzUsuńNad emocjami nie zawsze się da zapanować. Ba! Nie zawsze nawet trzeba próbować:))
OdpowiedzUsuńCzerstwy chleb z bananem, tego jeszcze nie grali:p
Głowa do góry, dziś nowy dzień :)
OdpowiedzUsuńTo chyba najładniejszy chlebowy pudding, jaki widziałam!
hej nie od razu Kraków zbudowano , nie ?:)
OdpowiedzUsuńPuddingi , genialne !
Też zawsze sobie powtarzam, że muszę panować nad emocjami, ale to tylko pogłębia frustrację kiedy ponownie mi się nie uda ;P
OdpowiedzUsuńZ bloggowymi przepisami nadmiar suchego chleba to akurat najmniejszy problem :P
Wygląda pysznie, chętnie zabrałabym Ci jedną kokilę ;))
OdpowiedzUsuńEmocje czasami biorą górę, dobrze mieć wtedy kogoś obok siebie :) :*
nie lubię marnotrastwa, więc jestem na tak!
OdpowiedzUsuńpo przeczytaniu tytułu posta pomyślałam od razu o tostach francuskich. miłe zaskoczenie bo kompletnie zapomniałam o istnieniu tego wynalazku! a już dawno miałam w planach go wypróbować. musze to niedługo zrobić :)
OdpowiedzUsuńJa rozumiem że ta druga porcja dla mnie? już się pakuję podgrzewaj ;)
OdpowiedzUsuńz tymi emocjami mam tak samo. zdecydowanie częściej nad nimi nie panuję niz trzymam je na wodzy...
OdpowiedzUsuńRany, jak ja chcę ten pudding! Co za wyborne połączenie <3
też miałam taki moment w życiu, że nie panowałam nad emocjami. Teraz czasem się też zdarza, ale jakoś mniej. Wierzę, ze Tobie też z czasem minie :)
OdpowiedzUsuńskąd ja to znam ( chodzi o emocje.. )
OdpowiedzUsuńhmm, chyba jutro zrobię sobie pudding na śniadanie :>
Bardzo przydatne, a tym bardziej dla mnie.. zazwyczaj mam kilka suchych bułek w kuchni :)
OdpowiedzUsuńPudding jest najlepszy, żeby stary chleb się nie marnował :)
OdpowiedzUsuńmogłabyś proszę wrzucić przepis? ; x
OdpowiedzUsuń130g chleba
Usuńjajko
80-100g jog. naturalnego
dwie łyżeczki kakao
coś do posłodzenia
banan
Banana pokroić w plasterkiJogurt wymieszać z jajkiem, kakao i subs. słodzącą. Chleb pokroić w kostkę, ułożyć jedną warstwę w naczyniu, zalać odrobiną mieszanki jogurtowej, ułożyć plasterki banana, następnie ułożyć drugą warstwę chleba, zalać mieszanką jogurtową, ułożyć banana i postępować tak do wykonczenia składników. Piec 30 minut w 180*C. Smacznego :)