~wafle ryżowe z domowym masłem orzechowym ; smoothie - dwa kiwi + jogurt grecki~
Jak ja nienawidzę pobierana krwi! Znowu zemdlałam >.< Oby wyniki były dobre...Bo jednak nie wszytko ostatnio poszło tak, jak miało być...I nie wiadomo co dalej.
p.s. mam dla Was cudowny filmik! :)
haha, a ja lubię pobieranie krwi. :P
OdpowiedzUsuńświetne smoothie ;)
u mnie tez ostatnio non stop pobieranie krwi... ;( 3maj sie i 3mam kciuki za wyniki;*
OdpowiedzUsuńWidzę, że podczas pobierania krwi mamy podobne przygody.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby były dobre! :**
hej :) co powiesz na małą recenzję ? :) chodzi mi o jogurt jogobella pieczone jabłko (330 gram) :) można je zdobyć w biedronce :)
OdpowiedzUsuńnawet go kiedyś jadłam :) może o nim napiszę :) tylko muszę kupić i zrobić zdjęcia :D a chodzi Ci o light czy ten zwykly? ;)
Usuńo zwykły :)
UsuńOch, zemdlałaś? Ja mam również problem zwykle z pobieraniem, pielęgniarki muszą kilka razy mnie ponakłuwać zanim uda się trafić w żyłę. Aczkolwiek dziwne jest to, że od dziecka bardzo lubię pobieranie krwi, jak i szczepionki :D Trzymam kciuki za wyniki.
OdpowiedzUsuńMnie tam nie rusza pobieranie. Gorzej, że mam wyjść bez śniadania - tragedia!;D
OdpowiedzUsuńPycha śniadanko!
OdpowiedzUsuńA wyniki będą dobre : )
Pyszne smoothie, mniam :)
OdpowiedzUsuńkurcze, ja mam pobieranie minimum co jakieś 3 tygodnie, nigdy mi się nie zdarzyło zemdleć, na szczęście.
OdpowiedzUsuńA to smoothie wygląda cudnie, uwielbiam te pesteczki w nim ;)
A ja lubię pobieranie krwi, haha :D Nie no, po prostu mnie to jakoś nie rusza, ale mój dziadek za to mdleje :(
OdpowiedzUsuńPycha koktajl! Niestety,kiwi obecnie są okropne, nie ten sezon :( A taką mam na nie ochotę...
Lubię czasem pochrupać wafle ryżowe :D I moje ulubione kiwi <3
OdpowiedzUsuńJa nie znoszę pobierania krwi. Raz pielęgniarka nie trafiła mi w żyłę i zamiast wyjąć igłę, szukała żyły przsuwając strzykawką wbitą w moją rękę^^ A innym razem wbija igłę i z wielkim zdziwieniem mówi: "nie leci, ciekawe czemu?". Wbiła miejsce dalej, poszło bez problemu. Aż miałam ochotę powiedzieć" hmmm, może dlatego, że nie wbiła pani igły w żyłę?!"
Raz mi się zdarzyło zasłabnąć, ale od tamtej pory - pomijając dwukrotne pobieranie krwi na leżąco - a miałam już pobranych od tamtej pory wiele próbowek krwi^^ zawsze robię to na siedząco, odwracam wzrok, zaciskam zęby, intensywnie o czym myślę, albo prowadzę z kimś dialog w głowie, żeby się skupić, i wszystko jest okey:) Ale żebym to lubiła, to nie-e :p
OdpowiedzUsuńOddaj mi to smoothie kiwi, pić mi się chce!
ja też nie cierpię pobierania krwi, ale na szczęście nigdy nie zdarzyło mi się zemdleć podczas tej czynności..
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko!
hmmm... raz zraziłam się do koktajlu z kiwi, bo wyszło mi jakieś takie gorzkie :( ale nie wątpię, że Twoje było pyszne :)
OdpowiedzUsuńkoktajlu z kiwi nigdy nie piłam! a musi być pyszny, bo lubię te zielone kulki :D
OdpowiedzUsuńjej, ten filmik! ostatnio go oglądałam, jest genialny!
Rzeczywiście cudowny filmik :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam żadnych problemów z pobieraniem krwi - nie rusza mnie to :D
Oby wszystko było dobrze!
Fajne, lekkie śniadanko :)
Zielone smoothie wygląda pysznie :3
OdpowiedzUsuńCzy domowe masło orzechowe robisz z olejem/innym tłuszczem? Tak z ciekawości, bo nie wiem, czy taki dodatek jest konieczny :)
Współczuje :( Mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze....
OdpowiedzUsuńA śniadanie na pewno smakowało wpsaniale :) Te smoothe na pewno smakowało wybornie :)
świetny zielony kolor tego smoothie i do tego pyszne wafle ;0 nie ma to jak domowe masło, które przyznam jeszcze nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuńja też mdleję przy pobieraniu krwi, ale na szczęście mama jest pielęgniarką, więc takie sprawy załatwiamy w domu :) Zawsze mniejszy stres jakoś :D
OdpowiedzUsuńa smoothie i domowe masło orzechowe bym Ci zabrała :D
Ja też nie lubię pobierania krwi, ale nie do tego stopnia, żeby mdleć ;p.
OdpowiedzUsuńA filmik uwielbiam! :)
A mi jakoś pobieranie krwi nie robi różnicy, już się przyzwyczaiłam :D
OdpowiedzUsuńA smoothie brzmi pysznie, tak wakacyjnie i tropikalnie!
Lubię takie cieniuśkie wafle, już zwłaszcza z masłem orzechowym i tym bardziej zwłaszcza z takim domowym, chociaż jeszcze takiego nie jadłam, ale niedługo na pewno je zrobię! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko się poukłada...
kiwi i jogurt? ble, przecież to strasznie gorzknieje. :D
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok
OdpowiedzUsuńśniadanie idealne <3
OdpowiedzUsuńświetne pomysły c:
OdpowiedzUsuńfilmik znam. słuszny koncept ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że z wynikami będzie w porządku!
Naprawdę? :< Ja na szczęście lubię, tzn. nie mam nic przeciwko i nic mi nie jest :D Trzymam kciuki za wyniki!
OdpowiedzUsuńSmakowite śniadanko! Domowe masełko <3