~czekoladowe owsiano-otrębowe ciasteczka ; grejpfrut~
Choruję sobie... I piekę ciastka.
Nie lubię być chora.
Wszystko mnie boooli... Gorączka... Dżizyz, niech ktoś weźmie ode mnie te wstrętne choróbsko!
W nocy nie mogłam spać, przewracałam się z boku na bok, głowa okropnie mnie bolała, w końcu poszłam do rodziców, mama zmierzyła mi temperaturę i okazało się że mam 39 stopni... Zrobiło mi się trochę lepiej dopiero po wypiciu gorącego soku malinowego.
A pogoda jest okropna... Tak wieje, że aż słyszę w moim pokoju gwizd wiatru -.-
W nocy nie mogłam spać, przewracałam się z boku na bok, głowa okropnie mnie bolała, w końcu poszłam do rodziców, mama zmierzyła mi temperaturę i okazało się że mam 39 stopni... Zrobiło mi się trochę lepiej dopiero po wypiciu gorącego soku malinowego.
A pogoda jest okropna... Tak wieje, że aż słyszę w moim pokoju gwizd wiatru -.-
W dodatku dzisiaj jeszcze bierzmowanie...
I dziękuję za wczorajsze komentarze :D :*
A jednak choroba ma czasem dobre strony - więcej czasu na pieczenie :) Mnie też coś zbiera, ale zaopatrzyłam się w witaminy i lżejsze lekarstwa żeby się nie dać choróbsku... Przeczytałam Twój wczorajszy post i widzę, że włamania na blogi stają się czymś 'popularnym'. Twoje wpisy przynajmniej udało się odzyskać :) Nie wiem jak można być tak ograniczonym i nie mieć swojego życia, żeby marnować czas na wykradanie haseł i usuwanie blogów...
OdpowiedzUsuńBierzmowanie dzisiaj? Sama nie wiem współczuć czy gratulować, bo to jednak... uroczystość mniejsza bądź większa:)
OdpowiedzUsuńKuruj się ile się da, powodzenia na bierzmowaniu a potem wracaj do łóżka^^
mnie też zaczyna dopadać choroba. pretekst, żeby chodzić w piżamie do 12 ;)
OdpowiedzUsuńja wlasnie wydostalam sie z choroby... tez nie lubie byc chora;p duzo zdrowia;*
OdpowiedzUsuńzdrowiej szybciuko! :)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko ;)
Ciasteczka *.* Ale pysznie wyglądają! Porywam jednego :))
OdpowiedzUsuńOczywiście wstawisz przepis na ciasteczka, kiedy będziesz miał trochę sił, co? :* Bo wyglądają pysznie.
OdpowiedzUsuńKuruj się, spokojnie dochodź do siebie :)
Te ciastka wyglądają świetnie, można prosić przepis?
OdpowiedzUsuńZdrówka, ja też trochę ostatnio chorowałam. :(
Dawaj przepis na takie ciastka :D <3
OdpowiedzUsuńpodtrzymuję ;) również czekam na przepis
Usuńbtw. ja też nie cierpię chorować.. ;/ za to moja przyjaciółka chodząc przy największych mrozach z rozpiętą kurtką narzeka, że wszyscy wokół chorują, a ona codziennie musi być w szkole - bo odporność ma mega. ;P
Ciasteczka wyglądają genialnie! Pewnie też tak smakowały ;3
OdpowiedzUsuńZdrówka :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają takie czekoladowe ciastka zestawione z różowym grejpfrutem :)
chyba nikt nie lubi choroby także zdrówka ;*
OdpowiedzUsuńpyszne te ciacha ;D
ciacho wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńDaj mi trochę:-)
OdpowiedzUsuńTo pocieszę się wieścią, że ja też zdycham w katuszach przez chorobę :/
OdpowiedzUsuńJuż 3 tydzień jestem taka nie wyraźna a teraz to już masakra.
Ale te ciacha świetne muszą być :D
no to zdrowiej ;*
OdpowiedzUsuńBoże, jak ja dawno nie jadłam grejpfruta :D
OdpowiedzUsuńten wiatr jest wstrętny, dziś miatał mną jak jakąś maskotką :/ nie lubię tego!
OdpowiedzUsuńa ciacha niezwykle kusząco wyglądają :) czekam na przepis :)
i życzę duuuużo zdrowia! :) ja przechodziłam przez to w poprzednim tygodniu...
zawsze jak coś mnie bierze, mam straszną ochotę na grejpfruta
OdpowiedzUsuńzdrowia, bardzo dużo zdrowia ;*
ale cudnie to wygląda *.*
OdpowiedzUsuńzdrowiej szybko! : ) wiem coś o tym, jak choroba potrafi dokuczyć....
OdpowiedzUsuńale czekoladowe te ciasteczka! :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają :P Proszę jak zwykle o przepis :D Będę próbować :P
OdpowiedzUsuńhttp://chude-inspiracje.blogspot.com/2013/03/154.html
UsuńCiastka rewelacja! Wyzdrowiałaś?
OdpowiedzUsuńdalej siedze w domu :<
Usuń