~owsianka na mleku z jabłkami i philadelphią milka~
Przyszłość (...) to czysta karta papieru, na której rysujemy kreski, ale czasami osuwa nam się ręka i kreski nie wychodzą tak, jak byśmy chcieli. ~J. Marsden "Jutro (cz. 2), W pułapce nocy"
ask.fm / instagram
~~~~
30 czerwca nastąpi likwidacja Google Reader, a co za tym idzie - widgetu obserwatorów. Aby dalej być na bierząco z moimi postami zachęcam do obserwowania mojego bloga poprzez Bloglovin
Wystarczy, że zarejestrujecie się na bloglovin.com i klikniecie na button powyżej. Na swoje konto w bloglovin możecie przenieść też jednym kliknięciem wszystkie inne obserwowane witryny z blogspot'u. Jest to świetne rozwiązanie!
Nie miałam okazji próbować tej philadelphi, ale jeśli smakuje tak jak czekolada Milka, to ją kocham :)
OdpowiedzUsuńowsianka z jabłkami jest najlepsza !
Miseczka pełna samych pyszności :) Swoją drogą, właśnie! To nowa miseczka? Sama w sobie jest śliczna.
OdpowiedzUsuńMoja ukochana Philadelphia *.*
OdpowiedzUsuńowsianka z nią brzmi przecudownie :>
owsianka wygląda tak lekko, jak chmurka :)
OdpowiedzUsuńJak ja mam konto w google+ to też muszę takie coś wstawić? :D Bo nie słyszałam o tym wcześniej..
OdpowiedzUsuńA owsiankę z jabłkiem uwielbiam! Mega gęsta :)
o, dobrze wiedziec o tym bloglovin' - zastanawiałam się jak mi się uda nadal obserwowac to, co obserwuję :D
OdpowiedzUsuńDzięki za przyopmnienie, żebym kupiła tą philadelphię :D skończyła mi się jakiś czas temu i cały czas o niej zapominam o.O
tradycyjna owsianka na dzisiaj idealnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę wyruszyc w poszukiwania tej Philadelphi :>
OdpowiedzUsuńkocham taka owsiankę, mega gęsto z jabłuszkami <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miseczki, wypchane po brzegi doskonałą owsianką!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje meeega gęste owsianki :)
OdpowiedzUsuńJaka gęsta i czekoladowa...omomom <3
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie. I masz śliczna miseczkę :))
OdpowiedzUsuńpyszna tradycja :)
OdpowiedzUsuńidealnie gęsta! widzę, że też nie obierasz jabłka, wszyscy patrzą na mnie jak na dziwaka jak do omletu, owsianki czy placków daję nieobrane ;)
OdpowiedzUsuńej ja też, czasem bo zależy to od skórki jabłka ;p, nie obieram i też nie widzę w tym nic dziwnego ;D
Usuńkonsystencja idealna! :]
taka gęsta idealnie trafia w moje kubki smakowe :)
OdpowiedzUsuńTa philadelphia kusi w sklepie, oj tak! Wygląda mniam <3
OdpowiedzUsuńjaka ładna miseczka *-*
OdpowiedzUsuńowsianka - pyszota :)
jeszcze nie miałam okazji spróbować tego serka Milka, ale chyba trzeba to naprawić :D czy ja kiedykolwiek wyjdę z zachwytu nad konsystencją Twoich śniadań? muszę dojść do takiej wprawy! no, ale 311 śniadaniowych postów jednak mówi samo za siebie :)
OdpowiedzUsuńTen serek milka wygląda bosko.! :> Ale jak kiedyś zobaczyłam cenę to mnie zraziło. :(
OdpowiedzUsuńTwój blog mnie zachwycił ; ) Jesteś prześwietna ; ) a to danie mniam ; )
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ ; *
Pozdrawiam ; )
ooo! i jak ci się podoba ta książka? niedawno ją trzymałam w ręku w empiku i się zastanawiałam czy brać ^^
OdpowiedzUsuńświetna jest :) strasznie wciągająca!
UsuńCudna ta owsianka :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo dobrze wygląda, chętnie bym taka teraz zjadła ; )
OdpowiedzUsuńidealnie kremowa <3
OdpowiedzUsuńa ja jakoś wolę nutelle ;p
OdpowiedzUsuńWygląda niebiańsko!
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie! lubię owsianki z dużą ilością dodatków, ale ta philadelphia sprawiła, że wciągnęłabym ją z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą milkę :)
OdpowiedzUsuńIdealna owsianka ;)
OdpowiedzUsuńJeeeeju <3 tą milkę to bym wyjadła na samym początku. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńCzytałaś całą serię? :) Uwielbiam tą serie cała kolekcja stoi grzecznie u mnie na półce, a ja nie mogę się doczekać drugiej części Kronik Eli :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiankę w takim wydaniu :)