sobota, 26 września 2015

.1092. niewypał

~dyniowa kasza gryczana (niepalona) z granatem (również w środku) i wegańskim sosem czekoladowym~



Wczoraj na wernisażu było świetnie, chyba dawno nie usłyszałam tyle pozytywnych opinii o moich pracach :) Jakie to miłe, kurcze :) To jest cudowne uczucie - gdy ktoś wie co chciałeś przekazać w swoich fotografiach, umie je odczytać, a nie tylko powiedzieć "ładne"...
Zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły. Tak - dobrze czytacie...Co z tego, że sobota...Dzisiaj dodatkowe zajęcia przygotowujące do egzaminu zawodowego, który juz w czerwcu...Postanowiłam na nie uczęszczać, bo nie wiem czy w natłoku innej nauki, masy innych sprawdzianów itp. miałabym motywację jeszcze przygotowywać się do egzaminu. A tę jedną czy dwie soboty jeszcze jestem w stanie poświęcić :D
A jeśli chodzi o tytuł posta...Zaczynajac przygotowywać śniadanie wyobraziłam sobie pomarańczową, dyniową kaszę, a na niej krwiście czerwonego granatu..."Rozbroiłam" owoc i okazało się, że jest bladoróżowy...No, po prostu niewypał z tego granatu :)

15 komentarzy:

  1. a tam nie wypał, obłędnie wygląda ! i pewnie smakowało cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. e tam i tak wybuchowo wygląda ta miseczka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja wolę te bladoróżowe granaty <3 i sama dziś musiałam się zerwać rano na zajęcia, piąteczka! I cieszę się, że na wernisażu ktoś docenił Twoje prace, pochwały od obcych dodają ogrom pewności siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazwyczaj te bladoróżowe granaty są słodsze niż te piękne bordowe. Swoją drogą zjadłabym sobie ten owoc :]
    Świetne zdjęcia robisz, to jesteś doceniana :D

    OdpowiedzUsuń
  5. hahha, ale i tak wygląda prześwietnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam,nie ważny kolor ważny smak :)

    OdpowiedzUsuń
  7. granat niewypał, ale to jak wyglądałaś na wernisażu (zdjęcie ze snapa zrobione przed wyjściem:D) to był wypał i to przepiękny! gratulacje:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Musisz być bardzo dumna z siebie ;) No i prawidłowo!;P
    Miseczka musiała bardzo smakować ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już myślałam, że tytułowy niewypał to coś gorszego, związanego z wernisażem. Taki niewypał to żaden niewypał i ta dobrze wygląda! :D
    Cieszę się, że zostałaś doceniona! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiadomo czy lepszy niewypał czy jakby miał zaatakować :D W każdym razie wersja apetyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznaję, że weszłam z ciekawości, zobaczyć czy niewypał to właśnie granat. Ale jeśli smak był w pełni zachowany to nic nie szkodzi, że nieco bladszy niż zwykle ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To chyba jakaś inna odmiana po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A może to jakaś odmiana po prostu? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)