~owsianka na mleku gotowana z laską wanilii z truskawkami ; chleb razowy z domową nutellą~
Kiedy zrobiłam waniliowy sernik postanowiłam nie wyrzucać wykorzystanej wanilii. Pomyślałam, żeby może ugotować z nią owsiankę. Przypomniałam sobie o tym dopiero wczoraj, kiedy w szafce trafiłam na wanilię. To był doskonały pomysł! Nie spodziewałam się, że owsianka nabierze takiego waniliowego aromatu i będzie pełna ziarenek... Na pewno do powtórzenia! Tylko muszę kupić nową :D
A co debaty o której wczoraj pisałam, to stanęło na tym, że do sklepiku na okres próbny wprowadzą owoce. Były jeszcze propozycje wprowadzenia jogurtów, ale to wiąże się z dużymi kosztami, bo sprzedawczyni musiała by kupić lodówkę itp. No, ale ważne, że przegadaliśmy grupę, która była przeciwna tym zmianom ;) A na stołach... :
aaa! wyświetlasz mi się już <3
OdpowiedzUsuńbo założyłam nowego bloga ;)
Usuńszkoda tylko, że wanilia taka droga. uwielbiam ten aromat
OdpowiedzUsuńMniam, zjadłabym taką waniliową owsiankę :)
OdpowiedzUsuńA co do debaty to na prawdę duży sukces :)
Owsianka waniliowa, w dodatku z truskawkami! Smak do odtworzenia w sezonie letnim, muszę zapamiętać^^
OdpowiedzUsuńPorywam w całości!. Pycha!. Ale dałabym tej domowej nutelli do owsianki:D.
OdpowiedzUsuńhmm, w szufladzie mam laskę wanilii... może pora spróbować? :D
OdpowiedzUsuńowsianka z laską wanilii *-* mniam !! ten smak - wyobrażam to sobie i aż mi ślinka cieknie ;p
OdpowiedzUsuńWaniliowa - i już mam ochotę Ci ją zabrac ♥ Kocham wszystko co ma w sobie wanilię!
OdpowiedzUsuńile je bym dała za owoce w sklepiku... a tam same słodycze :<
OdpowiedzUsuńPodziel się owsianką :)
Jakie pyszności *___*
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym śniadanku - turkaaawki..!<3
OdpowiedzUsuńRaz gotowałam z wanilią, ale nie zmieniła smaku. teraz robię z niej ekstrakt waniliowy :)
OdpowiedzUsuńGenialny!
Musiała być pyszna! :)
OdpowiedzUsuńW moim szkolnym sklepie nie można nawet zwykłej wody kupić, jedynie colę w puszce i same batony, także u Ciebie na plus :D
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować bo kocham wanilię :)
OdpowiedzUsuńTo mleko wygląda tak cudownie, jak pianka z bąbelkami :D Muszę koniecznie kupić laskę wanilii :))
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńAle pyszności ! I to mleczko takie spienione :)
OdpowiedzUsuńco za cudo! ^^
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne połączenie :)
OdpowiedzUsuńKiedy widzę Twoje zdjęcia nie mogę się doczekać, aż będę robiła śniadanie... Super!!
OdpowiedzUsuńO rety, przepyszne śniadanie! ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam smak wanilii ;d
OdpowiedzUsuńA tą laskę wanilii ścierałaś jakoś najpierw? Ah, taka domowa waniliowa, nie z aromatów czy ekstraktów - idealnie :D kusiło mnie kupno laski wanilii ale cena mnie odstraszyła, bo nie miałam przy sobie tyle pieniędzy a pokupowałam drogie-zdrowe rzeczy. :D
OdpowiedzUsuńnie, tylko wrzuciłam do rondelka jak gotowałam :) ona już była przecięta, b wcześniej jak piekłam sernik to używałam ziarenek z jej wnętrza
Usuńowsianka z laską wanilii, mmm... :)
OdpowiedzUsuńu mnie w szkolnym sklepiku są owoce, tzn. tylko jabłka - ale to zawsze coś :) a w okresie bożonarodzeniowym pojawiają się też mandarynki :3