~tapioka na syropie klonowym z bananem~
Nie było mnie tu kilka dni, ale związane to było ze szkolną wycieczką we wtorek - do sejmu :) Było fajnie pomijając fakt, że czekaliśmy na mrozie przez ponad pół godziny aż ktoś łaskawie nas wpuści -.- Następnego dnia miałam wizytę u lekarza więc zostałam w Warszawie u cioci.
A dzisiejsze śniadanie były pyszne! Tapiokę kupiłam właśnie na tej wycieczce. Najpierw gdy ją zobaczyłam to jednak jej nie kupiłam, ale potem w ostatniej chwili gdy już prawie wszyscy byli w miejscu zbiórki pobiegłam do sklepu :D Przepis na tę dzisiejszą jest na drugim blogu, zapraszam - KLIK
dla mnie pychota! Dobrze, że kupiłyśmy :)
OdpowiedzUsuńO matko, cudownie wygląda :D
OdpowiedzUsuńWycieczki do sejmu mają to do siebie, że trzeba czekać przed nim nieokreślony czas :)
Nawet nie wiem jak ta tapioka na surowo wygląda... Chyba nie można jej u mnie kupić..... Ładnie się prezentuje w tej miseczce :D
OdpowiedzUsuńOjejku, wygląda cudnie! Nigdy nie jadłam tapioki i nawet nie mam pojęcia, jak smakuje, ale czuję, że dobrze :) MUSZĘ kiedyś spróbować tej kaszy :D
OdpowiedzUsuńCo to jest dokładnie tapioka? Nigdy nie jadłam ;D
OdpowiedzUsuńOryginalnie, do czego w smaku podobna jest tapioka ? Nigdy nie jadłam : )
OdpowiedzUsuńDla mnie takie śniadanie to nowość. Z ogromną chęcią bym spróbowała jak smakuje (;
OdpowiedzUsuńciekawie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńnie ma to jak marznąć tyle i to pod sejmem :P heh
Głupie pytanie...znasz się osobiście z Czekoladkową z tego bloga http://mojesniadania.blogspot.com/ ?
OdpowiedzUsuńChyba chodzicie razem do szkoły coś kojarze? :)
Buziaki
tak znamy się :) chodzimy razem do szkoły. chodziłyśmy też razem do klasy.
UsuńCiekawie wygląda, chyba zerknę na drugiego bloga w takim razie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTak egotycznie to brzmi ^^
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam tapioki. :P
OdpowiedzUsuńdo czego to jest podobne w smaku? :)
o tapioce i jej 'smaku' a raczej jego braku możesz przeczytać na moim drugim blogu, zapraszam :) http://chiliandsugar.blogspot.com/2013/01/tapioka-na-syropie-klonowym-z-bananem.html
Usuńwygląda intrygująco :)
OdpowiedzUsuńtapioka przypomina mi trochę kawior z wyglądu :P
OdpowiedzUsuńpo ugotowaniu miałam takie samo skojarzenie! ^^
UsuńOjej, nigdy nie słyszałam o czymś takim jak topioka :o
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę i pierwsze widzę :D Ciekawa jestem jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam ,ale wygląda pysznie ;d
OdpowiedzUsuń