~żytnie pancakes podane z musem czekoladowym~
a tutaj przełożone musem :) mmm <3
Pech od samego rana? Placki nie wyrosły i poparzyłam się trzy razy podczas przygotowywania śniadania! -.-
No ale wreszcie piątek... Teraz tylko przeżyć te siedem godzin w szkole i cieszyć się weekendem!
p.s. Nienawidzę tego porannego światła, a raczej jego braku...
p.s. Nienawidzę tego porannego światła, a raczej jego braku...
Cudna czeko!
OdpowiedzUsuńJa też. Wreszcie weekend mam ' prawie ' wolny, bo do nauki biologia, ale tam;)
hmm, co z tego, że nie wyrosły, ważne, że smakują tak samo dobrze :) A ten mus to po prostu czekolada zmiksowana z czymś? czy kupiony?
OdpowiedzUsuńdomowy :)
Usuńmoże i nie wyrosły ale i tak musiały smakować ! szczególnie z musem czekoladowym :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem są wspaniałe :D Podasz przepis na mus ? :D
OdpowiedzUsuńMama wczoraj robiła na spotkanie z koleżanką i trochę zostało. Nie mam przepisu :D
Usuńjak zrobiłaś mus? pyysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńMama go zrobiła :)
Usuńte mus powala!;)
OdpowiedzUsuńbiedulka, oby się poprawiło;*
mus czekoladowy z plackami to niebo w gębie z samego rana! ♥
OdpowiedzUsuńAle pysznie i słodko :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle coś sobie robię gdy gotuję, zblenderowałam sobie palec i straciłam w nim czucie na 3 dni, więc poparzenia są u mnie na porządku dziennym.
Weekend <3 to jest to :D
Słodko :) Współczuję poparzenia, ale placki i tak wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńale pyszności *_*
OdpowiedzUsuńo tak... poranne światło jest beznadziejne;/
super placuszki ,ten mus jest boski ! będzie dobrze ;d
OdpowiedzUsuńnie wyrosły, ale i tak wyglądają wspaniale <3 i ten mus *.* zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńŚwiatło jest genialne, o co chodzi? Placki może i nie wyrosły, ale są tak idealnie okrągłe i kuszące, że chętnie bym je ukradła. :)
OdpowiedzUsuńA cóż to ten mus czekolady? :) Sama robiłaś?
OdpowiedzUsuńAle placuszki, nawet jeśli nie są wyrośnięte, to smaczne! :D
Mama robiła :3
Usuńten mus brzmi obłędnie +_+
OdpowiedzUsuńplacki i tak wyglądają pięknie !
OdpowiedzUsuńz pechem trzeba walczyć :D
Szkoda, że nie masz przepisu na ten mus, bo byłabym kolajną chętną na jego zobaczenie ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają nieziemsko, szczególnie na drugim zdjęciu. Mniam!
OdpowiedzUsuńDomowy mus owiany tajemnicą to zawsze strzał w dziesiątkę : )
Dopiero zaczynam blogowanie, ale dodaję do ulubionych - jeśli nie masz nic przeciwko ? ; >
no cóż, nadeszła taka pora, że czasem trzeba wierzyć po prostu na słowo, że śniadanie było genialne. (; choć twoje i na zdjęciach prezentuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńJa chce takie placki i do nich ten mus, po prostu boskie śniadanie ♥
OdpowiedzUsuńtaki mus czekoladowy to chyba ósmy cud świata<3 a placki z nim, czy wyrośnięte czy nie, musiały być genialne!
OdpowiedzUsuńtaki roztrzepany dzień, ja po nałożeniu ciasta na patelnię przypomniałam sobie o mące ;)
OdpowiedzUsuńMoże i nie wyrośnięte, ale wyglądają super w połączeniu z tym musem..pychota<3
OdpowiedzUsuń