piątek, 24 października 2014

.782. czerpię moc z jaglanki

~kasza jaglana z korzeniem maca, startą marchewką i tahini ; zielona herbata jaśminowa~


~60g kaszy jaglanej
~szklanka mleka roślinnego
~łyżeczka sproszkowanego korzenia maca
~średnia marchew, starta na dużych oczkach tarki
~miód/ksylitol do poslodzenia - opcjonalnie
~tahini do podania

Zagotowujemy mleko, wsypujemy kaszę i gotujemy ok. 20-30 minut aż wchłonie cały płyn. Dodajemy startą marchew, proszek maca oraz opcjonalnie słodzimy. Przekładamy kaszę do miski i polewamy tahini. Smacznego! :)


P.S. Na wieczorną lekturę polecam artykuły ze strony cojesc.net
Czy wiesz już czym jest SKUTECZNA DIETA?

20 komentarzy:

  1. O kruczę, to kiepsko, ale dasz radę! Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem pewna, że świetne dasz sobie radę! :) powodzenia :*
    jaglana w takim wydaniu, do tego z maca - uwielbiam te smaki! fantastyczne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "2 sprawdziany tygodniowo"... Skąd ja to znam. Wczoraj też pisałam 3 naraz.
    Trzymam kciuki! :*
    Po takiej jaglance musi się udać!

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie tez ciezko.. ale jaglanka zawsze pomoze ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej a jaka to dokładnie szkoła? W sensie, że robisz praktyki, ale z czego : )?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzę do technikum o kierunku technik zywienia i usług gastronomicznych czyli na praktykach uczę sie gotować :)

      Usuń
  6. na pewno są jakieś pozytywy, zawsze lepiej robić coś praktycznie niż siedzieć w ławce! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam marchewkę z tahini ;) szczerze powiedziawszy mi by się taki plan podobał ;] uwierz, że ze wszystkim dasz sobie radę, a jeśli nie wszystko będzie idealnie, nie znaczy, że będzie źle.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wierzymy w Ciebie kochana! :)
    Jaglanka dobra na wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śniadanko idealne! :)
    A co do zasady "dwóch sprawdzianów w tygodniu" to chyba ani jedna szkoła się do tego nie stosuje niestety

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda kremiście, ale takie są chyba jednak najlepsze.. :))
    nie myśl o tym, co będzie w styczniu.. liczy się tu i teraz:)

    OdpowiedzUsuń
  11. na szczęście z reguły jest tak, że ciężka praca zostaje nagrodzona :)
    a śniadanie - cudowne, jesienne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Niech jaglana moc będzie z Tobą! U mnie tak samo ''pędzą'' z materiałem :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Dasz radę! ;) mnie nie było w szkole prawie dwa tygodnie i mam strazne zaległości i lenia w dodatku ;\

    zapraszam
    www.kariandkari.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Pychota!
    Ja zazwyczaj rano szykuję sobie owsiankę, ale ostatnio, mając więcej czasu, również przygotowałam kaszę jaglaną i nie pożałowałam! :)
    O to moja propozycja:

    http://kitchensalphabet.blogspot.fr/2014/10/j-jaglanka-kasza-jaglana.html

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)