~jagodowy pudding z kaszy jaglanej z waniliowym twarożkiem ; zielona herbata kaktusowa~
Kolejna część zdjęć z Norwegii. W większości są to zdjęcia z Drammen.
Skocznia Vikersund, a jakże ;) Weszłam na górę! Moje nogi drżały jeszcze godzinę po
zejściu na dół i czułam się jak po dobrym treningu, ale miałam tę satysfakcję
i mogłam podziwiać z góry piękne widoki :)
To właśnie widok ze skoczni :)
Podpisy wszystkich uczestników wymiany. Kto znajdzie mój? ;)
P.S. Często pytanie mnie o fotomenu, czy co jem na obiad itp. itd. Założyłam kilka dni temu drugie konto na instagramie, na którym będę dodawać zdjęcia innych posiłków oprócz śniadań - ZAPRASZAM :)
Ja chyba znalazłam! :D Prawie na samym dole, zgadza się? :D
OdpowiedzUsuńTak :D W sumie to się odróżnia od innych :P
UsuńTeż by wypadało, żebym zamrażarkę przeszukała i zużyła wszystkie dobroci ubiegłego lata, bo teraz wszystko świeże już jest, nareszcie! :) Pudding wygląda przecudownie. Kocham fiolet.
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne, muszę wczorajszą relację zobaczyć, bo mi umknęła. Zazdroszczę wyjazdu!
bardzo lubię te twoje zdjęcia, na prawdę masz wielki talent! piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o śniadanie to ma genialny kolor! ja już dawno swoje jagody zjadłam, teraz czekać tylko aż świeżutkie będą się pojawiać w przystępnej cenie :)
kolory tego puddingu rozwalają system! :p
OdpowiedzUsuńjejku, najpiękniejszy pudding jaki widziałam! :)
OdpowiedzUsuńPiękne to zdjęcie nr. 4, uchwycone zostały ptaki lecące :) Nigdy nie jadłam puddingu :)
OdpowiedzUsuńTen kolor puddingu, genialny :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, zazdroszczę takich widoków jak i samego wyjazdu i poznania nowych ludzi :)
Nie mogę się już doczekać świeżych jagód :)
OdpowiedzUsuńA Norwegia jest piękna. Ach, wspomnienia sprzed kilku lat wróciły :)
jaki śliczny kolor! tęsknię za jagodami jak nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńcudownie wygląda kasza jaglana w takim wydaniu. A zdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńHej, a jest gdzieś przepis do tego puddingu? Bo wygląda obłędnie
OdpowiedzUsuńja już dzisiaj świeże jagody widziałam na straganie, ale nie miałam czasu żeby zapytać po ile,skąd, gdzie, jak :( A szkoda, bo teraz wielką ochotę mam i pewnie nie odpuści mnie przez długi czas, a mrożonek brak. I co tu robić?
OdpowiedzUsuńkrajobrazy zapierają dech w piersiach!
OdpowiedzUsuńdobrze, że są już świeże jagódki :) ach i ten fioletowy uśmiech po nich!
OdpowiedzUsuńMistrzowski pudding, napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńA zdjęcia.. jeju, piękne widoki.
Ja znalazłam! ;)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. i sniadanie i wyjazdu! <3
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia i zabójczy pudding
OdpowiedzUsuńdobrze, że jagody pojawiły się już na targach ;)
OdpowiedzUsuńa Norwegia jest piękna!
cudne krajobrazy, chciałabym się wyrwać na trochę do takiej Norwegii ;)
OdpowiedzUsuńBoskie sniadanie <3 Uwielabiam te zdjecia i swietnie sie je oglada <3 !
OdpowiedzUsuńChyba jeden z ładniejszych puddingów jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńświetny deser i piękne widoki:)
OdpowiedzUsuńW takich okolicach to można jeść z przyjemnością!
OdpowiedzUsuń