piątek, 12 kwietnia 2013

.262. & wrazenia po ZUMBIE SENTAO


~pieczony pudding z polenty z cynamonem, jabłkiem i ricottą~
inspiracja, zrezygnowałam z dodatku granoli i dżemu i zwiększyłam lekko ilość pozostałych składników


Zgodnie z obietnicą kilka(naście) słów o zumbie sentao ;)
Na początek może tak ogólnie, zumba sentao jest to trening cardio, który skupia się na pracy mięśni, najbardziej na brzuchu, ramionach i nogach. Różni się od zwykłej zumby, mogłabym porównać ją do TBC (Total Body Condition). Daje porządny wycisk! Jak po zwykłej zumbie prawie nie odczuwam zmęczenia tak po wczorajszej wyszłam z klubu fitness cała mokra. A! Co najciekawsze, w zumbie sentao tańczymy z "partnerem", którym jest...krzesło! Tak, krzesło. :) Podczas układów siadamy na nim i wstajemy, opieramy się na nim i wykonujemy różne inne czynności z jego pomocą. Okej, podsumowując - zumba sentao będzie idealna dla wszystkich, którzy lubią się spocić i czuć swoje mięśnie ;) A także dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tego typu treningami i chcą wyrzeźbić swoje ciało czy poprawić kondycje. 
Jeśli miałabym wybierać : klasyczna "tańczona" zumba, czy zumba sentao, mój wybór pada jednak na tę klasyczną. Chyba po prostu się uzależniłam, chodząc na zajęcia 2x w tyg. od października '12 ;) Chociaż wykupiłam sobie dwa treningi zumby sentao, które będą jeszcze w tym miesiącu ... :>

ask.fm / instagram


25 komentarzy:

  1. hmm, ciekawi mnie ta zumba, muszę coś o tym poczytać, może spróbuję? ;)
    świetny pudding :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A to źródło inspiracji sie ciąągnie :D
    Gdyby wykreślić słowo 'krzesło' z opisu brzmi to dość ciekawie ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, idealny na taki ponury dzień jak dziś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że Ci się podobało :) A śniadaniem zaszalałaś - jest wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chcę się zapisać na zumbę! Już od kilku miesięcy chcę... ale od maja idę koniecznie :) Nie wiem czy także zumba sentao, bo w grafiku zajęć pisze po prostu zumba, ale wiem, że i tak będę zadowolona, lubię taki wysiłek :)

    Śniadanie wręcz królewskie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie napisałaś o tej zumbie... Nie czuję się jeszcze skuszona i zachęcona, ale wystarczająco zaintrygowana:)

    Cynamonowy pudding... z jabłkiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawie brzmi! Ale chyba jednak podobalaby mi sie bardziej nirmalna zumba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W takim razie ta zumba to coś dla mnie :) super, że Ci się podobało. a śniadanie sama bym takie zjadła ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. o takim rodzaju zumby wcześniej nie słyszałam, chciałabym kiedyś wypróbowac na własnej skórze:D
    mmm zjadłabym taki pudding<3 nie chcesz mi podesłac?:D

    OdpowiedzUsuń
  10. cudnie się prezentuje, aż chyba spróbuję :)
    a zumbę sentao również mam w planach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. na zumbie byłam raz i jakoś sie nie popisałam także od tamtej pory unikam :D

    Śniadanie pyszne! Chyba zrobię cos podobnego

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ładnie go podłaś :) I jak, smakował? :>
    Co do zumby, ja nie ćwiczę, ale moja znajoma ma na tym punkcie pozytywną obsesję :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nawet nigdy nie bylam na takiej zwyklej zumbie ;( musze sie dowiedziec czy w klubach w mojej okolicy prowadzone sa takie zajecia...

    OdpowiedzUsuń
  14. No to musiało byc ciekawie:)
    A śniadanie mnie powaliło!

    OdpowiedzUsuń
  15. Też chodziłam kiedyś na zumę, bardzo to lubiłamm..

    OdpowiedzUsuń
  16. suflet z polenty jest świetny, tki delikatny ;> pyszne śniadanie..;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie zapiekane pyszności! Przepysznie wygląda :)
    Uwielbiam zumbę, będę musiała się zapisać, po maturze :D

    OdpowiedzUsuń
  18. przepyszny śniadaniowy pudding !! pyszności ;d
    smacznie go podałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej, mogłabym poprosić o przepis :)?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest podlinkowany pod słowem 'inspiracja' :)
      http://relishmeals.blogspot.com/2013/03/238-sunday-kremowy-pudding-z-kaszy.html

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)