Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim. Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)
O matko, czekoladowy raj! *-*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szkoła szybko zleci. Miłego dnia! :)
W sumie co za różnica na dwa dni czy na pięć dni? Czymże to jest wobec całego naszego życia?:)
OdpowiedzUsuńJak trzeba to trzeba i tyle:)
Czekoladowo tutaj... ♥
Wyglada przeslodko :)
OdpowiedzUsuńCzysty obłęd *.*
OdpowiedzUsuńJa ferie mam na samym końcu :P
ale wygląda! cuuudo!
OdpowiedzUsuńobłędnie musiało smakować.
muszę je kiedyś zrobić :D sos toffi, mniaaaam <3
OdpowiedzUsuńJa idę do szkoły 7.
OdpowiedzUsuńFajne brownie :) Sos toffie domowy?
Cały czas nie jestem przekonana do awokado, ale czuję, że to brownie by mnie skusiło! :)
OdpowiedzUsuńa tu u Ciebie nadal tak świętącznie. miło (muzyczka, wystrój) :)
OdpowiedzUsuńbrownie z awokado, kurcze, zwykłe brownie się chowa przy tym pewnie :D
Ten sos...! <3
OdpowiedzUsuńJa odpuszczam sobie te 2 dni :)
brownie z awokado mnie kusi i kusi, muszę w końcu zrobić! ale wiesz co?! ten sos <3 ... ten sos kusi mnie jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńNo ferie dość szybko mają być w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńPozostaje tylko czekać !
Ta czeko *.*
sos toffi! rozpływam się :D
OdpowiedzUsuńZ awokado takie brownie musiało być pyszne!
OdpowiedzUsuńsensu nie wiele, ale przeżyjemy , nie jest źle ;)
OdpowiedzUsuńna to brownie mam już ochotę od jakiegoś czasu, tylko muszę dopaść awokado :D
Nie mogę się przekonać do awokado! Zawsze je mijam w sklepie i nigdy nie próbowałam a tyle tu przepisów z tym specyfikiem C: Pozdrawiam C:
OdpowiedzUsuńTo brownie wygląda tak obłędnie czekoladowo *.* Chcę je! :3
OdpowiedzUsuńAlee Ci zazdroszczę tych ferii! Ja mam dopiero 15 lutego. Nie wiem jak bez przerwy wytrzymam 11 matematyk w tygodniu :(
OdpowiedzUsuńBrownie *_*
obłędnie wygląda!
OdpowiedzUsuńO jacie <3 Wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuń