~brzoskwiniowo-gruszkowy krem jaglany z syropem waniliowym~
Szybkie (kaszę ugotowałam wczoraj wieczorem), ciepłe, słodkie i sycące. Mogę iść na praktyki.
Wczoraj poszłam na kółko fotograficzne. Porobiłam trochę zdjęć, głównie krajobraz i architektura. Chcę w końcu odzyskać to, co straciłam...Czyli moje pasje. Muszę jeszcze wznowić naukę gry na gitarze. Tylko pytanie - jak ja znajdę na to wszystko czas?!
Gratulacje :) Walczysz o swoje pasje, to jak najbardziej dobrze. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńKrem musiał być pyszny! Wygląda dumnie, nie niepozornie :D
Czas się zawsze znajdzie, bez przesady, tydzień ma aż 7 dni, a doba aż 24 godziny:)
OdpowiedzUsuńA Twoje śniadanie nie wygląda niepozornie... o nie!:)
Mmmm, nie dość, że moje ukochane brzoskwinie to jeszcze gruszki!
OdpowiedzUsuńNiepozorne ale na pewno smaczne :)
OdpowiedzUsuńKrem wygląda przepysznie, uwielbiam takie proste i smaczne śniadania. :>
OdpowiedzUsuńPasje to fajna rzecz, ale trzeba też znaleźć czas na odpoczynek. Na pewno dasz radę to pogodzić. :)
krem musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńznam to, kiedy chcesz znów wrócić do starych pasji.
OdpowiedzUsuńKrem musiał być pyszny :) Liczę na przepis po powrocie ze szkoły !
Dasz radę! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda i zapewne rewelacyjnie smakował. Łyżeczka fajnie się zatopiła :)
OdpowiedzUsuńJeśli się chce, to czas na wszystko się znajdzie :)
OdpowiedzUsuńTeż chcę trochę więcej czasu poświęcić na pasje, a mniej na szkołę.. Chociaż mam z tym problem.
OdpowiedzUsuńTen krem jaglany wygląda przegenialnie! :)
u mnie z czasem na samą szkołę jest problem, co dopiero na hobby..
OdpowiedzUsuńo! ja mam jutro warsztaty foto ;)
OdpowiedzUsuńale ten budyń bosko wygląda... ;3
fajnie, że zaczynasz rozwijać swoje pasje ! na pewno jakoś uda ci się wygospodarować czas na wszystko :)
OdpowiedzUsuńkrem jaglany? jestem na tak ! pysznieee ! brzoskwiniowo <3
Oby udało ci się znaleźć czas na pielęgnowanie zainteresowań. One są najlepszą odskocznią od smutów :)
OdpowiedzUsuń