piątek, 15 marca 2013

.238.


 ~czekoladowe owsiano-otrębowe ciasteczka ; grejpfrut~



Choruję sobie... I piekę ciastka.
Nie lubię być chora. 
Wszystko mnie boooli... Gorączka... Dżizyz, niech ktoś weźmie ode mnie te wstrętne choróbsko!
W nocy nie mogłam spać, przewracałam się z boku na bok, głowa okropnie mnie bolała, w końcu poszłam do rodziców, mama zmierzyła mi temperaturę i okazało się że mam 39 stopni... Zrobiło mi się trochę lepiej dopiero po wypiciu gorącego soku malinowego.
A pogoda jest okropna... Tak wieje, że aż słyszę w moim pokoju gwizd wiatru -.-
W dodatku dzisiaj jeszcze bierzmowanie...


I dziękuję za wczorajsze komentarze :D :*




27 komentarzy:

  1. A jednak choroba ma czasem dobre strony - więcej czasu na pieczenie :) Mnie też coś zbiera, ale zaopatrzyłam się w witaminy i lżejsze lekarstwa żeby się nie dać choróbsku... Przeczytałam Twój wczorajszy post i widzę, że włamania na blogi stają się czymś 'popularnym'. Twoje wpisy przynajmniej udało się odzyskać :) Nie wiem jak można być tak ograniczonym i nie mieć swojego życia, żeby marnować czas na wykradanie haseł i usuwanie blogów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bierzmowanie dzisiaj? Sama nie wiem współczuć czy gratulować, bo to jednak... uroczystość mniejsza bądź większa:)

    Kuruj się ile się da, powodzenia na bierzmowaniu a potem wracaj do łóżka^^

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie też zaczyna dopadać choroba. pretekst, żeby chodzić w piżamie do 12 ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja wlasnie wydostalam sie z choroby... tez nie lubie byc chora;p duzo zdrowia;*

    OdpowiedzUsuń
  5. zdrowiej szybciuko! :)
    pyszne śniadanko ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciasteczka *.* Ale pysznie wyglądają! Porywam jednego :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście wstawisz przepis na ciasteczka, kiedy będziesz miał trochę sił, co? :* Bo wyglądają pysznie.
    Kuruj się, spokojnie dochodź do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te ciastka wyglądają świetnie, można prosić przepis?
    Zdrówka, ja też trochę ostatnio chorowałam. :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawaj przepis na takie ciastka :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podtrzymuję ;) również czekam na przepis

      btw. ja też nie cierpię chorować.. ;/ za to moja przyjaciółka chodząc przy największych mrozach z rozpiętą kurtką narzeka, że wszyscy wokół chorują, a ona codziennie musi być w szkole - bo odporność ma mega. ;P

      Usuń
  10. Ciasteczka wyglądają genialnie! Pewnie też tak smakowały ;3

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrówka :*
    Świetnie wyglądają takie czekoladowe ciastka zestawione z różowym grejpfrutem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba nikt nie lubi choroby także zdrówka ;*
    pyszne te ciacha ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. To pocieszę się wieścią, że ja też zdycham w katuszach przez chorobę :/
    Już 3 tydzień jestem taka nie wyraźna a teraz to już masakra.

    Ale te ciacha świetne muszą być :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże, jak ja dawno nie jadłam grejpfruta :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ten wiatr jest wstrętny, dziś miatał mną jak jakąś maskotką :/ nie lubię tego!
    a ciacha niezwykle kusząco wyglądają :) czekam na przepis :)
    i życzę duuuużo zdrowia! :) ja przechodziłam przez to w poprzednim tygodniu...

    OdpowiedzUsuń
  16. zawsze jak coś mnie bierze, mam straszną ochotę na grejpfruta
    zdrowia, bardzo dużo zdrowia ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. ale cudnie to wygląda *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. zdrowiej szybko! : ) wiem coś o tym, jak choroba potrafi dokuczyć....

    OdpowiedzUsuń
  19. ale czekoladowe te ciasteczka! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Smakowicie wyglądają :P Proszę jak zwykle o przepis :D Będę próbować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://chude-inspiracje.blogspot.com/2013/03/154.html

      Usuń
  21. Ciastka rewelacja! Wyzdrowiałaś?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)