~razowe placki z nektarynką (w środku) i świeżo startym cynamonem~
agh, nie lubię tych zdjęć -.- chyba lepiej idzie mi fotografowanie w pomieszczeniach...'
Na "Mogiłę" weszliśmy i sumie...nic ciekawego. Nawet żadnych widoków nie było, bo to bardzo zalesiona góra. Więc dobrze, że jako pierwszą górę wybraliśmy Wołtuszową. Wejście i zejście z "Mogiły" zajęło nam ok. 2-2,5h. Była dopiero 14.00, więc na chwilę wróciliśmy do gospodarstwa, w którym mieszkamy, chwilę odpoczęliśmy i wybraliśmy się (samochodem :)) do sąsiedniej miejscowości - Iwonicza Zdroju. Jest tam bardzo ładnie. Na pasażu są śliczne budynki! Tam też zjedliśmy obiad, tym razem nie lody :D Rodzice wzięli pieczonego pstrąga z ziemniakami z rozmarynem, a ja tradycyjnie grillowanego kurczaka z warzywami (który bardzo mi nie smakował...). Spróbowałam też trochę ryby i również nie zbyt mi podeszła :D
Dzisiejsze zdjęcia placków zostały wyparte przez absolutnie wspaniałe zdjęcia miasta <3
OdpowiedzUsuńoj przesadzasz :) mi podoba się kolorystyka dzisiejszego śniadania :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcie.... wszytskie są świetne... :)
OdpowiedzUsuńjakie piękne widoki i pyszne placki :)
OdpowiedzUsuńTy i złe fotografowanie? haha, śmieszne :* :D
OdpowiedzUsuńA ostatnie zdjęcie, wow, zrobiło na mnie największe wrażenie.
Ładnie w tym Iwoniczu. Lubię takie miejscowości z końcówką Zdrój, mają niepowtarzalny klimat:) A co zdjęć, to ja chyba rzeczywiście g* wiem na ich temat, bo mi się bardziej podobają niż te w pomieszczeniach...
OdpowiedzUsuńAle placuchy, mniaam :)
OdpowiedzUsuńWzięłabym rybkę, no, ale jak mówisz, że nie bardzo.. ;)
A myślałam, że na obiad też były lody :D
OdpowiedzUsuńTakie placki z chęcią bym zjadła ;)
a ja znowu uwielbiam każde twoje zdjęcie!! są cudne :)
OdpowiedzUsuńz brzoskwinką? pycha <3
Masz chyba na prawdę udane wakacje ;D Korzystaj :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńfajnie tako swoich okolicach czytać i je oglądać, a w szczególności zobaczyć jak to wygląda ze strony przyjezdnych :) miłych wakacji życzę:)
OdpowiedzUsuńno nie! Rymanów Rymanowem, okolica moja jak okolica, ale na instagramie widziałam że byłaś dziś w Sanoku! to już dosłownie moje strony, moje miasto w końcu haha :D jeszcze raz miłych wakacji i pozdrowienia z Sanoka :)
OdpowiedzUsuńps. pisałam wcześniej komentarz już dzisiaj, że jesteś w moich stronach, to ja byłam jakby co :D
ale tam ładnie!
OdpowiedzUsuńlubię takie placki nadziane owocami :)