środa, 24 kwietnia 2013

.274.


~smażona na maśle polenta z gorzką czekoladą i bananem~




Uzależnienie od czekolady i roztapiającej się czekolady - part II
Najlepsza polenta jaką jadłam! Ta chrupiąca skórka! <3

PRZEPIS /1 porcja/
~60g kaszy kukurydzianej
~2 szklanki wody (lub pół na pół z mlekiem)
~stevia / cukier / coś innego do posłodzenia
~łyżeczka masła
~dwa rządki gorzkiej czekolady
~banan


Wieczorem ugotowałać kaszę kukurydzianą, powinna być gęsta. Wyłączyć palnik, posłodzić kaszę  i przelałać do płaskiego, prostokątnego naczynia (np. pojemnik na żywność :)). Po ostudzeniu włożyć na noc do lodówki. Rano wyjąć z pojemnika i przekroić na pół. Na patelni rozpuścić masło i położyć polentę, smażyć na średnim ogniu kilka minut z każdej strony, przełożyć na talerz. Ułożyć na niej pokrojnego w plasterki banana i posypać posiekaną czekoladą.

41 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki najmocniej jak potrafię :)
    Pyszna polenta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia! A po powrocie podaj mi proszę przepis na tę polentę, bo zrobię jà na 100 procent

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wieczorem ugotowałam kaszę kukurydzianą (60g) na dwóch szklankach wody (można na mleku, ale mi bardziej smakuje na wodzie). kasza powinna być gęsta. potem wyłączyłam palnik, posłodziłam kaszę stevią i przelałam do płaskiego, prostokątnego naczynia (pojemnik na żywność :)). po ostudzeniu włożyłam na noc do lodówki. rano wyjęłam z pojemnika i przekroiłam na pół. na patelni rozpuściłam masło i położyłam polentę, smażyłam na średnim ogniu kilka minut z każdej strony, przełożyłam na talerz.

      Usuń
    2. W takiej wersji jeszcze nigdy nie jadlam, a wyglada bardzo apetycznie ;)
      Trzymalam kciuki bardzo mocno ;)

      Usuń
    3. Oooo! Dzięki, użyję oleju kokosowego i może nadzieję ją czekoladą i będę w raju :)

      Usuń
    4. Ooo to do zrobienia! Wygląda wspaniale :) Robię robię! <3

      Usuń
  3. smażoną polentę jadłam tylko na wytrawnie, z rozpuszczoną czekoladą musiała być pyszna. powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie wygląda! z bananem i czekoladą to cudo *__*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha ha! :-))

    Banan, gorzka czekolada i chrupiąca skórka... sugestywny opis i piękne widoki na zdjęciu.... ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne śniadanie! marzy mi się spróbować takiej polenty, nigdy nie miałam okazji jeść jej w ten sposób. jak tylko kupię kolejne opakowanie, też sobie usmażę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o mamo, istny obłęd dla kubeczków smakowych<3

    OdpowiedzUsuń
  8. O raju, wygląda obłędnie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. powodzenia :)
    A to śniadanie... urzekające! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Będę trzymać :)

    A jak zrobiłaś tą polentę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wieczorem ugotowałam kaszę kukurydzianą (60g) na dwóch szklankach wody (można na mleku, ale mi bardziej smakuje na wodzie). kasza powinna być gęsta. potem wyłączyłam palnik, posłodziłam kaszę stevią i przelałam do płaskiego, prostokątnego naczynia (pojemnik na żywność :)). po ostudzeniu włożyłam na noc do lodówki. rano wyjęłam z pojemnika i przekroiłam na pół. na patelni rozpuściłam masło i położyłam polentę, smażyłam na średnim ogniu kilka minut z każdej strony, przełożyłam na talerz.

      Usuń
  11. Nigdy nie jadłam polenty, ale coś co tak pięknie wygląda na zdjęciu i jest podana z bananem i rozpływającą się czekoladą musi być pyszne.
    Nie chce się zamęczać, ale mam dwa pytania.
    Pytanie nr 1: Do czego byś porównała smak polenty?
    Pytanie nr 2: Robisz sama, czy masz to szczęście, że możesz gdzieś kupić bez problemu?
    Powodzenia!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. szczerze mówiąc to nie umiem jej porównać do czegokolwiek... po prostu trzeba spróbować ;)
      2. całe śniadanie przygotowałam sama, łącznie z kaszą.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Widzę, że wrzuciłaś w komentarzach powyżej przepis, chyba spróbuję zrobić. ;)

      Usuń
  12. wygląda pysznie, mogłabyś podać przepis ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wieczorem ugotowałam kaszę kukurydzianą (60g) na dwóch szklankach wody (można na mleku, ale mi bardziej smakuje na wodzie). kasza powinna być gęsta. potem wyłączyłam palnik, posłodziłam kaszę stevią i przelałam do płaskiego, prostokątnego naczynia (pojemnik na żywność :)). po ostudzeniu włożyłam na noc do lodówki. rano wyjęłam z pojemnika i przekroiłam na pół. na patelni rozpuściłam masło i położyłam polentę, smażyłam na średnim ogniu kilka minut z każdej strony, przełożyłam na talerz.

      Usuń
    2. dziękuję bardzo :)

      Usuń
  13. przecudne zdjęcia! zakochałam się!

    OdpowiedzUsuń
  14. nigdy nie próbowałam, ale wygląda obłędnie !

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja tam uważam, że angielski najgorszy, ale co kto lubi lub nie lubi. ;)
    Nie jadłam smażonej. xd

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudo! Dziękuję już za przepis, który podałaś wyżej :D Koniecznie muszę zrobić takie śniadanie. Po prostu jest genialne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja wychowawczyni: ''Wałkowaliśmy rozprawki przez ostatni miesiąc więc na pewno dacie radę!" Acha... -.-
    Boskie zdjęcia! Jak poszła dziś matma? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Boże, dzisiaj to była masakra... a jak u Ciebie?

      Usuń
  18. Trzymam, trzymam, dacie wszystkie radę ;)
    A smażoną polentę uwielbiam! Z bananem i czekoladą musiała być po prostu obłędna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. *_*

    Ale na dzisiaj czeko mam dosyć;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie cześć przyrodnicza najlepsza :)

    Zapiekałam polente ale nie wpadłam na pomysł by ją odsmażać :D Super :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mniam. ;)

    mnie (i całą moją klasę!) charakterystyka zagięła.. human w sumie w miarę.. przyroda też MAM NADZIEJĘ nie najgorzej. boję się, że przejadę się na matmie, bo wydaje mi się, że za dużo nadziei w niej pokładam ;P

    OdpowiedzUsuń
  22. oooo, nigdy nie lubiłam charakterystyk...
    sniadanie cudowne :D

    OdpowiedzUsuń
  23. genialne śniadanie! na pewno wypróbuję. jak długo gotowałaś kaszkę wieczorem? bo wiem, że włosi robią to przez jakieś 2 godziny, co średnio mi się widzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dwie godziny? :o nie pamiętam ile dokładnie ją gotowałam, ale na pewno nie dłużej niż 30 min. może tak ze 20?

      Usuń
  24. trzymam kciuki , choć pewnie już napisałaś , jeszcze tylko jutro ;)
    polenta cudnie podana, świetny pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Znaczy ja widziałam info na stronie Stodoły, Ticketpro i Knockout. Wczesniej mialo byc do Palladium bodajże, ale jednak zmienili na Stodołę. Ale biletów nie trzeba wymieniać, a Stodoła jest baardzo spoko, także luz :)
    a co do śniadania - pyszne! Nie robilam nigdy smażonej polenty, widze że na gorze podalas juz swój sposob i może sie skusze :3

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudo! Świetne zdjęcia, nic tylko się rozkoszować :)

    OdpowiedzUsuń
  27. będzie dobrze ;*
    a takiej polenty jeszcze nie jadłam (pomijając, ze jadłam jeden raz w życiu, i mi nie zasmakowała, taka bez smaku ;p)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeny, jak to cudownie wygląda! I tak, roztapiająca się czekolada jest najlepsza na świecie <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Jakie ładne to śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)