~razowe ricotta hotcakes z dżemem truskawkowym~
Skoro już wczoraj otworzyłam ricottę...to te placki są najlepszym rozwiązaniem na jej wykorzystanie ;)
PRZEPIS /1 porcja/
~150g ricotty
~60ml mleka
~jajko
~łyżeczka proszku do pieczenia
~łyżeczka fruktozy (lub coś innego do posłodzenia)
~60g mąki pszennej razowej T2000
Białko oddzielić od żółtka. Ricottę, mleko, żółtko i fruktozę wymieszać na gładką masę. Przesiać mąkę wraz z proszkiem (otręby, które zostaną po przesianiu mąki też dodać do ciasta) i wymieszać. Białko ubić na sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą. Rozgrzać patelnie i smażyć placki ;)
Uwielbiam ricottę. ! :) A te placki to rewelacja. :D
OdpowiedzUsuńHmm, świetne placki :) Widzę, że oryginalny przepis zredukowałaś na korzyść ricotty :)
OdpowiedzUsuńSobotni poranek obowiązkowo z placuszkami :-) Pycha!
OdpowiedzUsuńte najlepsze:) mógłbym zajadać bez dodatków:D
OdpowiedzUsuńCudowna góra placuszków :)
OdpowiedzUsuńale cudo :) u mnie wciąż czekają na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie robiłam. Z lenistwa związanego z kupnem serka i po trosze z powodu mojej do niego niechęci... Ale wpraszam się do Ciebie, skoro już zrobione, to jednego mi odstąpisz^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam placuszki z ricotty, są takie... aksamitne? W każdym razie przepyszne! A górka imponująco wygląda :3
OdpowiedzUsuńU mnie ricotta jeszcze nie otwarta, najpierw planowałam zjeść j. grecki, ale Twoje placuszki wyglądają tak zachęcająco, że chyba w najbliższym czasie to się zmieni. Bardzo smakowite śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńAż tęskno mi się zrobiło za ricottą:D Chyba dzisiaj przejdę się do sklepu żeby ją kupić ^^
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam ricotty, ale jak kupie to na pewno spróbuję takich placków :)
OdpowiedzUsuńŚwietna wieżyczka!! Narobiłaś mi ochoty na placuchy ;) Ricotty nie jadłam, ale to po Twoim śniadanku na pewno się zmieni!!!
OdpowiedzUsuńświetne - pyszności !! taka wysoka góra smacznych placuszków *-*
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu ;*
Uwielbiam ricottę i te placuszki :)
OdpowiedzUsuńNa placuszki zawsze mam chęć ;))
OdpowiedzUsuńrazowe z ricottą... mmm... muszą być boskie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ricottę bo pasuje do wszystkiego, ale masz rację, hotcakesy to jej najlepsze wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńJej, jakie śliczniusie <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam placuszki z ricotty! chociaż ostatnio polubiłam ją też w wersji solo wyjadaną z opakowania albo na kanapce z miodem/masłem orzechowym<3
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu spróbować tych z ricotty <3 twoje wyglądają kusząco :D
OdpowiedzUsuńŚliczny stosik :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takich placków! Takie ładne, wyglądają przepysznie! A ricottę chyba jadłam raz w życiu :O jestem kompletnie dziwna. Muszę to nadrobić. W formie placków - bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńMoje uzależnienie :)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńOch, to niezawodny przepis. Zawsze jak kupię ricotte obiecuje sobie, ze użyje ją w jakimś nowym daniu, a kończy się na hotcakes ;)
OdpowiedzUsuńJedne z moich ulubionych placków, są takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńmniam ;d
OdpowiedzUsuń