~pieczony pudding z polenty z cynamonem, jabłkiem i ricottą~
inspiracja, zrezygnowałam z dodatku granoli i dżemu i zwiększyłam lekko ilość pozostałych składników
Zgodnie z obietnicą kilka(naście) słów o zumbie sentao ;)
Na początek może tak ogólnie, zumba sentao jest to trening cardio, który skupia się na pracy mięśni, najbardziej na brzuchu, ramionach i nogach. Różni się od zwykłej zumby, mogłabym porównać ją do TBC (Total Body Condition). Daje porządny wycisk! Jak po zwykłej zumbie prawie nie odczuwam zmęczenia tak po wczorajszej wyszłam z klubu fitness cała mokra. A! Co najciekawsze, w zumbie sentao tańczymy z "partnerem", którym jest...krzesło! Tak, krzesło. :) Podczas układów siadamy na nim i wstajemy, opieramy się na nim i wykonujemy różne inne czynności z jego pomocą. Okej, podsumowując - zumba sentao będzie idealna dla wszystkich, którzy lubią się spocić i czuć swoje mięśnie ;) A także dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tego typu treningami i chcą wyrzeźbić swoje ciało czy poprawić kondycje.
Jeśli miałabym wybierać : klasyczna "tańczona" zumba, czy zumba sentao, mój wybór pada jednak na tę klasyczną. Chyba po prostu się uzależniłam, chodząc na zajęcia 2x w tyg. od października '12 ;) Chociaż wykupiłam sobie dwa treningi zumby sentao, które będą jeszcze w tym miesiącu ... :>
ask.fm / instagram
ask.fm / instagram
Partner i krzeszło, no, no:D
OdpowiedzUsuńhmm, ciekawi mnie ta zumba, muszę coś o tym poczytać, może spróbuję? ;)
OdpowiedzUsuńświetny pudding :D
Kradnę ten pudding :)
OdpowiedzUsuńA to źródło inspiracji sie ciąągnie :D
OdpowiedzUsuńGdyby wykreślić słowo 'krzesło' z opisu brzmi to dość ciekawie ;d
Wow, idealny na taki ponury dzień jak dziś :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobało :) A śniadaniem zaszalałaś - jest wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńJa chcę się zapisać na zumbę! Już od kilku miesięcy chcę... ale od maja idę koniecznie :) Nie wiem czy także zumba sentao, bo w grafiku zajęć pisze po prostu zumba, ale wiem, że i tak będę zadowolona, lubię taki wysiłek :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie wręcz królewskie.
Bardzo ciekawie napisałaś o tej zumbie... Nie czuję się jeszcze skuszona i zachęcona, ale wystarczająco zaintrygowana:)
OdpowiedzUsuńCynamonowy pudding... z jabłkiem! :)
Bardzo ciekawie brzmi! Ale chyba jednak podobalaby mi sie bardziej nirmalna zumba :)
OdpowiedzUsuńW takim razie ta zumba to coś dla mnie :) super, że Ci się podobało. a śniadanie sama bym takie zjadła ;)
OdpowiedzUsuńo takim rodzaju zumby wcześniej nie słyszałam, chciałabym kiedyś wypróbowac na własnej skórze:D
OdpowiedzUsuńmmm zjadłabym taki pudding<3 nie chcesz mi podesłac?:D
cudnie się prezentuje, aż chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńa zumbę sentao również mam w planach :D
na zumbie byłam raz i jakoś sie nie popisałam także od tamtej pory unikam :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie pyszne! Chyba zrobię cos podobnego
Ale ładnie go podłaś :) I jak, smakował? :>
OdpowiedzUsuńCo do zumby, ja nie ćwiczę, ale moja znajoma ma na tym punkcie pozytywną obsesję :D
Ja nawet nigdy nie bylam na takiej zwyklej zumbie ;( musze sie dowiedziec czy w klubach w mojej okolicy prowadzone sa takie zajecia...
OdpowiedzUsuńNo to musiało byc ciekawie:)
OdpowiedzUsuńA śniadanie mnie powaliło!
Też chodziłam kiedyś na zumę, bardzo to lubiłamm..
OdpowiedzUsuńsuflet z polenty jest świetny, tki delikatny ;> pyszne śniadanie..;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekane pyszności! Przepysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zumbę, będę musiała się zapisać, po maturze :D
przepyszny śniadaniowy pudding !! pyszności ;d
OdpowiedzUsuńsmacznie go podałaś ;)
super wypiek ;d
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńSzczerze zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńHej, mogłabym poprosić o przepis :)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jest podlinkowany pod słowem 'inspiracja' :)
Usuńhttp://relishmeals.blogspot.com/2013/03/238-sunday-kremowy-pudding-z-kaszy.html