poniedziałek, 27 października 2014

.785. figa z...kakao

~kakaowy krem owsiany z figami (jedna w środku) ; zielona herbata jaśminowa~


Wczoraj byłam w kinie na filmie "Bogowie" i bardzo Wam go polecam! Sam w sobie świetny, ale najbardziej podobała mi się gra aktorska Kota! :) Warto obejrzeć.

20 komentarzy:

  1. Ooo tak! Film zdecydowanie godny polecenia. Byłam z klasą, jako, że biol-chem, haha :D

    Nowy adres bloga: www.przepissnaszczescie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Też widziałam ten film i podzielam twoje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. na ten film prawdopodobnie wybieram się w tym tygodniu z klasom, także cieszę się, że jest polecany przez Ciebie, bynajmniej nie będzie nudno :)
    uwielbiam kremy owsiane, to śniadanie mówi samo za siebie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam czy nie wybrać się na ten film, skoro polecasz to już chyba nie mam wątpliwości :)
    A śniadanie w mojej ulubionej konsystencji!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się wreszcie do kina wybrać choćby na bajkę! ;D
    Czekolada z figą to dobre zestawienie, więc z kakao na pewno też :)

    OdpowiedzUsuń
  6. można by zrobić dżem czekofiga:) zainspirowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. w takiej wersji jeszcze kremu nie jadłam, muszę kupić figi ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kot to świetny aktor, bardzo wszechstronny, a to chyba najbardziej pożądana cecha w tym zawodzie.
    Pyszne śniadanie, figa z kakao bardzo się lubią :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam. Nie slychalam o tym filmie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Wybieram się ze szkołą w weekend, dlatego tym bardziej cieszę się, że go polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna konsystencja i kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio mam fazę na wszystko co kakaowe :) więc jadłabym ,3

    OdpowiedzUsuń
  13. Czekolada i figa... duet niezawodny :)
    Jak ja dawno w kinie nie byłam! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kakao i figi brzmią świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. tak mnie zachęciłaś tą miseczką, że chyba zrobię sobie dzisiaj budyń jaglany czekoladowy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. krem owsiany? o jaaa, poproszę o przepis *.*

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrze, że polecasz, bo ja wciąż mam mieszane uczucia czy warto na niego iść ;) Może jak uda mi się znaleźć towarzysza, to się wybiorę ;)
    U mnie już po figach tylko wspomnienie zostało...zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  18. tym kremem powlaiłaś mnie na kolana ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)