poniedziałek, 14 stycznia 2013

.188.

~żytnie gofry z philadelphią milka / sosem owocowym~ 


Moje trzecie gofry w życiu ^^ Jestem z nich dumna, bo były totalnie improwizowane :D Miałam robić z przepisu Ash, ale zapomniałam go sobie przepisać i robiłam 'na oko' :D Wyszły pyszne i chrupiące! Chyba na nowo polubię się z moją gofrownicą :)


34 komentarze:

  1. Trzecie? Musisz nadrobić zaległości! ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z nową narazie się kocham:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaa, Twoje zdjęcia jak zwykle sprawiają, że mam ochotę rzucić się na swojego laptopa ♥
    Sama robiłam gofry bodajże dwa razy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gofry!
    Przyjedziesz do mnie je zrobić?

    OdpowiedzUsuń
  5. improwizowane są najlepsze!!
    muszę się wybrać po tą milkową philadelphie

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko robione na "oko" wychodzi najlepiej ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie Ci wyszły, i znowu kusisz tym sosem owocowym *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. a pamiętasz przepis na nie?:>

    OdpowiedzUsuń
  9. trzecie? robiłam gofry x razy, a i tak są dalekie od ładnych :P

    OdpowiedzUsuń
  10. przez Ciebie naprawde w koncu je zrobie :D wygladaja idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. aaaaa, ja chcę moją gofrownicę tu i teraz! te gofry są cudowne! jeszcze z takimi dodatkami<3

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja całkiem zapomniałam o gofrach :) Musze zrobić..

    OdpowiedzUsuń
  13. Pysznie się prezentują...
    i porywam tego z sosem owocowym :P

    OdpowiedzUsuń
  14. porywam tego z philadelphią <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Udana ta improwizacja :) Ten z sosem wygląda przepysznie *.*

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądają super! Robisz śliczne zdjęcia, i masz super przepisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przecudne...Milka mmmm...pycha! Szkoda, że w moim mieście taka droga ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. jeja, musiały być bardzo słodkie. *.*
    pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. och wow!;) ja poproszę tego z serkiem philadelpia:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie robiłam gofrów ale na pewno kiedys spróbuję!
    Wpadniesz do mnie? :3

    OdpowiedzUsuń
  21. o już dawno nie jadłam gofrów, mm pysznie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  22. improwizowane ale za to jaki efekt ! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Idealne gofry! Ja poproszę tego z tym cudownym sosem owocowym! Którym się zachwycam już któryś raz... wiem, wiem, nie moja wina! :D Ja pod choinkę dostałam gofrownicę i niedługo muszę z niej skorzystać. Tak się czaję i czaję do niej, i coś się przyczaić nie mogłam, ale niedługo się za to koniecznie wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. oooo, gofry! jak dawno nie jadłam gofrów! ostatnio jak robiłam to wyszły mi jak podeszwa buta:< będę musiała w końcu zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O widzisz, wersja na oko nie zawodzi i wychodzi najpyszniej :) Porwałabym gofra, bo cierpię na brak gofrownicy :<

    OdpowiedzUsuń
  26. Takiego z sosem to bym zjadła z chęcią... :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Też chcę posiadać tę milkę.... wygląda pysznie

    OdpowiedzUsuń
  28. ja muszę w koncu się za nie zabrać, bo mi ciagle nie wychodziły ,ale praktyka czyni mistrza ;d
    twoje są super , i te dodatki *-*

    OdpowiedzUsuń
  29. mona prosić o przepis?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne :) na 4 gofry, czyli dla siebie i jeszcze dla kogoś :) :
      -pół szkl mąki ( u mnie żytnia 720 )
      -pół szkl mleka ( potem dałam jeszcze spory chlust, bo ciasto wydawało mi się zbyt gęste)
      -łyżeczka proszku dp
      -4 tabl stewi (rozkruszone. lub 2 łyżki cukru)
      -łyżka oliwy/oleju
      -pół jajka ( zważyłam całe jajko, potem je rozbełtałam i odlałam potrzebną połowę )

      w miseczce wymieszać mokre składniki (mleko, oliwę, pół jajka). w osobnym naczyniu połączyć suche (mąka, proszek dp, stewia/cukier) dodać mokre do suchych wymieszać. wylewać ciasto na dobrze rozgrzaną gofrownicę (ja włączyłam ją już gdy zaczęłam przygotowywać ciasto) i piec gofry. czas zależy od mocy gofrownicy, moja ma 750W i piekłam je około 12-15 min. smacznego :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)