sobota, 8 sierpnia 2015

kolacja zamiast śniadania


Cześć! Kiedy czytacie ten post ja jestem już w drodze na wakacje...Jest to dopiero początek drogi, bo jedziemy ok. 4 godziny, przed nami jeszcze drugie tyle. Śniadanie wzięłam ze sobą na wynos z domu, podzielę się nim z Wami jednak jutro, a dzisiaj mam przepis na wegańskie i bezglutenowe placki bananowe. Przed wyjazdem trzeba było "zutylizować" baaardzo dojrzałe banany wiec usmażyłam rodzicom na kolacje placki bananowe :) Taka ze mnie dobra córa :D Bardzo im smakowały wiec pomyślalam, że warto podzielić się przepisem. Nadadzą się nie tylko na kolacje, ale i na każdy inny posiłek - śniadanie, obiad, czy nawet II śniadanie - weź je ze sobą do szkoły/pracy! :)


            2 porcje, 8 średnich placków

~3 bardzo dojrzałe banany (ok. 300g)
~100ml mleka roślinnego
~100g mąki bezglutenowej - u mnie kukurydziana
~łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
~łyżka słodu kukurydzianego biolada.pl
~3 łyżki mieszanki ziaren "Migdałowy Przylądek" Ziarenkowo
  olej do smażenia

Banany rozgniatamy widelcem, dodajemy mleko, słód i mieszamy. Następnie dodajemy pozostałe składniki i mieszamy wszystko dokładnie. Rozgrzewamy patelnię z niewielką ilością oleju i smażymy placki na małym ogniu, z obu stron. Podajemy z ulubionymi dodatkami - u mnie domowy dżem truskawkowy (jeszcze z tamtego roku! :D) i odrobina cukru pudru. Smacznego! :)


Wczoraj rodzice zrobili mi też bardzo miłą niespodziankę. Mianowicie dostałam już swój 18-stkowy prezent urodzinowy, mimo, że mam urodziny za dwa tygodnie...Lepszego nie mogłam sobie wymarzyć :3 Ale o tym jutro...

7 komentarzy:

  1. wyglądają cudnie. miłej i bezpiecznej drogi

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój tata nie tknął by takiego dania niestety. Nie wie, co traci. Ja uwielbiam takie placki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam na snapie Twój osiemnastkowy prezent i naprawdę musisz się cieszyć! Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się na blogu zdjęcia wykonane tym prezentem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bananowe, to musi być pyszne. *-* Chętnie ale raczej na śniadanie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Drogi Anonimie, miło byłoby mi poznać Twoje imię, lub chociaż pseudonim.
Wszystkie komentarze są moderowane - te, które uznam, za obrażające mnie lub inne osoby / bezsensowne itp. po prostu nie będą akceptowane :)