Wszędzie widzę gofry! Bo nie mam gofrownicy. Dobija mnie to. I jeszcze te Twoje kakaowe!! Ostatni tydzień wakacji - ostatnia szansa na kupno tej cudownej maszyny :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
Wszędzie widzę gofry! Bo nie mam gofrownicy. Dobija mnie to. I jeszcze te Twoje kakaowe!! Ostatni tydzień wakacji - ostatnia szansa na kupno tej cudownej maszyny :)
OdpowiedzUsuńJa chcę jeżyyyny! Ze sto lat ich nie jadłam, podziel się!
OdpowiedzUsuńale przyszła mi ochota na lody! *.*
OdpowiedzUsuńNie za dobrze Ci? Tort, teraz TAKIE gofry... kurde, zamieszkaj ze mną na studiach :D
OdpowiedzUsuńDziałaj, działaj ! :) Uwielbiam Twoje wypieki!
OdpowiedzUsuńJestem za! Jestem za! Upiecz kolejny mega wypasiony tort, na przykład z okazji rozpoczęcia roku szkolnego, o!:)^^
OdpowiedzUsuńKusicie tymi jeżynami z blogów, a dookoła mnie nigdzie ich nie ma, a nie jestem z kolei aż tak na nie napalona, żeby przejechać się na jakiś targ:p
Fantastyczny deser. Tzn. śniadanie ;D
OdpowiedzUsuńZ chęcią wprosiłabym się do Ciebie na takie gofry. :) Wyglądają i zapewne smakują bajecznie. Takie śniadania to dla mnie kwintesencja wakacji.
OdpowiedzUsuńPiecz, piecz ; )
OdpowiedzUsuńSniadanie idelane :D Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńkakaowe gofry i jeszcze śmietankowe lody, mniam!
OdpowiedzUsuńWprosiłabym się na takie gofry, żałuję, że nie mam gofrownicy :/
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś dzisiaj! Obłędne śniadanie, jestem pod wrażeniem :-) Już na samo słowo gofry mam ślinotok, a tu dodatkowo lody i jeżyny! :D
OdpowiedzUsuńidealne niedzielne śniadanie *___*
OdpowiedzUsuńDo lodów na śniadanie jeszcze się nie przekonałam.. ale jeżyny? Oddawaj :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ci tych jeżynek, u mnie już nie ma! do tego podane na tak pysznych gofrach , i to z lodami *-* a co, na śniadanie też można ;D
OdpowiedzUsuńLody są dobre o każdej porze dnia :D ! Na gofrach nie jadłam, ale czemu nie?! :D
OdpowiedzUsuńmi możesz jutro upiec takie gofry <3
OdpowiedzUsuńPyszne by było też z borówkami amerykańskimi :)
OdpowiedzUsuńojeeej! lody i jeszcze do tego jeżyny! to najlepsze, prawdziwie letnie śniadanie! aż chyba jutro zrobię sobie coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńLody na śniadanie to genialny pomysł! :D Zazdroszczę gofrów <3
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście, nie mam pojecia czemu - nie ma jezyn.
OdpowiedzUsuńA w tym zestawieniu z chęcią bym sprobowala :)
widzę jeżynki dorwałaś i pysznie je sobie zaserwowałaś :) a lody do śniadania sprawdzają się idealnie :)
OdpowiedzUsuńTwój tort zobaczyłam dopiero dziś - cudny - zawsze mi się on podobał :D
Ja po jeżyny pojechałam do lasu :) właśnie robię konfiturkę :) Śniadanie smaczniusie :)
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wyglądają :3
OdpowiedzUsuń