~panini z grahamki ze smażonym kurczakiem doprawionym pieprzem cytrynowym, smażonymi pieczarkami i sałatą~
Bez specjalnego opiekacza też można sobie poradzić :) Wystarczy patelnia grillowa i ... ciężka forma do zapiekania... No ale, polak potrafi, c'nie? :D
musze wyprobwac twoj sposob:D
OdpowiedzUsuńo jaaa...ale bym zjdała<3 świetniE wygląda;)
OdpowiedzUsuńMyślałam, ze to hamburger domowy, bo nawet tak wygląda:D
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam, kiedy zobaczyłam miniaturkę :D
UsuńCo nie zmienia faktu że prezentuje się przepysznie
Idealnie napakowana ;) po takim śniadaniu energia do obiadu murowana ;D
OdpowiedzUsuńŁał, to wygląda jak jakiś wielki hamburger. Spróbuję kiedyś zrobić coś takiego z tych chlebków panini, zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńrzadko podobają mi się wytrawne śniadania, ale Twoje jest genialne :D
OdpowiedzUsuńświetna buła!:)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczna kompozycja, i świetnie sobie poradziłaś bez tego opiekacza ;) jak się chce to można ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pieczarki *-*
OdpowiedzUsuńRewelacyjna.... buła? Myślałam, że to dwa pancakes'y złożone w kanapkę^^ :) Niewiele się pomyliłam!
OdpowiedzUsuńA co jak ktoś i patelni grillowej nie ma? :D
OdpowiedzUsuńzdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że zjadłam już śniadanie, bo wgryzłabym się w monitor :P
Na prawdę prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś bez specjalnego zapiekacza? A ja zawsze marudziłam, że nie mam tego zapiekacza, a Ty jednak sobie radzisz :D
OdpowiedzUsuńouuu!!! pzepadłam:D 'polaku', jesteś mistrzem!
OdpowiedzUsuńHaha, polak potrafi :D
OdpowiedzUsuńA panini, mimo ze wolalabym bez kurczaka i pieczarek, pyyszne!
Trzeba sobie jakoś radzić. :D
OdpowiedzUsuńTeż robiłam tym sposobem :D Potrzeba matką wynalazku ;)
OdpowiedzUsuńTwoją wersję pochłonęłabym w mgnieniu oka, boska jest!
jadłabym <3
OdpowiedzUsuńto ja musze pokombinować, bo patelni grillowej tez nie mam ;D
OdpowiedzUsuńOj potrafi :D Świetna buła :)
OdpowiedzUsuńO, jak smacznie napakowana! :-)
OdpowiedzUsuńBOSKO CUDOWNIE PYSZNIE!
OdpowiedzUsuńw tym momencie marzę o tym!
wyobrażam sobie, jak wygladało przygotowanie tego śniadania :D
OdpowiedzUsuńHaha, potrafi, potrafi, gratuluję pomysłu ; )
OdpowiedzUsuńpodejmuję wyzwanie! :D
OdpowiedzUsuńTakie napakowane pyszności uwielbiam! Wygląda świetnie! :D
OdpowiedzUsuńWnętrze to ma przepyszne!
OdpowiedzUsuń