Jakie to musiało być przepyszne *.* Uwielbiam taką pieczoną owsiankę, jabłkową najbardziej :) Miałaś, ale coś lub ktoś Ci popsuł? Aj, też tak czasem mam, ale głowa do góry, nie smuć się ;))
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Piękna :) Masz super pomysły :D
OdpowiedzUsuńo boziu, ja ją chcę! <3
OdpowiedzUsuńAle cudo. *-* Do owsianki przed upieczeniem dodałaś po prostu mus jabłkowy, czy to jakiś bardziej złożony przepis? :)
OdpowiedzUsuńCo się stało?
przed upieczeniem dodałam mus do owsianki i posypałam jej wierzch cukrem trzcinowym.
UsuńJakie to musiało być przepyszne *.* Uwielbiam taką pieczoną owsiankę, jabłkową najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMiałaś, ale coś lub ktoś Ci popsuł? Aj, też tak czasem mam, ale głowa do góry, nie smuć się ;))
wygląda pysznie..:)
OdpowiedzUsuńporywam Twoje dzisiejsze śniadanie *.*
OdpowiedzUsuńejj,głowa do góry! :)
ochh to wygląda jak szarlotka! nie daj sobie popsuć tego humoru! :)
OdpowiedzUsuńmmm szarlotkowa owsianka <3
OdpowiedzUsuńuu nie łam się... głowa do góry :*
OdpowiedzUsuńtaką a'la szarlotke to bym zjaaadłaa :D
A właśnie myślałam o takiej!
OdpowiedzUsuńco się stało??
OdpowiedzUsuńłojojoj jaka pyszotka <33
nie miałaś tylko MASZ dobry humor, no;*
OdpowiedzUsuńmusze wreszcie podkraść pomysł na tę pyszną owsiankę;p
nie dosyc, ze boska pieczona, to jeszcze a'la szarlotka?! chcesz żebym umarła z zazdrości?:<
OdpowiedzUsuńpołączenie idealne !
OdpowiedzUsuńhumor na pewno wróci!
Ej, ej, może jeszcze da się zmienić na: mam? ;>
OdpowiedzUsuńPyszna owsianka.
OdpowiedzUsuńGłowa do góry kochana, po burzy zawsze wychodzi słońce, jestem pewna, że w tym przypadku nie będzie inaczej :)
http://myvegetarianparadise.blogspot.com/
Wygląda bombowo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://poraneknaslodko.blogspot.com/