sobota, 8 grudnia 2012

.157. +zdjęcia z wycieczki

~owsianka na mleku z mrożonymi porzeczkami i sosem kakaowym (kakao+stewia+mleko) ; chleb żytni z masłem orzechowym~ 


I jeszcze kilka zdjęć z wycieczki :)


a to ja odkopująca skamielinyyyyyy :D 

 a tutaj leżę na igłach :D wiecie, że było wygodniej niż na tym obok?

i jeszcze taka słit focia na koniec :p

31 komentarzy:

  1. mrożone porzeczki, ah*.* i moja ulubiona miseczka, tęsknię już do swojej!
    ale masz cudowne włosy<3

    OdpowiedzUsuń
  2. tęsknię za porzeczkami, a kończą mi się już w zamrażarce. twoje to kupna mieszanka? bo widziałam coś podobnego w almie. (;

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne śniadanie. Widzę, że wycieczka się udała. Jejku.. jakie ty masz śliczne włosy. Oddawaj, bo zabiorę siłą! :D

    http://myvegetarianparadise.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna zawartość miseczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie śniadanie :)
    Tak jak anpapi zachwycam się twoimi włosami, cudowne są :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Leżenie na iglach? Wow! :D Ja bym się chyba nie odważyła.
    Świetny pomysł z kakaowym sosem, na pewno świetnie współgrał z porzeczkami. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. porzeczki *.* u mnie króluje banan, mandarynki i wszystkie inne "zimowe" owoce :D

    ah, robiłam ciasto z mikrofalówki, nieziemskie <3.

    OdpowiedzUsuń
  8. widzę, że wycieczka udana:D :)
    a śniadanko super;>

    OdpowiedzUsuń
  9. ale smakowicie wygląda, super! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale masz świetne włosy ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. poowiedz prosze na jakim trybie robisz zdjeca sniadań? sa piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na manualu :) zresztą mogę tylko na tym, bo używam heliosa a jest to obiektyw z aparatu analogowego i po prostu dokupiłam do niego przejściówkę, więc aparat "czyta" go tylko w trybie manualnym :)

      Usuń
  12. centrum kopernika?
    uwielbiam to miejsce!:D

    OdpowiedzUsuń
  13. o matko! jakie wspaniałe to pierwsze zdjęcie, mogłabym je sobie ustawić na tapetę ? :))

    OdpowiedzUsuń
  14. ale masz śliczne włosy! ;3

    OdpowiedzUsuń
  15. ten sos kakaowy brzmi świetnie *-*
    też leżałam na tych igłach! :D i było zdecydowanie wygodniej niż na kulach ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Owsianka pierwsza klasa :D + kanapeczka <3
    I ja też przyznaję, że włosy to masz cudowne !

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale pycha śniadanie, porzeczki naprawdę najchętniej pożarłabym w całości z miską :D
    Fajne zdjęcia, szczególnie to na 'łożu Fakira' :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Też bym chciała mieć taką figurę. :<
    Cudowne śniadanie i świetny pomysł na sos.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten sos *.* miseczka pełna pyszności <3
    też byłam kiedyś w Koperniku ! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. owsianka<3 :)
    btw masz sliczne wlosy:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Można dzisiejszy jadłospis? Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakie Ty masz śliczne długie włosy i boską figurę:)
    A śniadanko jak zawsze pychota:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Serek wiejski możesz zastąpić twarożkiem grani, serkiem homogenizowanym lub takim na sernik :)

    OdpowiedzUsuń
  24. wycieczka udana widzę, super! :)
    a na igłach nie leżałam, to musiało być ciekawe doświadczenie :D
    nie będę oryginalna - sos kakaowy to mistrzostwo! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Twoje zdjęcia są świetne - pełen profesjonalizm <3

    OdpowiedzUsuń
  26. łaaaa na igłach jest wygodnie.. gratuluję odwagi ^^
    a Twoje śniadanie to mistrzostwo... pięknie to wygląda <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Od jutro na śniadania owsianka. Tez chcę mieć taką figurę!!

    OdpowiedzUsuń
  28. na prawdę musiałaś mieć ciekawą i fajną wycieczkę ;d te igły ,wow ;p
    śniadanko pyszotka !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)