~zapiekany pudding owsiano-ricottowy z jabłkiem i cynamonem~
z przepisu Emmy. jedyna zmiana jaką wprowadziłam to całe jabłko zamiast połowy i pominęłam orzeszki, bo nie miałam ;)
dzisiaj, oprócz śniadania, chciałbym w całej okazałości przedstawić Wam mój zwierzyniec c: kot - Dżeki ; świnka morska - Michelle. kocham te stworzonka!
Dżeki zawsze wyczuwa gdy jestem smutna, przychodzi do mnie i się łasi, jakoś od razu poprawia mi się humor. uwielbiam koty, to najwspanialsze stworzenia! mimo, że mój (jak to syjamy...) potrafi, nie - JEST, czasem nieznośny, np. nie lubi wujka - nasikał mu do butów...nie ma wyczyszczonej kuwety - miauczy tak głośno, że chyba słychać go na całym osiedlu :p a, jest jeszcze jedna charakterystyczna rzecz w Dżekim - je tylko w czyimś towarzystwie, serio. jak jest głody, a nikogo akurat nie ma w kuchni, to przychodzi do mnie do pokoju, albo do rodziców i miauczy...wtedy wiemy, że albo chce żeby ktoś mu potowarzyszył przy posiłku, albo, że jak już wcześniej wspomniałam, ma nie wyczyszczoną kuwetę :D
a Michelle...prawdziwa dama. mój kochany, leniwy grubasek :3 uwielbia załatwiać swoje potrzeby podczas wycieczek po pokoju, przez co potem trzeba latać po kątach z odkurzaczem (lub mopem) :x uwielbia każdego rodzaju zieleninę - jak tylko słyszy, że ktoś szeleści reklamówką to myśli, że zaraz dostanie trawę ^^
a teraz prezentacja wizualna :D : (chociaż już kiedyś dodawałam ich zdjęcia :))
Ale masz śliczne zwierzaczki. Cudne!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ten pudding :)
zakochałam się w ostatnim zdjęciu świnki!!
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam o śwince morskiej, a Twoja jest urocza. :>
OdpowiedzUsuńI powiem Ci, że mimo, że nie lubię kotów, Twój Dżeki od razu wzbudził moją sympatię! :D
Pyszny musiał być ten pudding :>
o kurcze, super śniadanie!
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu zastanawiam się nad świnką morską właśnie przez tę ich... kontaktowość :)
Piękne te Twoje zwierzaki :D Mam podobne mini-zoo z tym że jeszcze pies i żółwie wchodzą w jego skład ;)
OdpowiedzUsuńa na ten pudding też robiłam, tylko w lekko zmodyfikowanej wersji, więc wiem, że na pewno mialaś smaczne śniadanie :3
Ale słodziaki :D
OdpowiedzUsuńooo.. pychota, brzmi cudownie:) muszę sobie zrobić, bo aż ślinka pociekła ;D
OdpowiedzUsuńprzypomnialas mi o ricotcie;D dawno jej u mnie nie bylo;p
OdpowiedzUsuńwww.anielskieprzysmaki.pl-jaki słodki kotek:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudne zwierzaki, jeeej :) i pudding również :)
OdpowiedzUsuńCudne zwierzaki i śniadanie :) Ten owsiano-ricottowy wypiek kiedyś już się u mnie pojawił i chyba niedługo znów go zrobię, tak apetycznie u Ciebie wygląda.
OdpowiedzUsuńMasz cudowne zwierzaki, a ostatnie zdjęcie -mistrz! :-)
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na te Wasze koty, to aż mi przykro, że jestem uczulona na ich sierść :(
Pyszne śniadanko!
śliczne zwierzaki, kot jest po prostu czarujący. koty są najwspanialsze, moj jest niegrzeczny, ale jak przyjdzie mu ochota na pieszczoty- cud, miod, malina ;)
OdpowiedzUsuńo rany jakie słodziaki <3
OdpowiedzUsuńMoja Luna (kotek) zawsze "wypija" ze mną rano kawę (siedzimy sobie razem na kanapie). I sama otwiera sobie drzwi haha xd i zawsze się ze mną uczyła - leżała na notatkach i śledziła wzrokiem mój długopis/ołówek (brakuje mi jej odkąd się wyprowadziłam). Teraz jestem w domu na kilka dni i nadrabiam zaległości - odbudowuję naszą cudną relację <3 Mój kot też zawsze wyczuje, gdy jest mi źle - potrafi wskoczyć nagle na kolana i się patrzy takim cudnym wzrokiem... a jak długo nie zwracam na nią uwagi w ciągu dnia to przyjdzie, wskoczy na klawiaturę i całym ciałkiem mówi "koniec tego komputera, teraz ja jestem najważniejsza" :D
a co do drożdżówki - góra kruszonki to podstawa >3 hahaha
Mega śliczne, ale świnka mnie bardziej urzekła <3
OdpowiedzUsuńśniadanie oczywiście pyszne, ALE! zakochałam się w zwierzakach! ♥
OdpowiedzUsuńWspaniałe zwierzątka :) Ja mam Goldena, szczurka, ptaszki. Kiedyś miałam rybki, żółwie, chomiki. Cudowni przyjaciele i cudowne śniadanko :P
OdpowiedzUsuńŚniadanie mnie urzekło, ale zwierzaki jednak biją je na głowę, a w oczach twojego kota się po prostu zakochałam *.*
OdpowiedzUsuńGdy miałam kota to też zawsze gdy nie miał już nic w misce to przychodził i miauczał co najmniej jak by go ze skóry obdzierali :P
Po pierwsze: fajne imiona:) Po drugie Dżeki zdecydowanie chwyciła mnie za serce, ale świnka również jest urocza... Podoba mi się Twój zwierzyniec!
OdpowiedzUsuńPycha pudding :D
OdpowiedzUsuńUrocze te twoje zwierzatka ^^ potrafia czlowiekowi poprawic humor
Śniadanie obłędne :) moja ulubiona ricotta, jestem pewna, że na dniach zrobię takie cudeńko <3
OdpowiedzUsuńŚniadanie na pewno było pyszne :)
OdpowiedzUsuńAle to kotek skradł dzisiaj moje serce <3
słodziaki zwierzaki :) słodkie jak znakomity Twój pudding!
OdpowiedzUsuńimię świnki od razu skojarzyło mi się z pewną znaną piosenką Gunsów;D
OdpowiedzUsuń'my michelle' :D
UsuńSłodkie zwierzaki : )
OdpowiedzUsuńPiękny kociak, ale ta świnka <3 Uwielbiam je, też kiedyś miałam :) Jest cudna!
OdpowiedzUsuńA ten wypiek mam gdzieś do wypróbowania, muszę zrobić, bo wygląda przepysznie!
jestem zakochana w tych Twoich zwierzaczkach <3
OdpowiedzUsuńa pudding - mmmm pyyyyychaaaa! :)
twoj kociak jest cudowny <3 wybacz, że tylko nim się zachwycam, ale jestem kociarą :D
OdpowiedzUsuńa ja tam za zwierzętami nie przepadam, ale ten Twój kocur ma cudowne oczy ;]
OdpowiedzUsuńZapiekane cudo :)
OdpowiedzUsuńDawno takich pięknych zwierzaczków nie widziałam *.* Kochane skarbki, szczęściara :)
OdpowiedzUsuńDawno takich pięknych zwierzaczków nie widziałam *.* Kochane skarbki, szczęściara :)
OdpowiedzUsuńzwierzaki sa takie slodkie *-* cudowne ;)
OdpowiedzUsuńa twoj wypiek wyszedl swietnie , z pewnoscia tez go bede chciala wypróbowac ;D