~amarantusowo-owsiane ciasto z cynamonem i musem jabłkowym~
Ciacho z przepisu Magdy. Jedyną modyfikacją, którą wprowadziłam było dodanie małej ilości mleka do masy, bo wydawała mi się za sucha. I jeszcze dodałam łyżkę cukru trzcinowego. Polecam to ciasto! Mega chrupiące, czego bym się nie spodziewała! Do wypróbowania z innymi owocami ;)
PRZEPIS /1 porcja/
~50g poppingu z amarantusa
~łyżka (10g) płatków owsianych
~jajko
~łyżeczka cynamonu
~szczypta imbiru
~szczypta kardamonu
~1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
~4 łyżki mleka (opcjonalnie, jeśli masa będzie 'sucha')
~średnie jabłko
~łyżka cukru trzcinowego / inne słodzidło
Jabłko umyć, pokroić i zblendować na mus. W misce połączyć wszystkie pozostałe składniki. Do naczynia żaroodpornego przełożyć połowę masy, na to wyłożyć mus jabłkowy i przykryć pozostałą częścią masy. Piec 20-25 minut w 180*C. Smacznego!
Wczoraj na fanpage'u breakfast of dreams wybiło 100 like'ów. Dziękuję wszystkim! ♥ Jeśli jeszcze nie dołączyłeś, czas najwyższy :) Zapraszam!
(nie wiem, dlaczego na tym widżecie pokazuje się taka mała liczba polubień o.o albo tak jest tylko u mnie? bo pokazuje mi się 41 like)
Podoba mi się to ciasto, chyba zrobię na któreś śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tez 41 . Pewnie jakiś blad :)
OdpowiedzUsuńCiastko pyszne , ale nigdzie nie mogę dostać tego poppingu. Tak kusisz ze chyba będę musiała zamówić :D
lubię wszystko, co chrupiące, więc to musiało być pyszne :D
OdpowiedzUsuńPrzepis na pewno wypróbuję, bo w szafce zalega mi całe opakowanie poppingu:)
OdpowiedzUsuńMusiało smakować wybornie!
a z chęcią bym spróbowała! nawet amarantus czeka w szafce <3
OdpowiedzUsuńto ciasto jest wyjątkowe! w sumie inne niż wszystkie za sprawą amarantusa i przez to ciekawi mnie jeszcze bardziej :) poza tym lubię chrupać <3
OdpowiedzUsuńJa również widzę 41 polubień, ale wierzę na słowo, że jest ich więcej, szczególnie, że jest tutaj co lubić:D
OdpowiedzUsuńAmarantusowe wypieki prezentują się genialnie, uwielbiam ta strukturę :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam amarantusa, muszę w końcu nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńALe świetny pomysł :]
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda, muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńCiastko wygląda genialnie, nie robiłam jeszcze amarantusowych wypieków, ale moja kokilka tylko na to czeka ;)
OdpowiedzUsuńamarantus!!! <3
OdpowiedzUsuńoo, zgrałyście się z Darią :D
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, ciastko pyszne! chociaż ja robiłam je z ziaren amarantusa ;)
A właśnie skończył mi się popping ; ( wygląda super smacznie ...
OdpowiedzUsuńoja, bosko wygląda w przekroju! i bardzo chrupko, tak jak opisałaś :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie piekłam jeszcze takich małych ciast, ale to chyba najlepsze wyjście:)
OdpowiedzUsuńUniknę zjedzenia całego ciasta na raz ;D
o, Ty też się dzisiaj zajadałaś tym ciastem! ale fajnie, ale fajnie! :) cieszę się, że Wam posmakowało! :)
OdpowiedzUsuńchrupiące śniadanko, mniam:)
OdpowiedzUsuńCiasta z amarantusem nie robiłam, ale lubię go i chętnie wykorzystuję w kuchni ze względu na właściwości zdrowotne i wysoką zawartość białka jak na produkt tego typu :)
OdpowiedzUsuń