czwartek, 13 lutego 2014

.563. z kwaśną nutą || i obiad

~sernik z ricotty z kumkwatami~

Żeby odwrócić uwagę od przypalonych kumkwatów, które notabene nie posmakowały mi i dobrze, że kupiłam ich tak mało, cholernie kwaśne to to jest, dodaję przepis na wczorajszy obiad. Najlepszy w ostatnim czasie! ♥♥♥


Spaghetti z masłem orzechowym, brukselkami duszonymi w sosie sojowym i orzechami ziemnymi
(vegan)


~70g makaronu spaghetti (u mnie durum)
~pełna łyżka (25g) gładkiego masła orzechowego
~300g świeżych brukselek
~3-4 łyżki ciemnego sosu sojowego (lałam z butelki, więc ciężko powiedzieć)
~2 łyżki orzechów ziemnych -> posiekać

Brukselki przekroić na pół, wrzucić do wrzącej, lekko (!!!) osolonej wody i gotować ok. 7 minut. Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Brukselki odcedzić. Patelnię teflonową lekko spryskać olejem i ułożyć brukselki rozciętą połową na patelnię, posypać je orzechami i zalać sosem sojowym. Smażyć ok. 3 minuty, potem obrócić je na drugą stronę i smażyć jeszcze ok. 1-2 minuty. Makaron wymieszać z masłem orzechowym (na gorący makaron ułożyć masło, pozostawić do rozpuszczenia i wymieszać - najlepszy sposób :)). Na dnie miski/talerza ułożyć kilka połówek brukselek, przykryć makaronem, ułożyć pozostałe brukselki i posypać orzechami. Smacznego! :)


Dodaję do akcji:
Smaki Azji - Kuchnia Chińska i KoreańskaLove masło orzechowe edycja III

24 komentarze:

  1. ooo, na brukselkę w takiej wersji to mam ochotę, zdecydowanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co to są te kumkwaty? Nigdy o czymś takim nie słyszałam xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Sernik musial się rozplywac w ustach , a propozycja obiadowa mnie kupiła <3

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie lubiłam brukselek, ale ten obiad wygląda i brzmi tak pysznie, że chyba się przekonam.. :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wygląda :) Ale nie skusiłabym się raczej na połączenie masła orzechowego i brukselek ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja mama zaglądając mi przez ramię wyraziła swój zachwyt nad Twoim serniczkiem. I ja też podzielam jej zdanie- cudo!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kumkwaty? Nigdy o czymś takim nie słyszałam! :D
    A połączenie masła orzechowego i makaronu nadal mnie intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zamiast brukselek dałabym brokułki i byłoby idealnie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale bym sobie zjadła taki obiad! Chociaż kumkwaty też - tak dla posmakowania chociaż ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. obiad pierwszorzędny- ubóstwiam taki makaron w maśle orzechowym. tylko u mnie brokuł a nie brukselka króluje ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też za nimi nie przepadam. Kupiłam raz na spróbowanie i niestety wylądowały w koszu. To spaghetti wygląda nieziemsko! Wstyd się przyznać, ale masła orzechowego na wytrawnie jeszcze nie próbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. zakochałam się w tym spaghetti :O

    OdpowiedzUsuń
  13. brukselki w maśle orzechowym to mój ulubiony zapychacz podczas sesji był :D
    nie wiem co to kumcośtam, ale podobno im mniej się wie, tym lepiej śpi :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie też te owoce za huhu nie podchodzą hehe ;)
    Kupiłam i rodzinka zjadła.
    A obiad *.* Brak słów takie to cudowne! Robiłam podobną wersję ale z brokułem i pistacjami :) Ta wydaje się być lepsza!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha! Moja typowa przekąska podczas sesji- brukselka z masłem orzechowym. Z pewnością to danie by mi posmakowalo.

    OdpowiedzUsuń
  16. makaron, warzywa i jakieś orzechy - udany obiad :)
    kumkwatu jeszcze nie próbowałam..:)

    OdpowiedzUsuń
  17. pyszny makaron! uwielbiam to jak masło orzechowe go "osacza", no i brukselka z masłem też jest fantastyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kumkwatami się jeszcze nie zajadałam, wszystko przede mna :D
    A obiad, mistrz !

    OdpowiedzUsuń
  19. serniczek z ricotty na pewno był delikatny, i rozpływał się w ustach, tych owoców nie jadłam i po twojej opinii na razie nie zamierzam :)
    za to obiad, jak najbardziej w moim klimacie, tzn. wszystko co lubię! pysznie i zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ty to wszędzie wciśniesz to swoje masło orzechowe, nawet do obiadu :D
    Ciekawe połączenie! Bardzo fajnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pyszna obiadowa propozycja, ja tylko zamieniam brukselke na brokuł ; D

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny obiad :) Muszę wypróbować taką wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawy ten makaron, wygląda przepysznie! Kiedyś spróbuję :)
    A te kumkwaty- pierwsze słyszę :D Ale jak nie polecasz to chyba nic nie straciłam.. Ale sernik porywam! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. kumkwatów też nie lubię, ale juz serniczek z ricotty tak ;)
    no i ten obiad! <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)