czwartek, 30 maja 2013

.308.

~owsianka na mleku z kiwi i mielonymi migdałami (dodanymi podczas gotowania) ; kokosowy wafel ryżowy z domowym masłem orzechowym~ 


Więc jestem. Przeżyłam! :) Warunki, jak to na szkołę przetrwania przystało, nieco ciężkie, ale było suuuper! W domkach niestety było strasznie zimno...Spałam w dresach, bluzce i polarze haha ^^ A pogoda nam nie dopisała, bo prawie ciągle padało, tylko wczoraj, ostatniego dnia świeciło słońce i było ciepło :(
Pierwszego dnia zaczęliśmy chyba od najbardziej hardkorowej 'przygody' tj. chodzenie po bagnach, a raczej po mulistych rzekach, w których czasem byliśmy zanurzeni nawet po pachy. Chodziliśmy tak dłuuuugo, a gdy wróciliśmy cali mokrzy to kazali nam rozpalić ognisko za pomocą rozpałki i krzesiwa, więc postaliśmy tam jeszcze z 10 minut :p Nie zostało na mnie suchej nitki, suszyłam ubrania przez dwa dni ^^ Dobrze, że byliśmy mniej więcej 40 minut drogi od mojego miasta to rodzice przywieźli mi drugie buty i pare ciepłych ubrań. Wieczorem mieliśmy też grę nocną w lesie, czyli chodzenie po ciemnym lesie bez żadnego źródła światła i wykonywanie dziwnych zadań ;p Drugiego dnia był paintball  i dyskoteka. I druga gra nocna :D Paintball bardzo mi się spodobał! Zawsze chciałam spróbować i miałam okazję ;) Wczoraj, czyli ostatniego dnia, po śniadaniu poszliśmy na plażę i trochę się poleniliśmy po tych dwóch ciężkich dniach ;) Po odpoczynku poszliśmy do lasu na quady. To też było świetne! Każdy jeździł na jednym quadzie z opiekunem wyznaczoną trasą. Tak mi się spodobało, że za mocno wciskałam gaz i facet mówił mi ze trzy razy żebym zwolniła :D Po quadach mieliśmy jeszcze jedną atrakcję - zorbing. Czyli zamykają cię w plastikowej/gumowej (?) kuli (u nas po dwie osoby) i puszczają z górki na dół, lecisz sobie i raz jesteś do góry nogami, a raz na dole :D Świetne! ^^ Ogólnie pomijając to, że było zimno, mokro i było parę spięć między drużynami, a właśnie, podzielili nas na dwie drużyny; alfa i beta, byłam w alfie, mieliśmy punktowane zadania, drużyna, w której byłam wygrała c: Ogólnie pomijając to o czym napisałam w poprzednim zdaniu to było zajezaje...fajnie ^^ Dostaliśmy też pierwszego dnia kurtki moro i pozwolili nam je zabrać do domu. I dostaliśmy też dyplomy :) Nie opisałam wszystkiego co robiliśmy, tylko najciekawsze rzeczy :) Było ich dużo więcej oczywiście, ale takie strzelanie z łuku czy gadanie o metodach pozyskiwania i oczyszczania wody raczej Was nie zainteresuje :p



ask.fm / instagram


30 komentarzy:

  1. Skoro przeżyłaś, to ja na swój biwak mogę jechać. U mnie będą trochę inne warunki, bo raczej bez atrakcji tylko siedzenie, ale też trzeba przetrwać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta owsianka podbiła moje serce! Wygląda idealnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm, czy byłaś może na Mazurach? Rok temu byłam na bardzo podobnym wyjeździe, czytając dzisiejszą notkę czytałam swoje wspomnienia. :P

    pyszne śniadanie, kokosowy wafel brzmi ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. to musiała być świetna przygoda, aż żałuję, że nigdy nie brałam udziału w takiej szkole przetrwania. Chociaż ten zorbing to mnie trochę przeraża, tym bardziej, że w dwie osoby :D
    dodałabym jeszcze wiórka kokosowe do owsianki i byłoby pyszne rafaello :)

    OdpowiedzUsuń
  5. masz piękne włosy i piękną miseczkę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bagna? Paintball? Mokro? Zimno?
    Podziwiam!

    I dołączam się do zachwytów nad włosami i miseczką:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście włosy masz piekne jak to piszą wcześniej dziewczyny ;)
    A gdzie byłaś dokładniej? Bo jakoś kojarzę tę okolicę ze zdjęcia, ale może tylko tak mi się wydaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Quady!. Lubie jeździć, paintball'u zazdroszczę. A ja kiedyś spałam w górach świętokrzyskich, było meeega zimno mi, miałam na sobie dwie pary spodni, skarpetek, bluzy, bluzy koleżanek, w kurtce, pod kołdrą, pod kocem i jeszcze zamarzałąm, a inni śmigali w krótkich koszulkach^^xP

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie piękne włosy :)
    Jak ładnie to kiwi na tej owsiance wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze bardziej kręciły mnie takie survivalowe wycieczki. Niestety nikt nigdy nie chciał podjąć się przygotowania takiej wyprawy. A szkoda, bo czytając Twoją relację można wywnioskować, że było świetnie:)

    Wiesz, że uwielbiam Twoje włosy, ale miseczki to jeszcze nie chwaliłam, więc bardzo ładna ta miseczka ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. pyszne śniadanko, tez miałam dzisiaj kiwi :)!
    daj mi kawałek twoich włosów <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Paintball jest świetny! Byłam z kolegami i niestety skończyłam z wielomaa.. siniakami, ale zabawa genialna.
    A na quadzie to bym sobie pojeździła z wielką chęcią bo już zapomniałam jak to jest. :D
    Piękne masz te włosy. I w moro też Ci do twarzy. ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam w mieleniu migdałów haha mi się nigdy nie chce :D
    Ale owsianka Ci wyszła ekstra !
    Ja na paintball nigdy bym się nie zdecydowała, jestem przeciwna każdej formy przemocy, nawet tej dla zabawy no ale to moje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka Ty śliczna jesteś ! :*
    A owsianka wygląda tak kremowo <3

    Czy to nowa miseczka? Cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyli wyprawa udana ^^
    Paintball i quady bardzo do mnie przemawiają :D
    Pyszna owsianeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ooo to ciekawie było ;)
    fajnie że już jesteś z nami i zachwycasz mnie pyszną owsianką hehe ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawą fakturę ma ta owsianka, muszę wypróbować, bo z mielonymi orzechami jeszcze nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  18. si, morele świeżutkie :)
    chciałabym spróbować zorbingu! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejku! Ile atrakcji! Żałuję, że nie byłam na niczym takim ; )
    i ja znowu o Twoich włosach! piękne są! ; ) Pielęgnujesz je jakoś szczególnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, jedynie używam odżywki przeciw wypadaniu. końcówki mam porozdwajane :(

      Usuń
    2. A jaka to odżywka? Ja zawsze miałam słabe włosy, a dodatkowo zniszczyłam włosy farbowaniem i szukam wszelkich sposobów na ich wzmocnienie ; )

      Usuń
    3. używam odżywek z green pharmacy ;) takiej http://s3.pasart.pl/images/thumbnails/product/14/52/20/145220-balsam-do-wlosow-od-green-pharmacy-przeciw-wypadaniu-300-ml_500_375.jpg i takiej http://nokautimg4.pl/p-73-c0-73c05ec5eeaad5f3c6f0145de4430dd1500x500/green-pharmacy-eliksir-ziolowy-do-wlosow-wzmacniajacy-przeciw-wypadaniu-250ml.jpg

      Usuń
  20. ha, jak piszesz o tym wyjeździe to sama mam na taki ochotę! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam serdecznie,
    zauważyłam, że masz banerek z innej str. na swoim blogu, dlatego byłabym zaszczycona, jakbyś dołączyła i do nas oraz zarejestrowała swój blog na liście Top Blogi na stronie znajdzprzepisy.pl. Dzięki temu Twoje przepisy trafią do jeszcze większego grona odbiorców.

    Znajdzprzepisy.pl jest wyszukiwarką, która zbiera przepisy z najlepszych stron oraz blogów kulinarnych.
    Już ponad 1200 blogerów dołączyło do nas i skorzystało z dodatkowych odwiedzin, które dostarczamy.

    Aby znaleźć się na liście Top Blogi wystarczy tylko zarejestrować swój blog tutaj: http://www.znajdzprzepisy.pl/dodaj-blog

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Widzę, że wyjazd udany :D
    Pyszne śniadanie, dodatek mielonych orzechów uwielbiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. gustowne te kurteczki dostaliście! :D świetnie, że tak dobrze się bawiłaś! sama chętnie wzięłabym w czymś takim udział.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)