~kakaowe pancakes z grantem, z dulce de leche chimbolte~
Wczorajszy obiad c: Za podzielenie się przepisem dziękuję Ani (fantasmagorii). Bardzo smaczny i z pewnością do powtórzenia.
~szaszłyki z cukinią, pieczarkami i tofu w marynacie orzechowo-pomarańczowej* ; kasza kuskus razowa~
*sok z połowy pomarańczy + 2 łyżki oleju z prażonych orzechów laskowych
Zostałam też nominowana przez Pam. do napisania o sobie 10 faktów. Co więc mogę Wam powiedzieć?
po 1. Przez długi czas bardzo nie lubiłam mojego imienia, jednak ostatnio zaczęło mi się ono podobać.
po 2. Jestem straszną kociarą. Inne zwierzęta mogłyby dla mnie nie istnieć. Oczywiście z wyłączeniem także mojej świnki morskiej :p
po 3. Gdy kupuję perfumy zawsze wybieram słodkie zapachy, świeże są jakoś nie dla mnie. Uwielbiam też takie o zapachu wanilii, czekolady, karmelu itp., mam sporą ich kolekcję (a raczej kolekcję buteleczek po nich - ale dalej pachną! :3).
po 4. Mam 16 lat i już zaplanowałam swoją przyszłość.
po 5. Jestem perfekcjonistką, co większość osób zawsze uważa za zaletę, ale dla mnie jest to moja największa wada.
po 6. Jestem również bardzo wrażliwą osobą. Mam nawet wrażenie, że ZBYT wrażliwą.
po 7. Nigdy do końca nie potrafię określić czy wierzę w Boga, czy nie, jednak jeśli chodzi o moje poglądy religijne - jestem deistką.
po 8. We wrześniu tego roku postanowiłam przejść na wegetarianizm.
po 9. Uwielbiam eksperymentować w kuchni i szczerze mówiąc, gdy robię potrawę z określonego przepisu to w 97% przypadków zawsze coś modyfikuję.
po 10. Nie lubię się malować. Nie nakładam makijażu, ani nie mam żadnych kosmetyków do tego celu. W sumie to nawet nie potrafię się umalować... Zazwyczaj maluję tylko rzęsy tuszem i tyle :3 Jednak mam masę kosmetyków do twarzy (cery) i ich używam dwa razy dziennie, więc to wszystko jakoś się wyrównuje :P
Okej, to wszystko :) Jeśli chcecie poczytać więcej, TUTAJ jest 20 faktów o mnie.
też jestem kociarą. :) Twój obiad mnie zachwycił, szaszłyki wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńznowu placki ,ale za to jakie :)
OdpowiedzUsuńObiad wygląda megaapetycznie!
OdpowiedzUsuńPlacki też, szczególnie z tym kremem :)
pysznych placuszków nigdy dość! :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam słodkie zapachy, jeśli chodzi o perfumy! :)
A przy 20 faktów o mnie też kakaowe placki! :D
OdpowiedzUsuńI już smam nie wiem, które lepsze.. ;d
Wydaje mi się, że mało kto uważa perfekcjonizm za zaletę, żeby go mieć za przyjaciela trzeba umieć się z nim obchodzić, a to trudny przeciwnik we współżyciu.
OdpowiedzUsuńKociarą jestem i ja! Kocham kociaki:)
No i słodkie zapachy są dla mnie stworzone, ale nie spożywcze, tylko słodkie:)
numer 5, skąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńten obiad wygląda bardzo apetycznie, ale do mnie zawsze przemawiają słodkie dania - placuszki *-*
prześliczny masz talerzyk :)
Myślałam że to tylko ja nie lubię się malować :D
OdpowiedzUsuńA ten krem wygląda obłędnie *.*
dziękuję za nominację:) nie wiem jeszcze czy odpowiem, bo nie lubię pisać o sobie, ale dzięki :D
OdpowiedzUsuńKurczaki, te placki wyglądają rozkosznieee <3 jeszcze z tym kremem na wierzchu!
następnym razem do placków z granatem dodam kakao (;
OdpowiedzUsuńskrajny perfekcjonizm niestety już nie jest zaletą.
z makijażem mam tak samo- nawet nie potrafię się malować, więc wolę tego nie robić, bo pewnie skończyło by się maską na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńBóg jest i Cię kocha. Uwierz w to :) !♡ ta wiara odmienia życie.
OdpowiedzUsuńLOL
UsuńObiad<3 ale pyszności!
OdpowiedzUsuńsmak packens'ów jakoś nie przypadł mi do gustu, ale taki obiad to bym sobie zjadła *.*
OdpowiedzUsuńTa wieżyczka wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam pkt.1 to stwierdziłam "raany, mam to samo" im więcej czytałam tym bardziej mi szczęka opadała, że jesteśmy tak podobne :P
doskonałe szaszłyki!
OdpowiedzUsuńja też jestem straszną kociarą, a w Twoim wieku miałam już wszystko zaplanowane ;) ale życie zweryfikowało trochę te plany, na szczeście na plus.
pancakes wyglądają pysznie, ale dziś jestem 100% za obiadem :) wegetariańsko, zdrowo i pysznie, robię go!
OdpowiedzUsuńNa pewno odpowiem przy następnym poście :P ale na tym drugim blogu
OdpowiedzUsuń3,5,6- chociaż też uważam, że to wada, ale czasem zaleta :) Dziękuję za nominację, odpowiem w jutrzejszym poście :*
OdpowiedzUsuńA placki obłęd i ten krem na górze *.*
Super szaszłyki :)
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie strumieniami hehe.