~dyniowe razowo-kokosowe kopytka podsmażane z orzechami laskowymi~
O ile wczorajsza owsianka nie zbyt mi podeszła, o tyle dzisiejsze kopyta były nawet dobre! :3 Może po prostu musi być coś, co nieco przyćmi smak dyni? Anyway, inspirowałam się przepisem Marii, wprowadzając dużo zmian (jak zwykle :p).
PRZEPIS /1 porcja/
inspiracja
~75g puree z pieczonej dyni (w org. 90g, ale miałam tylko tyle)
~40g mąki pszennej razowej
~20g mąki pszennej zwykłej
~10g mąki kokosowej
~żołtko
~sól / cukier, w zależności czy chcecie kopyta na słono, czy słodko. Ja dodałam i to i to :D
+dwie łyżki orzechów laskowych (lub innych), łyżka oleju (użyłam rzepakowego)
No takie kopytka nie mogły nie smakować! Wyglądają świetnie, a te orzechy laskowe to apetyczne dopełnienie.
OdpowiedzUsuńno dzisiaj to z tą dynią pozytywnie :D W obu przepisach genialnie się prezentują *_*
OdpowiedzUsuńO, pyszna propozycja. Ja uwielbiam dynię i kocham połączenie dyni z cynamonem, goździkiem :-) może dzięki tym przyprawom byłaby bardziej zjadliwa dla Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńGenialne ;D Spróbuję jak już zrealizuję 1000 innych śniadaniowych pomysłów :P
OdpowiedzUsuńciekawa jestem ich smaku :)
OdpowiedzUsuńja to jestem w ogóle ciekawa smaku dyni bo nigdy nie jadłam ;D gdybym miała oceniać kopytka za sam wygląd stwierdziłabym, że na prawdę musiały być dobre :D bo wyglądają rewelacyjnie :-)
Usuńwyglądają fanie :) myślę że i mi by posmakowały!
OdpowiedzUsuńTo musiało smakować... Nie ma innej opcji :)
OdpowiedzUsuńno cóż:) to są dopiero innowacyjne kopytka:)
OdpowiedzUsuńKopytka, kopytka, jak ja lubię dobre kopytka! Ostatnio zajadam się zrobionymi nie z ziemniaków, nie z dyni, a z ... bobu. Podane z ricottą i miętą sprawiły, że wszelkie inne przestały dla mnie istnieć. (;
OdpowiedzUsuńkoniecznie spróbuj jeszcze marchewkowych;)
OdpowiedzUsuńnie powiem, kuszą, kuszą :)
OdpowiedzUsuńO matko! Jak to obłędnie wygląda!
OdpowiedzUsuńwyglądają pysznie! Chętnie wykorzystam przepis i zrobię je na kolację :)
OdpowiedzUsuńDla mnie dynia+orzechy to kapitalne połączenie, więc na pewno z chęcią bym takich spróbowała :)
OdpowiedzUsuńale ładnie wyglądają, takie równe :) ile dobrych rzeczy można stworzyć z dyni, no no :D
OdpowiedzUsuńooo, kopytka dyniowe!! świetny pomysł, w dodatku są orzechy i jest kokos <3
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wyglądają :)Zapisuję, muszę zrobić takie kluski :D Już mi się przepisy z dynią nie mieszczą w zakładkach :D
OdpowiedzUsuńciekawie:)
OdpowiedzUsuńależ one apetyczne!
OdpowiedzUsuńciekawa wersja kopytek, a wyglądają obłędnie i pewnie też tak smakują :)
OdpowiedzUsuń