środa, 4 września 2013

.404. tofu po raz pierwszy. na słodko

~czekoladowo-kakaowy krem z tofu podany z malinami~ 



W końcu mam tofu ;) To było pierwsze podejście. I baaardzo smaczne! W lodówce została jeszcze jedna kostka (180g), na co polecacie zużyć? ;)
Krem inspirowany Maria'nowym. Podaje z moimi modyfikacjami.

PRZEPIS /1 duuuża porcja/
~180g tofu
~120g mielonego, zwartego, gęstego twarogu
~100ml mleka
~30g kakao
~30g gorzkiej czekolady
~szczypta soli
~coś do posłodzenia - opcjonalnie. Jednak ja po spróbowaniu musiałam dosłodzić. ;)
~dodatki do podania, u mnie maliny

Czekoladę rozpuścić. W misce rozkruszyć tofu, dodać twaróg i czekoladę, zblendować na tyle na ile będzie się dało, dolać mleko i ponownie zblendować. Następnie dodać sól, kakao, opcjonalnie posłodzić i wymieszać łyżką. Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego!
P.S. Wierzcie lub nie, ale ta porcja ma aż 51g białka :>


Wczorajszy dzień, pierwszy taki serio serio, w szkole był z pewnością lepszy od poniedziałku. Poznałam się z kilkoma dziewczynami, z dwiema nawet często rozmawiałam na przerwach ;) Z jedną z nich siedziałam na lekcjach i ogólnie ją polubiłam, ale jak na ironie, jutro zmienia kierunek...Good bless me. Każdy dzień w tygodniu będzie niósł za sobą nowe doświadczenia i znajomości, tak sądzę. Ale to OK :) Nauczyciele, których poznałam wczoraj wydawali się w 80% w porządku, ale wiadomo, wszystko wyjdzie 'w praniu' ;)

I wczoraj w końcu wyszalałam się na zumbie! Achh, jak ja za tym tęskniłam! <3 Znów zaczną się regularne zajęcia. A dziś w końcu spróbuję jogi :)

Miłego dnia wszystkim! :)

30 komentarzy:

  1. Cieszę się, że kolejny dzień okazał się lepszym! A i dziś musi być dobrze, bo zaczęłaś naprawdę obłędnym śniadaniem. :) Ten krem to czysta śniadaniowa rozpusta! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobre nastawienie to podstawa :))

    A ja się nadal nie mogę zdecydować na kupno tofu... Wygląda pysznie w każdym razie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Napisz jutro jak na jodze ci się podoba ;D Pewnie, że z każdym dniem będzie lepiej :) A tofu proponuję zamarynować i grillować.

    OdpowiedzUsuń
  4. W końcu poznasz wszystkich w klasie i będziesz swobodnie z nimi rozmawiać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesień ma wiele plusów, szkoła nie przeszkodzi w wykorzystywaniu czasu i przyjemnego spędzania wolnych chwil, chociażby zumba o tym świadczy:) A krem wygląda mega!

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem wygląda cudownie!
    Tobie również miłego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda pysznie :)
    To miejmy nadzieję, że każdy następny szkolny dzień będzie lepszy od poprzedniego ! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jadłam nigdy tofu, ale z twarogiem i czekoladą śniadanie na pewno było pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tofu jeszcze przede mną :) Ten krem wygląda przepysznie! Na pewno kiedyś spróbuję.
    Zumba! Ale bym pochodziła :D

    OdpowiedzUsuń
  10. widzisz? wszystko będzie dobrze :D
    nie warto się przejmować! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. chciałam zrobić ten krem, wciąż czeka w kolejce w przepisach, niech no tylko dorwę tofu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. koniecznie spróbuj tofurniczków! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. No widzisz ? Wszystko się układa, a z każdym dniem będzie lepiej :)
    Zawsze bałam się spróbować tofu, ale może się skuszę, bo wygląda apetycznie. Ale chyba jest trudno dostać w sklepach...

    OdpowiedzUsuń
  14. I tak z każdym dniem będzie coraz lepiej :)
    Tofu jeszcze jest mi nieznane. W takiej wersji to chyba aż niemożliwe, żeby mi nie posmakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z każdym dniem będzie jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z każdym dniem będzie coraz lepiej :)
    Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie widziałam pomysłu na taki krem, a wygląda smakowicie :)
    Dasz radę w nowej klasie i trzymam kciuki, żeby nauczyciele byli w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mm, no to super!
    a z tofu? spróboj w pad thai, albo innym azjatyckim daniu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam tofu, w takiej formie wyglada cudnie, a smak zapewne taki sam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ciekawa propozycja i jakbym gdzieś kiedyś dorwała tofu to chyba zjadłabym je w Twojej wersji :D

    OdpowiedzUsuń
  21. on wygląda świetnie, jeszcze te maliny...
    chciałabym kiedyś spróbować tofu ;>

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie jadłam tofu, ale na pewno spróbuję w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyglada smacznie , ale tofu nie próbowałam i troche mnie odraza . Ale hmm warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wczoraj miałam już te tofu w łapach, ale zrezygnowałam i teraz żałuję! Myślałam, że mi nic z tego nie wyjdzie, ale po zobaczeniu Twojego przepisu...ach!

    OdpowiedzUsuń
  25. Tofu, tofu, tofu... teraz mi będzie chodzić po głowie, a przed oczami stać Twoje zdjęcie! Wygląda jak obłędnie pyszny czekoladowy mus!

    OdpowiedzUsuń
  26. nie jadłam nigdy toffu, ale wygląda zachęcająco z tym twarogiem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. robilam^^ wiem ze pyszne ;D

    polecam ci tofu smazone z sosem sojowym i chinskim makaronem z warzywami;)

    OdpowiedzUsuń
  28. kocham tofu! a to co z niego wyczarowałaś chyba jeszcze mocniej :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Właśnie tak ma być , z dnia na dzień coraz lepiej , coraz więcej pozytywnych odczuć :) Pewnie poznasz jeszcze wiele osób, ja sama mimo iż chodzę już do 2 klasy, chcę jakoś otworzyć się i poznać jeszcze to inne osoby, niż tylko te z mojej klasy, za którymi swoją drogą nie za bardzo przepadam...
    tofu? po twoim wpisie już wiem, że na pewno je wypróbuję, bo wygląda tak pysznie, że tego nie można nie spróbować *-*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)