świetnie wyglądają te jabłuszka na wierzchu! jeszcze te świąteczne klimaty - lubię to :) i tym samym koniecznie muszę wypróbować zapiekane jaglane :D miłego dnia !
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
świetnie wyglądają te jabłuszka na wierzchu! jeszcze te świąteczne klimaty - lubię to :) i tym samym koniecznie muszę wypróbować zapiekane jaglane :D
OdpowiedzUsuńmiłego dnia !
Ależ smakowicie wyglądają. Jaglanych jeszcze nie zapiekałam, ale chętnie to zrobię w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ozdobione tym jabłuszkiem, świątecznie :)
OdpowiedzUsuńAle to apetycznie wygląda! Aż chce się coś zjeść, najlepiej właśnie taki wypiek oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńktoś tu trzyma się świąt jak można :))
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne śniadanie w poświąteczny piątek:) Chwilo trwaj!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to pierniczki :D Po powrocie muszę coś zapiec, bo od samgo patrzenia dostaję ślinotoku... :)
OdpowiedzUsuńostatnio robiłam coś bardzo podobnego tylko z żurawiną i zamiast płatków - kasza :D Pyszne
OdpowiedzUsuńWygląda to naprawdę świetnie ;)
OdpowiedzUsuńcudnie wyglądają te jabłkowe gwiazdeczki! :)
OdpowiedzUsuńale genialnie wygląda ten wypiek! płatki jaglane są pyszne, zapieczone musiały być o niebo lepsze od owsianych :D
OdpowiedzUsuńjuż pół godziny mam Twój blog otwarty, siedzimy sobie z mamą i śpiewamy ;)
OdpowiedzUsuńJa z moją mamą też słucham muzyki z mojego bloga :D :)
UsuńJak ślicznie, jeszcze świątecznie, wyglądają!
OdpowiedzUsuńZjadłabym teraz taką ciepłą zapiekankę, bo mi zimno :(
ślicznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńojejku, jak ślicznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPiękne! :)) Smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńNo te jabłuszka pięknie zaserwowałaś :D
OdpowiedzUsuńAleż ta wersja wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńpiękne gwiazdki! Ciągle świątecznie! ;)
OdpowiedzUsuńTa gwiazdka jest boska ! Ślicznie wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńJaglanych nie zapiekałam, muszę spróbować! Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńjabłka przeurocze :)
OdpowiedzUsuńwow, ale efektownie wygląda!! przepiękny ten wypiek! aż jeść szkoda ;)
OdpowiedzUsuń